lekarz Jolanta Łęcka

Byłam u pani doktor 2 razy ,pierwsza wizyta badanie cytologia ,pani doktor mnie uszkodziła ,bo żle dobrała wziernik ,po badaniu tego samego dnia wieczorem mnie bardzo bolało ,aż siedzieć nie mogłam ,brałam specjalne globulki dopochwowe .Zraziłam się bardzo do tej pani doktor ,tydzień po cytologii ,byłam po raz kolejny u pani doktor w celu wykonania Usg ,chciałam wejść z chłopakiem ,odpowiedziała mi pani doktor że nie bo nie można i ona się pierwszy raz się spotyka że ktoś chce wejść z kimś do gabinetu .Pani doktor zrobiła mi mini aferę ...

Byłam u pani doktor 2 razy ,pierwsza wizyta badanie cytologia ,pani doktor mnie uszkodziła ,bo żle dobrała wziernik ,po badaniu tego samego dnia wieczorem mnie bardzo bolało ,aż siedzieć nie mogłam ,brałam specjalne globulki dopochwowe .Zraziłam się bardzo do tej pani doktor ,tydzień po cytologii ,byłam po raz kolejny u pani doktor w celu wykonania Usg ,chciałam wejść z chłopakiem ,odpowiedziała mi pani doktor że nie bo nie można i ona się pierwszy raz się spotyka że ktoś chce wejść z kimś do gabinetu .Pani doktor zrobiła mi mini aferę oto . Pani doktor jak skończyła badanie Usg to ledwo co się ubrałam a już następna pacjentka weszła do gabinetu ,szczerze to odradzam wizyty u tej pani doktor .

Najlepszy lekarz pod sloncem. Specyficzna ale bardzo konkretna i rzeczowa. Ma ogromna wiedze. Pod dwoch nieudanych probach leczenia u innych lekarzy endokrynologow doktor postawila zupelnie odmienna diagnoze. I okazalo sie ze ma racje. Prowadzila takze moja ciaze, bardzo skrupulatnie. Czulam sie zaopiekowana. Wspanialy, dobry czlowiek.

Najlepszy lekarz pod sloncem. Specyficzna ale bardzo konkretna i rzeczowa. Ma ogromna wiedze. Pod dwoch nieudanych probach leczenia u innych lekarzy endokrynologow doktor postawila zupelnie odmienna diagnoze. I okazalo sie ze ma racje. Prowadzila takze moja ciaze, bardzo skrupulatnie. Czulam sie zaopiekowana. Wspanialy, dobry czlowiek.

Kasa, Kasa i jeszcze raz KASA ! Brak uczciwości i jasności w zdiagnozowaniu i wytłumaczeniu pacjentce jej problemu. Wzbudzenie zaufania? Tak ...jeśli ktoś nabierze się na fałszywy uśmiech i kpinę w "żywe" oczy. Poświęca dużo czasu pacjentce, która nie zadaje pytań, a jak zaczyna zadawać to jak najszybciej pozbyć się jej chce z gabinetu. Kompetentna do granic możliwości...jak wytłumaczy problem to po wyjściu z gabinetu wystarczy zajrzeć do internetu, żeby zobaczyć jaki kit wciska pacjentkom !!! Nie polecam najgorszemu wrogowi, a co dopiero potrzebującym chorym !!!!

Kasa, Kasa i jeszcze raz KASA ! Brak uczciwości i jasności w zdiagnozowaniu i wytłumaczeniu pacjentce jej problemu. Wzbudzenie zaufania? Tak ...jeśli ktoś nabierze się na fałszywy uśmiech i kpinę w "żywe" oczy. Poświęca dużo czasu pacjentce, która nie zadaje pytań, a jak zaczyna zadawać to jak najszybciej pozbyć się jej chce z gabinetu. Kompetentna do granic możliwości...jak wytłumaczy problem to po wyjściu z gabinetu wystarczy zajrzeć do internetu, żeby zobaczyć jaki kit wciska pacjentkom !!! Nie polecam najgorszemu wrogowi, a co dopiero potrzebującym chorym !!!!

