lekarz Joanna Kobiorska-Nowak

Byłam na wizycie u pani Kobiorskiej z synkiem 4 letnim w styczniu , serdecznie NIE POLECAM , arogancja , zero podejścia do dziecka , hamskie komentarze odnośnie dziecka na inny temat niż problem z którym przyszliśmy ... Chciałam porozmawiać z tym lekarzem o problemie synka , ale strach bylo się odzywać i pytać o cokolwiek . Kiedy weszliśmy do gabinetu a z niego wyszło dziecko po skończonej wizycie to po zamknięciu drzwi zaczęła źle się wypowiadać na temat tego dziecka ... Ogólnie wizyta przebiegła w strachu , stresie i oczywiście ...

Byłam na wizycie u pani Kobiorskiej z synkiem 4 letnim w styczniu , serdecznie NIE POLECAM , arogancja , zero podejścia do dziecka , hamskie komentarze odnośnie dziecka na inny temat niż problem z którym przyszliśmy ... Chciałam porozmawiać z tym lekarzem o problemie synka , ale strach bylo się odzywać i pytać o cokolwiek . Kiedy weszliśmy do gabinetu a z niego wyszło dziecko po skończonej wizycie to po zamknięciu drzwi zaczęła źle się wypowiadać na temat tego dziecka ... Ogólnie wizyta przebiegła w strachu , stresie i oczywiście niepokój o przyszłość ponieważ porządnie nas nastraszyła . Nie wzbudziła we mnie zaufania , dlatego już umówiłam się do innego lekarza , chętnie też sprawdzę jej kompetencje . Dlatego ,że stwierdziła powazny stan uszu u synka a dostałam spray na katar . . Wiec po co była ta wizyta ? Koszt wizyty 400 zł

Patrzyłam na negatywne opinie myśląc, że jednak nie jest aż tak źle. Po wizycie okazuje się że to szczera prawda, Pani doktor, nie miła, zero pozytywnego podejścia do dziecka, zachowanie aroganckie, jak by była w tym gabinecie za kare, wizyta na NFZ, nic nie wyjaśnione, leki wypisane bez żadnego uzasadnienia, nawet nie chciałam wdawać się w rozmowę bo zostaliśmy potraktowani z góry. Szczerze nie polecam, brak mi słów pierwszy raz spotkałam się z tak oschłym lekarzem!!!

Patrzyłam na negatywne opinie myśląc, że jednak nie jest aż tak źle. Po wizycie okazuje się że to szczera prawda, Pani doktor, nie miła, zero pozytywnego podejścia do dziecka, zachowanie aroganckie, jak by była w tym gabinecie za kare, wizyta na NFZ, nic nie wyjaśnione, leki wypisane bez żadnego uzasadnienia, nawet nie chciałam wdawać się w rozmowę bo zostaliśmy potraktowani z góry. Szczerze nie polecam, brak mi słów pierwszy raz spotkałam się z tak oschłym lekarzem!!!

Cena z kosmosu (400zl), worek sterydów, podważanie kompetencji innego lekarza, opryskliwość, zamknięta brama wejściowa godzinę przed umówionymi wizytami!! Zdecydowanie nie polecam wizyty u tej pani.

Cena z kosmosu (400zl), worek sterydów, podważanie kompetencji innego lekarza, opryskliwość, zamknięta brama wejściowa godzinę przed umówionymi wizytami!! Zdecydowanie nie polecam wizyty u tej pani.

Polecam wszystkim przeczytać opinie na temat tej doktor bo wszystkie z 1 gwiazdka są adekwatne.Nie jestem w stanie określić kompetencji lekarki dlatego ich nie podważam. Nigdy nie miałam do czynienia z tak opryskliwa nieuprzejmą i totalnie bez szacunku do dzieci i dorosłych lekarka. Wizyta z 3 letnim dzieckiem w poradni w Busku -Zdroju, pomijam fakt braku podejścia do dzieci i opryskliwych komentarzy, cała wizyta trauma zarówno dla dziecka jak i rodziców. Jeśli wybieracie wizytę prywatna polecam poszukać kogoś innego, jeśli NFZ i nie ma wyboru to nie zabierajcie tam dzieci.Tydzień ...

