lekarz Jerzy Skopowski

Człowiek bardzo miły ale lekarz FATALNY. Co najwyżej dobry do problemów przeziębieniowych i do wypisania recept czy napisania zwolnienia (z tym faktycznie nigdy nie było problemu). Stanowczo odradzam. Leczyłam się u dr. Skopowskiego od ponad 2-óch lat na te same objawy. Od początku twierdził że mam wrzody i przepisywał leki bez żadnych badań. Za każdym razem jak wracałam z problemem twierdził, że da po prostu inne leki aż któreś w końcu zadziałają. Wymusiłam badanie na bakterie związaną z wrzodami, które wyszło pozytywnie. Pan Doktor przepisał mi leki na te bakterie ...

Człowiek bardzo miły ale lekarz FATALNY. Co najwyżej dobry do problemów przeziębieniowych i do wypisania recept czy napisania zwolnienia (z tym faktycznie nigdy nie było problemu). Stanowczo odradzam. Leczyłam się u dr. Skopowskiego od ponad 2-óch lat na te same objawy. Od początku twierdził że mam wrzody i przepisywał leki bez żadnych badań. Za każdym razem jak wracałam z problemem twierdził, że da po prostu inne leki aż któreś w końcu zadziałają. Wymusiłam badanie na bakterie związaną z wrzodami, które wyszło pozytywnie. Pan Doktor przepisał mi leki na te bakterie i zostałam 'wyleczona' (zrobiłam ponowne badanie i bakterii już nie było) tyle, że objawy się trochę zmieniły ale większość pozostała. Dalej miałam problem z brzuchem. Inny lekarz z prywatnej kliniki zasugerował co to może być i powiedział żebym to zbadała pod tym kątem. Poszłam ostatni raz do dr. Skopowskiego żeby się dowiedzieć co on na to. Powiedziałam że stosowałam dietę, która mi po raz pierwszy jakkolwiek pomagała a która była dietą do choroby zasugerowaną przez tego innego lekarza. Dr. Skopowski jakby nie słuchał. Mówił o symptomach związanych z wrzodami wszystkie po kolei odrzucałam. Podałam swoje symptomy. Powiedział, że to wrzody, pewnie bo to taki 'sezon na wrzody' - jest zima a ja ostatnio byłam u niego w wiosnę oraz w lato i mówił dokładnie to samo!! (przysięgam bo uwierzyłam mu w to wtedy.) Przepisał mi leki które przepisywał mi od dwóch lat. Powiedziałam, że ostatnio jak je brałam to się po nich czułam jeszcze gorzej i mi wcale nie pomagały. Przepisał, więc inne leki. Sprawdziłam jakie to leki i oczywiście są to leki na wrzody i jeden lek na zespół jelita drażliwego (nie mam żadnych bóli brzucha) znów przepisany bez badań. Moja koleżanka też się dowiedziała od dr. Skopowskiego, że ma wrzody (stwierdzone bez żadnych badań) i też nie mogła się wyleczyć. Poszła do innego lekarza i się okazało że ma zapalenie żołądka. Teraz mam wyjałowiony żołądek i będę się leczyć prawdopodobnie przez następne kilka lat a doktor Skopowski i tak się upiera, że są to wrzody nawet jeśli symptomy nie pasują. Ostrzegam przed tym lekarzem. *nie słucha objawów tylko sam wmawia i próbuje dopasować do swojej teorii inne objawy. *Przepisuje leki w ciemno bez żadnego zlecenia badań. *Nie traktuje pacjentów indywidualnie. Przypisuje te same choroby wielu ludziom.

Pan Doktor przyjechał do mnie z wizytą do domu bo nie mogłam się ruszyć, zbadał, przepisał lekarstwa i na kontrolę mogłam już ja iść do niego. Polecam

Pan Doktor przyjechał do mnie z wizytą do domu bo nie mogłam się ruszyć, zbadał, przepisał lekarstwa i na kontrolę mogłam już ja iść do niego. Polecam