lekarz Jan Rzepecki

Lekarz bez powołania albo SOR Pana znieczulił. Potraktował mnie tak, że poczułam się, jakbym symulowała objawy dla otrzymania L4. Po badaniach na SOR rzucił mi kartkę i kazał iść do domu, po czym odwrócił się i poszedł. Na pytanie o powody tego jak się czuję odwrócił się i rzucił zdawkową odpowiedź, po czym znów ruszył w swoją drogę. Po pytaniu o L4 na ten dzień nawet się nie odwrócił. Zanim wstałam z łóżka już zniknął w nie wiadomo którym gabinecie. Pacjentki leżące ze mną były równie oburzone co ja. Kiedy ...

Lekarz bez powołania albo SOR Pana znieczulił. Potraktował mnie tak, że poczułam się, jakbym symulowała objawy dla otrzymania L4. Po badaniach na SOR rzucił mi kartkę i kazał iść do domu, po czym odwrócił się i poszedł. Na pytanie o powody tego jak się czuję odwrócił się i rzucił zdawkową odpowiedź, po czym znów ruszył w swoją drogę. Po pytaniu o L4 na ten dzień nawet się nie odwrócił. Zanim wstałam z łóżka już zniknął w nie wiadomo którym gabinecie. Pacjentki leżące ze mną były równie oburzone co ja. Kiedy próbowałam ustalić, w którym gabinecie siedzi Panowie pielęgniarze zaproponowali, że sami do niego pójdą (ciekawe, co czekaloby mnie, gdybym poszła sama). Koniec końców po L4 musiałam zadzwonić do przychodni, bo Pan nie wystawił. Nie polecam.

Okropny. Siedzi obrażony w Brodnicy na SOR. Niech facet zmieni zawód. Nie bada pacjenta. Może się go boi. Gdzie empatia do drugiego człowieka. Krzyczy na pacjentów i im grozi

Okropny. Siedzi obrażony w Brodnicy na SOR. Niech facet zmieni zawód. Nie bada pacjenta. Może się go boi. Gdzie empatia do drugiego człowieka. Krzyczy na pacjentów i im grozi

Straszny lekarz nie polecam. Minął się z powołaniem. Nie powinien mieć kontaktu z pacjentem zresztą nie chce go mieć. W Brodnicy na SOR jego praca polega na kopiuj opisu TK wklej do wypisu. Nie dotknął nawet pacjenta.

Straszny lekarz nie polecam. Minął się z powołaniem. Nie powinien mieć kontaktu z pacjentem zresztą nie chce go mieć. W Brodnicy na SOR jego praca polega na kopiuj opisu TK wklej do wypisu. Nie dotknął nawet pacjenta.

Jeżeli to ten dr co przyjmuje na SOR w Brodnicy to jest jakieś nie porozumienie. Na siłę szuka covida pomimo dwóch ujemnych testów i nie interesuje go co faktycznie dolega a sprawa była pilna. O mało nie doszło do tragedii. Jest bardzo mocno antypatyczny i zbyt pewny siebie. Ten człowiek nie powinien być lekarzem. Niestety nie odpuszczę mu tego i poinformuje odpowiednie ograny.

Jeżeli to ten dr co przyjmuje na SOR w Brodnicy to jest jakieś nie porozumienie.
Na siłę szuka covida pomimo dwóch ujemnych testów i nie interesuje go co faktycznie dolega a sprawa była pilna.
O mało nie doszło do tragedii.
Jest bardzo mocno antypatyczny i zbyt pewny siebie.
Ten człowiek nie powinien być lekarzem.
Niestety nie odpuszczę mu tego i poinformuje odpowiednie ograny.