Polecam wszystkim przeczytać opinie na temat tej doktor bo wszystkie z 1 gwiazdka są adekwatne.Nie jestem w stanie określić kompetencji lekarki dlatego ich nie podważam. Nigdy nie miałam do czynienia z tak opryskliwa nieuprzejmą i totalnie bez szacunku do dzieci i dorosłych lekarka. Wizyta z 3 letnim dzieckiem w poradni w Busku -Zdroju, pomijam fakt braku podejścia do dzieci i opryskliwych komentarzy, cała wizyta trauma zarówno dla dziecka jak i rodziców. Jeśli wybieracie wizytę prywatna polecam poszukać kogoś innego, jeśli NFZ i nie ma wyboru to nie zabierajcie tam dzieci.Tydzień później zabrałam dziecko do innego laryngologa , leki zostały zmienione, diagnoza postawiona ,jak i dalsze leczenie wytłumaczone, czego zabrakło u tejże pani doktor. Odradzam

Pani Doktor, o ile można ją tak nazwać już na wstępie wydaje się osobą nie miłą, nie uprzejmą. Traktuje pacjenta bez szacunku. Idąc do lekarza mamy odczuwać zainteresowanie, chęć niesienia pomocy. Tutaj widzimy chamstwo... Opryskliwosc... Niemiłe komentarze kierowane w kiwrunku pacjenta. Recepta na leki które w moim przypadku okazały się błędne. Cena za wizyte 5 min. 250 zł...

Pani Doktor, o ile można ją tak nazwać już na wstępie wydaje się osobą nie miłą, nie uprzejmą. Traktuje pacjenta bez szacunku. Idąc do lekarza mamy odczuwać zainteresowanie, chęć niesienia pomocy. Tutaj widzimy chamstwo... Opryskliwosc... Niemiłe komentarze kierowane w kiwrunku pacjenta. Recepta na leki które w moim przypadku okazały się błędne. Cena za wizyte 5 min. 250 zł...

Miałam dziś wątpliwą przyjemność wizyty u Pani doktor w poradni laryngologicznej w Busko-Zdrój. Pani doktor bardzo niemiła, arogancka i beszczelna . Na szczęście była to wizyta na NFZ bo za taka wizytę szkoda nawet złotówkę wydać. Wyśmiewała kompetencje innych lekarzy, nic nie tłumaczy, wystawiła receptę A do kontroli kazała iść do kogo chce. Trzyletnie dziecko nazywała " temu dziecku". Szkoda ze nie da się dodać opini bez żadnej gwiazdki bo 1 gwiazdką to stanowczo za dużo dla Pani doktor.

Miałam dziś wątpliwą przyjemność wizyty u Pani doktor w poradni laryngologicznej w Busko-Zdrój. Pani doktor bardzo niemiła, arogancka i beszczelna . Na szczęście była to wizyta na NFZ bo za taka wizytę szkoda nawet złotówkę wydać. Wyśmiewała
kompetencje innych lekarzy, nic nie tłumaczy, wystawiła receptę A do kontroli kazała iść do kogo chce. Trzyletnie dziecko nazywała " temu dziecku". Szkoda ze nie da się dodać opini bez żadnej gwiazdki bo 1 gwiazdką to stanowczo za dużo dla Pani doktor.

Przyszłam do Pani doktor z bólem i wydzieliną z ucha a wyszłam z receptą na dwa leki na alergie i otrivinem. Zdziwiona po zapytaniu o otrivin do nosa na ucho otrzymałam odpowiedź czy miałam biologie w szkole. Wyszłam biedniejsza o 200 zł a wystarczyło zacząć brać antybiotyk wypisany przez lekarza rodzinnego pare dni wcześniej.

