Jolanta Łapiak

Przed pierwszą wizytą u pani doktor przeczytałam poniższe komentarze i byłam przerażona. Z obawą udałam się z miesięcznym dzieciątkiem na kontrolę i jakie było moje zdziwienie. Pani doktor była BARDZO uprzejma, sympatyczna. Małą badała powoli i delikatnie, dając sobie czas na sprawdzenie wszystkiego. Dała kilka rad, które okazały się jak najbardziej trafione. Mam wrażenie, że byłam u zupełnie innego lekarza. Polecam

Przed pierwszą wizytą u pani doktor przeczytałam poniższe komentarze i byłam przerażona. Z obawą udałam się z miesięcznym dzieciątkiem na kontrolę i jakie było moje zdziwienie.
Pani doktor była BARDZO uprzejma, sympatyczna.
Małą badała powoli i delikatnie, dając sobie czas na sprawdzenie wszystkiego.
Dała kilka rad, które okazały się jak najbardziej trafione.
Mam wrażenie, że byłam u zupełnie innego lekarza.
Polecam

Radą Pani "doktor" na wszystko to szczepienia na pneumokoki i grypę. Jest nieuprzejma, chamska, do wszystkich zwraca sie na Ty. Wszystko wie najlepiej. Podważa metody leczenia lekarzy o wyższej specjalizacji niż jej własna. Kobieta pomyliła się w wyborze zawodu. Szczerze powiem, że zastanowiłbym się, czy dałbym jej leczyć świnie, gdybym takie posiadał. Tragedia!!!

Radą Pani "doktor" na wszystko to szczepienia na pneumokoki i grypę. Jest nieuprzejma, chamska, do wszystkich zwraca sie na Ty. Wszystko wie najlepiej. Podważa metody leczenia lekarzy o wyższej specjalizacji niż jej własna. Kobieta pomyliła się w wyborze zawodu. Szczerze powiem, że zastanowiłbym się, czy dałbym jej leczyć świnie, gdybym takie posiadał. Tragedia!!!

Pani doktor bada dziecko w pośpiechu (przykłada i odkłada stetoskop tak szybko, że chyba nic tam nie usłyszy), mimo próśb mojego dziecka aby nie wkładała patyka (dziecko samo ładnie otwiera szeroko buzię), wpycha go na siłę. Jest lakoniczna, nie odpowiada na moje pytania i jeszcze po chamsku mówi na "Ty". I najważniejsza rzecz, za każdym razem (a było ich 2) zapisuje antybiotyk, nawet na zielony katar. Koszmar, odradzam tego lekarza. Jest niekompetentna i nie potrafi rozmawiać z dziećmi.

Pani doktor bada dziecko w pośpiechu (przykłada i odkłada stetoskop tak szybko, że chyba nic tam nie usłyszy), mimo próśb mojego dziecka aby nie wkładała patyka (dziecko samo ładnie otwiera szeroko buzię), wpycha go na siłę. Jest lakoniczna, nie odpowiada na moje pytania i jeszcze po chamsku mówi na "Ty". I najważniejsza rzecz, za każdym razem (a było ich 2) zapisuje antybiotyk, nawet na zielony katar. Koszmar, odradzam tego lekarza. Jest niekompetentna i nie potrafi rozmawiać z dziećmi.

Odradzam, odradzam, byłam dwukrotnie z dzieckiem. Ta pani chyba pomyliła się z zawodem, nieuprzejma nie tylko do dziecka ale i do matek.

Odradzam, odradzam, byłam dwukrotnie z dzieckiem. Ta pani chyba pomyliła się z zawodem, nieuprzejma nie tylko do dziecka ale i do matek.

Lekarz,do którego nigdy już nie pójdę z dzieckiem.Robi wszystko w pośpiechu, tak na odwal.Jest czasami niemiła,moim zdaniem niedokładna.Nie wiem czy lubi dzieci...Odradzam.

Lekarz,do którego nigdy już nie pójdę z dzieckiem.Robi wszystko w pośpiechu, tak na odwal.Jest czasami niemiła,moim zdaniem niedokładna.Nie wiem czy lubi dzieci...Odradzam.