Totalna porażka!!! Uśmiech na twarzy i szczyt niekompetencji w jednej osobie. Owszem Pani doktor serdeczna i otwarta , "leczyła" mnie kilkanaście lat na jedną i tą samą chorobę a ja głupia miałam do niej zaufanie - dwa zabiegi jakie przeszłam okazały się nie dość że nieskuteczne to po prostu niepotrzebne. Wywiad zdawkowy na pierwszej wizycie a potem leczenie na pamięć,bez dodatkowych pytań pomimo że czas mijał a człowiek się zmienia. Faszerowanie antybiotykami, bez antybiogramu. Nie zwracanie uwagi na działanie niepożądane. Nie polecam nikomu ! !!!!!!!!

Totalna porażka!!! Uśmiech na twarzy i szczyt niekompetencji w jednej osobie. Owszem Pani doktor serdeczna i otwarta , "leczyła" mnie kilkanaście lat na jedną i tą samą chorobę a ja głupia miałam do niej zaufanie - dwa zabiegi jakie przeszłam okazały się nie dość że nieskuteczne to po prostu niepotrzebne. Wywiad zdawkowy na pierwszej wizycie a potem leczenie na pamięć,bez dodatkowych pytań pomimo że czas mijał a człowiek się zmienia. Faszerowanie antybiotykami, bez antybiogramu. Nie zwracanie uwagi na działanie niepożądane.
Nie polecam nikomu ! !!!!!!!!

Podczas trzech lat leczenia sie na zespół policystycznych jajników pani doktor nie zleciła mi zadnych badan hormonalnych ani razu. O usg musiałam się długo prosić, az w końcu zostało mi ono zrobione. W zasadzie leczenie pani doktor polegalo na kontynuacji lekarza poprzedniego, który mnie prowadził i na wynikach badan z wczesniejszych lat zleconych przez mojego pierwszego lekarza.Pani doktor jest bardzo miła ale co z tego? Ma swoj punkt widzenia, a jak pacjent niechętnie przyjmuje jej strategie leczenia to w zasadzie leczenia zadnego innego nie otrzyma. O badaniach lepiej nie wspominać. ...

Podczas trzech lat leczenia sie na zespół policystycznych jajników pani doktor nie zleciła mi zadnych badan hormonalnych ani razu. O usg musiałam się długo prosić, az w końcu zostało mi ono zrobione. W zasadzie leczenie pani doktor polegalo na kontynuacji lekarza poprzedniego, który mnie prowadził i na wynikach badan z wczesniejszych lat zleconych przez mojego pierwszego lekarza.Pani doktor jest bardzo miła ale co z tego? Ma swoj punkt widzenia, a jak pacjent niechętnie przyjmuje jej strategie leczenia to w zasadzie leczenia zadnego innego nie otrzyma. O badaniach lepiej nie wspominać. Zawsze onie prosze i zawsze słyszę- nie potrzeba!!!!Oczywiście ja chodzę panstwowo, gdybym poszła prywatnie to skierowania na badanie były by chetniej wydawane.

przez 3 lata staralismy śię z mężem o dziecko,wystarczyła jedna wizyta u doktor łęckiej i zaszłam w ciązy.polecam gorąco doktor.dzis nasza córka ma 20 mięsięcy.

przez 3 lata staralismy śię z mężem o dziecko,wystarczyła jedna wizyta u doktor łęckiej i zaszłam w ciązy.polecam gorąco doktor.dzis nasza córka ma 20 mięsięcy.

Odwiedziłam wielu lekarzy gin.-endokrynologów i uważam, że dr Łęcka jest najlepsza z wszystkich. Nie zamierzam zmieniać lekarza na innego.

Odwiedziłam wielu lekarzy gin.-endokrynologów i uważam, że dr Łęcka jest najlepsza z wszystkich. Nie zamierzam zmieniać lekarza na innego.

