lekarz Jacek Bida

Wizyta koszmar. Od samego początku totalne lekceważenie problemów i podejście za zasadzie "inni mają gorzej". Nawet brak mi sił rozpisywać się na tego człowieka, bo stracone tylko pieniądze, których nie mam wiele.

Wizyta koszmar. Od samego początku totalne lekceważenie problemów i podejście za zasadzie "inni mają gorzej". Nawet brak mi sił rozpisywać się na tego człowieka, bo stracone tylko pieniądze, których nie mam wiele.

To nie przypadek, że doktor Jacek Bida ma opinię najlepszego psychiatry dziecięcego w mieście. Pełen profesjonalizm, ogromna wiedza, empatia, zrozumienie, doskonały kontakt z małym pacjentem i jego rodzicami. Doktor Bida jest przy tym świetnym diagnostą. Po roku pielgrzymek do psychologów i psychiatrów trafiliśmy w końcu na właściwego człowieka. Gorąco polecam!

To nie przypadek, że doktor Jacek Bida ma opinię najlepszego psychiatry dziecięcego w mieście. Pełen profesjonalizm, ogromna wiedza, empatia, zrozumienie, doskonały kontakt z małym pacjentem i jego rodzicami. Doktor Bida jest przy tym świetnym diagnostą. Po roku pielgrzymek do psychologów i psychiatrów trafiliśmy w końcu na właściwego człowieka. Gorąco polecam!

Polecam!! Najlepszy psychiatra w mieście, nie rozumiem tych wszystkich negatywnych komentarzy na jego temat

Polecam!! Najlepszy psychiatra w mieście, nie rozumiem tych wszystkich negatywnych komentarzy na jego temat

Zdecydowanie nie polecam. Taki człowiek nie powinien zajmować się psychiatria. Zero zrozumienia , ani zainteresowania problemem. Rady typu 'jesli źle się czujesz to powinnaś przestać źle się czuc'. Lekceważący i wyśmiewający problem.

Zdecydowanie nie polecam. Taki człowiek nie powinien zajmować się psychiatria. Zero zrozumienia , ani zainteresowania problemem. Rady typu 'jesli źle się czujesz to powinnaś przestać źle się czuc'. Lekceważący i wyśmiewający problem.

Ten ,,lekarz" jest okropnym człowiekiem i nigdy nie powinien pracować w zawodzie psychiatry, a do młodzieży to niech ręka boska ich chroni, by do niego nie trafili, nigdy w życiu! Na wejściu gra uprzejmego, potem zaczyna się piekło na ziemi. Jeśli nie zachowujesz się jak z definicji, którą zresztą pan Bida mi przedstawił na koniec rozmowy, czyli np. nie płaczesz całą rozmowę, lub nie dłubiesz sobie w paznokciu - ,,KONIEC nie ma mowy o żadnej chorobie proszę pani" pamiętam tylko ten jego krótki ironiczny śmiech zakończony słowami ,,Nie wymyślaj, że ...

Ten ,,lekarz" jest okropnym człowiekiem i nigdy nie powinien pracować w zawodzie psychiatry, a do młodzieży to niech ręka boska ich chroni, by do niego nie trafili, nigdy w życiu! Na wejściu gra uprzejmego, potem zaczyna się piekło na ziemi.

Jeśli nie zachowujesz się jak z definicji, którą zresztą pan Bida mi przedstawił na koniec rozmowy, czyli np. nie płaczesz całą rozmowę, lub nie dłubiesz sobie w paznokciu - ,,KONIEC nie ma mowy o żadnej chorobie proszę pani" pamiętam tylko ten jego krótki ironiczny śmiech zakończony słowami ,,Nie wymyślaj, że tak ci żle na codzień, teraz zachowujesz się normalnie" i następna rzecz - porównywanie, pozwolę znowu sobie zacytować pana Bidę ,,moja poprzednia pacjentka, była trochę starsza od Ciebie to tu płakała, krzyczała, prawie paznokcia sobie nie wydłubała, a ty? Spójrz na siebie, siedzisz tylko i sobie rozmawiamy, nie wierzę, że potrafisz mieć te wszystkie zachowanie, które tu mi opowiadasz"
Następna rzecz, kiedy powiedziałam mu o chęci samobójstwa - co po takich słowach jakie padły wcześniej, wyśmiewanie itp. było rzeczą arcytrudniejszą niż mogło by kiedykolwiek być, znowu się zawiodłam, bo jedyne co usłyszałam to ,, To do psychiatryka idz jak masz takie problemy, tylko ostrzegam tam nie jest za ciekawie"

