lekarz Konrad Chmielecki

To najlepszy Lekarz jakiego znam, przyjeżdżałam do niego jako dziecko i na pewno ze swoimi dziećmi też będę przyjeżdżać. Kilka razy próbowałam jako dziecko leczyć się w pobliskim ośrodku ale bez rezultatów "po leczeniu" zawsze trafiałam do Doktora który za każdym razem mi pomógł. Polecam serdecznie wszystkim zatroskanym mamom. Lepiej trafić się nie da.

To najlepszy Lekarz jakiego znam, przyjeżdżałam do niego jako dziecko i na pewno ze swoimi dziećmi też będę przyjeżdżać. Kilka razy próbowałam jako dziecko leczyć się w pobliskim ośrodku ale bez rezultatów "po leczeniu" zawsze trafiałam do Doktora który za każdym razem mi pomógł. Polecam serdecznie wszystkim zatroskanym mamom. Lepiej trafić się nie da.

Nie oceniam go jako specjaliste od chorob, tylko ze wzgledu na podejscie do pacjenta. Delikatnie mowiac pacjentów traktuje z góry, brak empatii na potrzeby ludzi. Nie sympatyczny. Brak chęci wytłumaczenia ....

Nie oceniam go jako specjaliste od chorob, tylko ze wzgledu na podejscie do pacjenta. Delikatnie mowiac pacjentów traktuje z góry, brak empatii na potrzeby ludzi. Nie sympatyczny. Brak chęci wytłumaczenia ....

Pan Chmielecki Konrad , jest to lekarzyna który nadaje się tylko do wypisywania recept i wciskaniu ludziom kitu.Leczy na tak zwane oko bez żadnych badań.Córkę mojej siostry przez pół roku faszerował lekami na żołądek gdy skarżyła się na bóle brzucha , aż trafiła do szpitala , gdzie okazało się że to wyrostek robaczkowy.Żadnego badania nie zlecił ,bo przecież pan chmielecki w oczach ma RTG , USG itd. Oszukuje ludzi m.in. mnie że różne badania nie są refundowane przez NFZ mimo iż tak nie jest.Tym sposobem naciąga na wydatki a sam ...

Pan Chmielecki Konrad , jest to lekarzyna który nadaje się tylko do wypisywania recept i wciskaniu ludziom kitu.Leczy na tak zwane oko bez żadnych badań.Córkę mojej siostry przez pół roku faszerował lekami na żołądek gdy skarżyła się na bóle brzucha , aż trafiła do szpitala , gdzie okazało się że to wyrostek robaczkowy.Żadnego badania nie zlecił ,bo przecież pan chmielecki w oczach ma RTG , USG itd. Oszukuje ludzi m.in. mnie że różne badania nie są refundowane przez NFZ mimo iż tak nie jest.Tym sposobem naciąga na wydatki a sam oszczędza gdyż nie kieruje do specjalistów czy na badania. Gość z syndromem boga ,wie wszystko najlepiej, zna się na wszystkich specjalizacjach.

Ten Pan Profesor ( dla mnie ) uratował życie mojego dziecka - wyniosłem ze szpitala po 3 dobach syna w kocyku (miał 1 rok) bez wypisu i potajemnie. Pojechałem do Kłodawy i tam zdarzył się cud: lekarz wysłuchał i dokładnie wypytał - (wcześniej syn kaszlał nieustannie -nawet 2-3 doby!-) - dał mi receptę i sam sprawdził gdzie mam jechać aby to kupić! - po pierwszym zastrzyku kaszel syna się uspokoił - a rano wszyscy spaliśmy - dostał 4 zastrzyki i minęło!!-- ale nie na zawsze - kiedy miał (syn) ok ...

Ten Pan Profesor ( dla mnie ) uratował życie mojego dziecka - wyniosłem ze szpitala po 3 dobach syna w kocyku (miał 1 rok) bez wypisu i potajemnie. Pojechałem do Kłodawy i tam zdarzył się cud: lekarz wysłuchał i dokładnie wypytał - (wcześniej syn kaszlał nieustannie -nawet 2-3 doby!-) - dał mi receptę i sam sprawdził gdzie mam jechać aby to kupić! - po pierwszym zastrzyku kaszel syna się uspokoił - a rano wszyscy spaliśmy - dostał 4 zastrzyki i minęło!!-- ale nie na zawsze - kiedy miał (syn) ok 6 lat - dokładnie ten sam scenariusz - Pan Konrad - przyjechał do domu!! - sprawdzić czy jest OK!!!! - nie umie napisać jak Go cenię - mój syn ma teraz 16 lat i dziś kaszle i pierwsze moje skojarzenie - to doktor Konrad Chmielecki ( nie mylić z bratem Cezarym Chmieleckim)

Pan Doktor jest najlepszym lekarzem jaki może się trafić pacjentowi. Zawsze miły i uprzejmy. Bardzo kompetentny i do tego lubi pożartować. Zawsze znajdzie czas, żeby porozmawiać i powspominać dawne lata. Jeśli ktoś jest do Niego nie miły to nie dziwię się że są takie opinie na temat Pana Doktora. W każdym bądź razie ja zdania nie zmienię. Dzięki niemu moja córka wyzdrowiała, bo pani lekarz rodzinna zdiagnozowała tylko katarek, jak się okazało tego samego dnia (kilka godzin później) to już było za późno żeby leczyć w domu tylko Pan doktor ...