Przyszłam do Pani doktor z bólem i wydzieliną z ucha a wyszłam z receptą na dwa leki na alergie i otrivinem. Zdziwiona po zapytaniu o otrivin do nosa na ucho otrzymałam odpowiedź czy miałam biologie w szkole. Wyszłam biedniejsza o 200 zł a wystarczyło zacząć brać antybiotyk wypisany przez lekarza rodzinnego pare dni wcześniej.

Spędziłam z Panią doktor nie więcej niż 10 minut, zapłaciłam 400zl i dowiedziałam się tylko, że mam pozlepiane gile w nosie, oczywiście leki nic nie dały. Wcześniej do około 5-letniego dziecka krzyczała, że potrzebuje psychologa a nie laryngologa i że jak nie przestanie płakać, to rodzice wyjdą i zostanie z nią sama. Po prostu dramat...

Spędziłam z Panią doktor nie więcej niż 10 minut, zapłaciłam 400zl i dowiedziałam się tylko, że mam pozlepiane gile w nosie, oczywiście leki nic nie dały. Wcześniej do około 5-letniego dziecka krzyczała, że potrzebuje psychologa a nie laryngologa i że jak nie przestanie płakać, to rodzice wyjdą i zostanie z nią sama. Po prostu dramat...

Wizyta 200 + badanie 200, o czym nie byłam poinformowana wcześniej, dopiero jak dostałam paragon, to doznałam lekkiego szoku. Podejście do dziecka straszne. Lekarka twierdzi, że wie lepiej czy dziecko coś boli czy nie. Nic nie tłumaczyła, trzeba o wszystko dopytywać. Przepisane oczywiście sterydy. Rozpoznała u dziecka refluks, a dzień potem musieliśmy gnać do innego lekarza bo to była angina ropna, znaczy jej początki, których lekarka nie rozpoznała.

Wizyta 200 + badanie 200, o czym nie byłam poinformowana wcześniej, dopiero jak dostałam paragon, to doznałam lekkiego szoku. Podejście do dziecka straszne. Lekarka twierdzi, że wie lepiej czy dziecko coś boli czy nie. Nic nie tłumaczyła, trzeba o wszystko dopytywać. Przepisane oczywiście sterydy. Rozpoznała u dziecka refluks, a dzień potem musieliśmy gnać do innego lekarza bo to była angina ropna, znaczy jej początki, których lekarka nie rozpoznała.

Rok temu córka skorzystała z usług Pani "doktor" a raczej najbardziej chamskiego i tandetnego lekarza jakiego można spotkać. Zacznę może od tego, że jak umawiałam wizytę miała kosztować 200 złotych a pozostałe badania miały być bezpłatne natomiast Pani doktor wystawiła dwa paragony po 200 zł i powiedziała, że to za badanie nie informując o tym wcześniej. Oczywiście problemu córki nie rozwiązała bo nie umiała, natomiast upokorzyć i doprowadzić do załamania już tak, mówiąc, że tak krzywego i fatalnego nosa to jeszcze nie widziała i dała namiary do znajomego lekarza. Żałuję, ...

Rok temu córka skorzystała z usług Pani "doktor" a raczej najbardziej chamskiego i tandetnego lekarza jakiego można spotkać. Zacznę może od tego, że jak umawiałam wizytę miała kosztować 200 złotych a pozostałe badania miały być bezpłatne natomiast Pani doktor wystawiła dwa paragony po 200 zł i powiedziała, że to za badanie nie informując o tym wcześniej. Oczywiście problemu córki nie rozwiązała bo nie umiała, natomiast upokorzyć i doprowadzić do załamania już tak, mówiąc, że tak krzywego i fatalnego nosa to jeszcze nie widziała i dała namiary do znajomego lekarza. Żałuję, że nie poszłam na wizytę z córką chociaż jest już dorosła, bo zamiast zapłacić dodatkowe 200 złotych to powinna dostać ale co innego może nauczyła by się odpowiednio traktować pacjentów.