Leczyłam się u pani doktor przez 1,5 roku. Dla mnie jest to zmarnowany czas i pieniądze. Z powodu obfitych krwawień i bólu menstruacyjnego, utrudniającego mi normalne funkcjonowanie pani doktor przepisała mi leki antykoncepcyjne, jednak po kilku miesiącach przestały mi pomagać. Pani doktor w międzyczasie nie umiała mi powiedzieć, jaką przerwę muszę zrobić między kolejnymi opakowaniami (kiedy byłam na wizycie mówiła, że miesiąc, przez telefon twierdziła później, że powinnam była zrobić tylko tygodniową przerwę). W czasie przyjmowania leków dostałam miesiączkę (co nie ma prawa się zdarzyć), długo próbowałam się skontaktować z ...

Leczyłam się u pani doktor przez 1,5 roku. Dla mnie jest to zmarnowany czas i pieniądze. Z powodu obfitych krwawień i bólu menstruacyjnego, utrudniającego mi normalne funkcjonowanie pani doktor przepisała mi leki antykoncepcyjne, jednak po kilku miesiącach przestały mi pomagać. Pani doktor w międzyczasie nie umiała mi powiedzieć, jaką przerwę muszę zrobić między kolejnymi opakowaniami (kiedy byłam na wizycie mówiła, że miesiąc, przez telefon twierdziła później, że powinnam była zrobić tylko tygodniową przerwę). W czasie przyjmowania leków dostałam miesiączkę (co nie ma prawa się zdarzyć), długo próbowałam się skontaktować z panią doktor, a kiedy to już nastąpiło powiedziała mi, że to nie wina leku i że jeśli chcę to mogę przerwać jego branie. Później przepisała mi następne leki, które jednak też okazały się nieskuteczne, ponieważ miałam przy nich zdaniem pani doktor za duży przerost błony śluzowej macicy. Uznała więc, żę taka już moja uroda, ona na to nic nie poradzi, a najlepiej by było, gdybym urodziła dziecko, wtedy objawy mogą ustąpić (mam dopiero 20 lat i ani myślę zachodzić teraz w ciążę, więc muszę cierpieć jeszcze jakieś 8-10 lat?). Kazała mi samej zdecydować czy chcę brać leki czy nie, bo jej to obojętne (to kto w takim razie jest lekarzem?!). Na ostatniej wizycie pani doktor mnie po prostu dobiła. Wizyta trwała niecałe 10 minut razem z szybkim badaniem USG. Pani doktor jak zwykle narzekała na przerost endometrium, zasugerowała, że mogę cierpieć na endometriozę, ale ona mi nie radzi wykonywać laparoskopii (nie odpowiedziała na pytanie dlaczego) i kazała mi się zgłosić na kontrolę za 3 miesiące. Zostawiła mnie bez pomocy na tak długi czas z podejrzeniem tak poważnej choroby, z bólem i krwawieniem! Co gorsze, wypisała mi moje badanie USG i receptę na leki przeciwbólowe na inne imię i nazwisko!!! Niestety, pani doktor zawsze się śpieszy, stawia na ilość a nie jakość. Jestem bardzo rozczarowana, bo liczyłam na pomoc, ale pani doktor nie ma patentu na leczenie mnie, nigdy nie zleciła mi żadnych badań hormonalnych, skutecznie bagatelizowała moje objawy, a ostatnio po prostu chciała jak najszybciej pozbyć się mnie z gabinetu. Straciłam czas, pieniądze i zdrowie (bo nie oszukujmy się, ale leki hormonalne nie są obojętne dla zdrowia). Zdecydowanie nie polecam.

pozdrawiamy i dziekujemy. najwspanialsza pani doktor na swiecie. do tego panstwowo :) polecamy baaaardzo A. i C. Nowakowscy

pozdrawiamy i dziekujemy. najwspanialsza pani doktor na swiecie. do tego panstwowo :) polecamy baaaardzo A. i C. Nowakowscy