Pan Doktor jest najlepszym lekarzem jaki może się trafić pacjentowi. Zawsze miły i uprzejmy. Bardzo kompetentny i do tego lubi pożartować. Zawsze znajdzie czas, żeby porozmawiać i powspominać dawne lata. Jeśli ktoś jest do Niego nie miły to nie dziwię się że są takie opinie na temat Pana Doktora. W każdym bądź razie ja zdania nie zmienię. Dzięki niemu moja córka wyzdrowiała, bo pani lekarz rodzinna zdiagnozowała tylko katarek, jak się okazało tego samego dnia (kilka godzin później) to już było za późno żeby leczyć w domu tylko Pan doktor wysłał do szpitala. Dziękuje losowi, że są jeszcze u nas tacy lekarze jak Pan Doktor :)) Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i szczęścia Panu Doktorowi :)

Pan Doktor jest bez zwątpienia doskonałym specjalistą w swojej dziedzinie oraz cudownym człowiekiem. Urzeka świetnym poczuciem humoru w połączeniu z poważnym podejściem do problemów zdrowotnych swoich małych i tych trochę starszych pacjentów. Mieszkańcy Kłodawy i okolic mając tak dobrego lekarza, mogą mówić o prawdziwym szczęściu. Pan Doktor jest kompetentny i serdeczny (zarówno prywatnie, jak i podczas wizyty na NFZ). Sama, jako dziecko i nastolatka, leczyłam się u Pana Doktora. Teraz, jako dorosła kobieta, musiałam zmienić lekarza. Niestety!!!. Podsumowując: Pan Doktor stanowi nieosiągalny wzór dla większości lekarzy. Gorąco polecam wszystkim mamom ...

Pan Doktor jest bez zwątpienia doskonałym specjalistą w swojej dziedzinie oraz cudownym człowiekiem. Urzeka świetnym poczuciem humoru w połączeniu z poważnym podejściem do problemów zdrowotnych swoich małych i tych trochę starszych pacjentów. Mieszkańcy Kłodawy i okolic mając tak dobrego lekarza, mogą mówić o prawdziwym szczęściu. Pan Doktor jest kompetentny i serdeczny (zarówno prywatnie, jak i podczas wizyty na NFZ). Sama, jako dziecko i nastolatka, leczyłam się u Pana Doktora. Teraz, jako dorosła kobieta, musiałam zmienić lekarza. Niestety!!!. Podsumowując: Pan Doktor stanowi nieosiągalny wzór dla większości lekarzy. Gorąco polecam wszystkim mamom zatroskanym o zdrowie swoich pociech i samym dzieciom również.
Natomiast Panu Doktorowi życzę WSZYSTKIEGO TEGO, CO NAJLEPSZE:-)

Najlepszy specjalista na świecie!Wyjątkowy i wspaniały człowiek! Jest po prostu nieoceniony!!!

Najlepszy specjalista na świecie!Wyjątkowy i wspaniały człowiek! Jest po prostu nieoceniony!!!

Jest Bardzo dobrym Lekarzem, za każdym razem kiedy moje dziecko choruje pomaga mi wyleczyć dziecko. Przed trafieniem do Pana dr Chmieleckiego miałam 2 lekarzy kompletnie nie nadajacych sie do niczego. O cos sie zapytałam a oni nie umieli mi na pytanie odpowiedziec. Natomiast Pan chmielecki udziela mi wystarczajacych informacj. i Przedewszystkim kocha bardzo Dzieci i dzieci Jego.

Jest Bardzo dobrym Lekarzem, za każdym razem kiedy moje dziecko choruje pomaga mi wyleczyć dziecko. Przed trafieniem do Pana dr Chmieleckiego miałam 2 lekarzy kompletnie nie nadajacych sie do niczego. O cos sie zapytałam a oni nie umieli mi na pytanie odpowiedziec. Natomiast Pan chmielecki udziela mi wystarczajacych informacj. i Przedewszystkim kocha bardzo Dzieci i dzieci Jego.

Bardzo dobry lekarz,dzieci z naszej rodziny leczą się właśnie u tego pana.Ojciec tego pana uratował mi życie.

Bardzo dobry lekarz,dzieci z naszej rodziny leczą się właśnie u tego pana.Ojciec tego pana uratował mi życie.

Ogólnie dobry lekarz jednak nie w kazdej dziedzinie. Odradzam jesli dziecko jest alergikiem, bo o tym akurat nie ma zielonego pojecia. Leczył moje dzieci od noworodków, jednak kiedy dziecko rano dostało silnych duszności, uzyskałam tylko odpowiedz ze nie ma czasu i mam jechac na pogotowie. To była moja ostatnia wizyta u tego pana.

Ogólnie dobry lekarz jednak nie w kazdej dziedzinie. Odradzam jesli dziecko jest alergikiem, bo o tym akurat nie ma zielonego pojecia. Leczył moje dzieci od noworodków, jednak kiedy dziecko rano dostało silnych duszności, uzyskałam tylko odpowiedz ze nie ma czasu i mam jechac na pogotowie. To była moja ostatnia wizyta u tego pana.