Cóż miałam zrobić pokiwałam głową z delikatnym uśmieszkiem, prawdopodobnie trochę z niedowierzania w cała sytuację, może z wystraszenia. A on do mnie ,,No jeszcze się uśmiecha, dziecko nie wymyślaj już więcej, zjedz takie fajne żelki mogę ci polecić ( wypisał mi jakieś na kartce z nazwą sklepu), że takie świetne z witaminami i życzę ci wszystkiego dobrego!
Po czym wziął 200 zł za wizytę.

Powiem szczerze zatkało mnie wtedy, żałuję, że w tamtym momencie po prostu nie wyszłam z gabinetu trzaskając drzwiami. Bardzo bolało mnie to, że idąc do psychiatry nasłuchałam się porównań, zostałam wielokrotnie wyśmiana, po prostu potraktowana tak, jak żadnemu nawet wrogowi, bym nie życzyła. A, że było to jeszcze raz mówię u psychiatry, zabolało 2 razy mocniej, bo do kogo iść w takim razie...

i jeszcze chciałam dodać, że :
,,Nieprofesjonalny, lekceważący, arogancki, nastawiony na zysk, a nie na człowieka" - jak powiedziała moja przedmówczyni - pani Ewa to idealnie ujęty obraz tego mężczyzny.

Pan Bida jest wspaniałym człowiekiem oraz lekarzem, nie rozumiem tych wszystkich negatywnych opinii. Pan Bida jest bardzo profesjonalny, ma świetne podejście do pacjenta. Pan uratował moje życie.

Pan Bida jest wspaniałym człowiekiem oraz lekarzem, nie rozumiem tych wszystkich negatywnych opinii. Pan Bida jest bardzo profesjonalny, ma świetne podejście do pacjenta. Pan uratował moje życie.

Pan Bida jest świetnym lekarzem oraz terapeutą. Powiedziałabym że jednym z lepszych w Białymstoku. Polecam, bardzo mi pomógł.

Pan Bida jest świetnym lekarzem oraz terapeutą. Powiedziałabym że jednym z lepszych w Białymstoku. Polecam, bardzo mi pomógł.

Serdecznie polecam Pana Bidę. Jest wspaniałym psychiatrą jak i psychoterapeutą. Miły, konkretny, posiada szeroką wiedzę medyczną oraz życiową.

Serdecznie polecam Pana Bidę. Jest wspaniałym psychiatrą jak i psychoterapeutą. Miły, konkretny, posiada szeroką wiedzę medyczną oraz życiową.

Lekarz nie jest absolutnie godny polecenia. Kontakt z nim jest wręcz niemożliwy po pierwszych wizytach (drogich wizytach – 200 zł), nie odbiera telefonów, lekceważy niepokojące objawy związane z zażywaniem przepisanych na wstępnej wizycie leków psychotropowych, w żaden sposób nie jest w stanie pomóc pacjentowi, bo prośby o spotkanie są z wielkim wyrzutem ignorowane, pan Bida po prostu nie ma czasu! Kolejne wizyty umawia za kilka miesięcy. Nieprofesjonalny, lekceważący, arogancki, nastawiony na zysk, a nie na człowieka. Taki psychiatra nigdy nie powinien zajmować się młodzieżą! Jesteśmy mocno rozczarowani, piszemy ku przestrodze. ...

Lekarz nie jest absolutnie godny polecenia. Kontakt z nim jest wręcz niemożliwy po pierwszych wizytach (drogich wizytach – 200 zł), nie odbiera telefonów, lekceważy niepokojące objawy związane z zażywaniem przepisanych na wstępnej wizycie leków psychotropowych, w żaden sposób nie jest w stanie pomóc pacjentowi, bo prośby o spotkanie są z wielkim wyrzutem ignorowane, pan Bida po prostu nie ma czasu! Kolejne wizyty umawia za kilka miesięcy. Nieprofesjonalny, lekceważący, arogancki, nastawiony na zysk, a nie na człowieka. Taki psychiatra nigdy nie powinien zajmować się młodzieżą! Jesteśmy mocno rozczarowani, piszemy ku przestrodze. Nie posyłajcie dzieci do ignoranta!