lekarz Jarosław Religioni

Przede wszystkim brak szacunku dla pacjenta, brak empatii, kultury i umiejętności rozmawiania z pacjentem i jego rodziną. Lakonicznie odpowiedzi udało się uzyskać telefonicznie bo na swoje nieszczęście doktor odebrał telefon. Co do kompetencji to trudno się odnieść bo albo jest kompetentny ale leniwy i się nie przyłożył albo zwyczajnie brak mu kompetencji bo zabieg wykonany po macoszemu.

Przede wszystkim brak szacunku dla pacjenta, brak empatii, kultury i umiejętności rozmawiania z pacjentem i jego rodziną.
Lakonicznie odpowiedzi udało się uzyskać telefonicznie bo na swoje nieszczęście doktor odebrał telefon.
Co do kompetencji to trudno się odnieść bo albo jest kompetentny ale leniwy i się nie przyłożył albo zwyczajnie brak mu kompetencji bo zabieg wykonany po macoszemu.

Być może jest dobrym chirurgiem (nie wiem, nie doczekaliśmy operacji), ale nie powinien być dopuszczany do kontaktu z pacjentem i rodziną. Buta, arogancja i wzdęcia godnościowe:( Nie oczekuję od lekarza głaskania po główce, ale ELEMENTARNE podstawy empatii, kultury i człowieczeństwa winny być wpisane w ten zawód!

Być może jest dobrym chirurgiem (nie wiem, nie doczekaliśmy operacji), ale nie powinien być dopuszczany do kontaktu z pacjentem i rodziną. Buta, arogancja i wzdęcia godnościowe:( Nie oczekuję od lekarza głaskania po główce, ale ELEMENTARNE podstawy empatii, kultury i człowieczeństwa winny być wpisane w ten zawód!

Doskonały specjalista świetnie stawiający diagnozę bardzo dobry chirurg jeśli to że nie jest zbyt kordialny niektórzy uważają za wadę to przypomominam byliście w szpitalu nie w domu publicznym i nie chodziło o to żeby wam bylo miło tylko o to żeby ktoś uratował wam życie a doktor Religionii to właśnie czyni i zachowując skromność i pokorę

Doskonały specjalista świetnie stawiający diagnozę bardzo dobry chirurg jeśli to że nie jest zbyt kordialny niektórzy uważają za wadę to przypomominam byliście w szpitalu nie w domu publicznym i nie chodziło o to żeby wam bylo miło tylko o to żeby ktoś uratował wam życie a doktor Religionii to właśnie czyni i zachowując skromność i pokorę

Potwierdzam poprzednią opinię, szkoda, że większość lekarzy nie jest z powołania, tylko dla pieniędzy. I tutaj mamy przykład. Arogancja i gburowatość...na najwyższym poziomie. Przydałoby się trochę zrozumienia dla pacjenta i odrobina ludzkich odruchów.

Potwierdzam poprzednią opinię, szkoda, że większość lekarzy nie jest z powołania, tylko dla pieniędzy.
I tutaj mamy przykład.
Arogancja i gburowatość...na najwyższym poziomie.
Przydałoby się trochę zrozumienia dla pacjenta i odrobina ludzkich odruchów.

AROGANCKI ! nie potrafi lub nie chce rozmawiać z chorym i rodziną . Jeśli jest trudna sytuacja tym bardziej trzeba poświęcić chwilę na omówienie a nie odwrócić się napięcie.

AROGANCKI ! nie potrafi lub nie chce rozmawiać z chorym i rodziną . Jeśli jest trudna sytuacja tym bardziej trzeba poświęcić chwilę na omówienie a nie odwrócić się napięcie.