lek. med. Jolanta Białouszlek. med. Jolanta Białousz - zdjęcie profilowe

lek. med. Jolanta Białousz

Psychiatra

Liczba opinii: 13
Średnia ocen:4,7/5
Opinie:13
Zaufanie do kompetencji
4,7
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,7
Poświęcony czas
4,5
Kompleksowość podejścia
4,7
Uprzejmość
4,7
Godny polecenia
4,7
Dodaj opinię

O mnie

Pracowałam w różnych placówkach leczenia psychiatrycznego: oddziale dziennym, zespole leczenia środowiskowego, poradni zdrowia psychicznego,Najwięcej lat przepracowałam w szpitalnych oddziałach psychiatrycznych, ...

Pracowałam w różnych placówkach leczenia psychiatrycznego: oddziale dziennym, zespole leczenia środowiskowego, poradni zdrowia psychicznego,Najwięcej lat przepracowałam w szpitalnych oddziałach psychiatrycznych, m.in.w IV Klinice Instytutu Psychiatrii i Neurologii w W-wie, Szpitalu Bródnowskim. Pełniłam obowiązki ordynatora oddziału psychiatryczno-pulmonologicznego w Maz. Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy w Otwocku. Zajmuję się także psychiatrią konsultacyjną - poprzednio w szpitalu or...

WięcejMniej

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Lekarka godna polecenia, kompetentna, wzbudza zaufanie. Do każdego podchodzi indywidualnie, świetnie nawiązuje kontakt z pacjentem. Bardzo pomogła mojej rodzinie.

Lekarka godna polecenia, kompetentna, wzbudza zaufanie. Do każdego podchodzi indywidualnie, świetnie nawiązuje kontakt z pacjentem. Bardzo pomogła mojej rodzinie.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Po trzynastu latach choroby (i ciągłego leczenia), w trakcie której nigdy nie zdarzyło się, żebym czuł się dobrze (normalnie, tak jak przed chorobą), dowiedziałem się od pani doktor Białousz, że jestem zdrowy. Pani doktor uznała tak po kilku minutach rozmowy (przesłuchania) ze mną. Pani doktor zupełnie zbagatelizowała objawy, które dodatkowo pojawiły się w ostatnim okresie, a które były wyszczególnione w historii choroby, takie jak wyraźny spadek wagi, problemy z zasypianiem, napady duszności, apatia, itp. Oczywiście leki, które biorę non stop od 13 lat i bez których nie jestem w stanie ...

Po trzynastu latach choroby (i ciągłego leczenia), w trakcie której nigdy nie zdarzyło się, żebym czuł się dobrze (normalnie, tak jak przed chorobą), dowiedziałem się od pani doktor Białousz, że jestem zdrowy. Pani doktor uznała tak po kilku minutach rozmowy (przesłuchania) ze mną. Pani doktor zupełnie zbagatelizowała objawy, które dodatkowo pojawiły się w ostatnim okresie, a które były wyszczególnione w historii choroby, takie jak wyraźny spadek wagi, problemy z zasypianiem, napady duszności, apatia, itp. Oczywiście leki, które biorę non stop od 13 lat i bez których nie jestem w stanie w ogóle funkcjonować, mogę - według pani doktor - jeśli chcę, brać dalej. Jeśli chcę, to mogę również pójść na psychoterapię, na którą zostałem skierowany przez mojego lekarza. Ale z formy i treści wypowiedzi pani doktor wynikało, że nie są to środki i metody leczenia, bez których nie mogę się obejść. Po tym, jak nie mogłem sobie przypomnieć nazwy leku, który biorę od dwóch miesięcy (który musiałem zmienić, bo poprzedni lek, który brałem nieprzerwanie od sześciu lat, był już mało skuteczny), pani doktor zapytała obcesowo, czy ja wogóle przyjmuję jakieś leki (przyniosłem jej kilkanaście kartek z historią choroby, z opisanymi wizytami u czterech czy pięciu lekarzy psychiatrów, na przestrzeni wielu lat, a mimo to pani doktor nie chciała uwierzyć w moją chorobę!). Odniosłem wrażenie, że pani doktor nie wierzy, że depresja to choroba. I że depresja w ogóle istnieje. Jej podejście było bardzo wybiórcze. Nie widziała we mnie chorego, pacjenta, lecz potencjalnego oszusta (dało się to wyczuć). Nie wiem, jak wygląda jej praktyka lekarska, ale podczas kontroli w ZUS nie miałem do czynienia z lekarzem, lecz z urzędnikiem, bądź oficerem śledczym, którego celem nie jest rzetelna weryfikacja stanu chorego, lecz interes finansowy ZUS. Uprzejmość poziom zero. Nikomu nie mógłbym polecić tej pani.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Wspaniała Pani Doktor. Poleciłam ją już dwóm moim znajomym.

Wspaniała Pani Doktor. Poleciłam ją już dwóm moim znajomym.

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat