lekarz Krzysztof Makuch

Zdecydowanie nie polecam!! Przyszłam do doktora na potwierdzenie ciazy, a ten zrobił mi tylko wymaz na posiew. Generalnie jestem osobą wstydliwa więc byłam zestresowana wizyta, podczas badania lekarz kazał patrzeć na siebie, co już wydało mi się być nie na miejscu, następnie gdy trzęsły mi się ręce powiedział " kobieta po to ma piersi żeby się za nie trzymać ". Totalny dramat, poczułam się fatalnie. Po wyjściu z gabinetu ze stresu się poplakalam, tak wplynal na mnie przebieg całej tej okropnie wizyty.

Zdecydowanie nie polecam!! Przyszłam do doktora na potwierdzenie ciazy, a ten zrobił mi tylko wymaz na posiew. Generalnie jestem osobą wstydliwa więc byłam zestresowana wizyta, podczas badania lekarz kazał patrzeć na siebie, co już wydało mi się być nie na miejscu, następnie gdy trzęsły mi się ręce powiedział " kobieta po to ma piersi żeby się za nie trzymać ". Totalny dramat, poczułam się fatalnie. Po wyjściu z gabinetu ze stresu się poplakalam, tak wplynal na mnie przebieg całej tej okropnie wizyty.

Prowadzi moją ciążę z dzidziusiem jest wszystko ok ale to przecież nie jego zasługa. Pytania - no tak lepiej ich nie zadawać a już w ogóle nie narzekać że cię coś boli albo że jesteś zmęczona nawet w 8 miesiącu nie masz do tego prawa, bo to przecież czasy kamieniołomów i trzeba robić pan doktor lepiej wie od pacjentki jak się czuje .... nigdy więcej nie prowadziłabym u niego ciąży nigdy ...

Prowadzi moją ciążę z dzidziusiem jest wszystko ok ale to przecież nie jego zasługa. Pytania - no tak lepiej ich nie zadawać a już w ogóle nie narzekać że cię coś boli albo że jesteś zmęczona nawet w 8 miesiącu nie masz do tego prawa, bo to przecież czasy kamieniołomów i trzeba robić pan doktor lepiej wie od pacjentki jak się czuje .... nigdy więcej nie prowadziłabym u niego ciąży nigdy ...

podobnie jak poprzednia pani, która sie wypowiadała na temat doktor, niby na poczatku jest ok, ale w miare jak sie chodzi na wizyty to mam mieszane uczucia, ciagle wytyka ze cos nie jest zrobione, wspomniany stempelek od stomatologa, a jak sie biega na wizyty po lekarzach których zlecił i załatwia to w ekspresowym tempie to nic nie mówi, a jeszcze można zostac skarconym, bo lekarz nie wpisał info do ksiązeczki. A jak lekarz do którego mnie skierował - nefrolog zalecił wizyte u hematologa to skierowanie wypisać było bardzo ciezko panu ...

podobnie jak poprzednia pani, która sie wypowiadała na temat doktor, niby na poczatku jest ok, ale w miare jak sie chodzi na wizyty to mam mieszane uczucia, ciagle wytyka ze cos nie jest zrobione, wspomniany stempelek od stomatologa, a jak sie biega na wizyty po lekarzach których zlecił i załatwia to w ekspresowym tempie to nic nie mówi, a jeszcze można zostac skarconym, bo lekarz nie wpisał info do ksiązeczki. A jak lekarz do którego mnie skierował - nefrolog zalecił wizyte u hematologa to skierowanie wypisać było bardzo ciezko panu doktorowi, a badań wymaganych przez poradnie hematologiczna mi nie przepisał, bo to nie jego "działka" tylko internisty. Jestem w połowie ciązy i już marzą aby nie chodzić za często na wizyty do ginekologa. Niby stara sie byc miły ale to takie pozory mam wrażenie i nie prawdziwe zainteresowanie tylko wyuczone regułki. Na kazdej wizycie to samo pytanie: "O mamy już xx tydzien ciązy, prawda to?" wydaje sie ze niby lekarz sie cieszy tak samo jak my, ale jak cos zaczynam opowiadać, bo wiadomo ,ze jak sie jest w ciazy to ma sie potrzebe troszke pochwalic swoim malenstwe, to juz nic nie odpowiada i widać ze nie słucha. Nie chodzi mi o jakie pogaduchy w trakcie wizyty, ale taka normalna wymiane 3,4 zdań, jak sie czuje itp. Pewnie nie pyta jak sie czujemy by nie musiec wystawiac zwolnień, nie jestem typem osoby, która uwaza ciaze za chorobe, ale na miesiac przed porodem to chciałabym zrobic sobie dolne, tym bardziej ze mam juz jednego malucha i czasami brakuje mi tchu i marze by móc troszke odpocząc. Generalnie to jestem rozczarowana, wydawało mi się ze wreszcie trafiłam do fajnego lekarza, ale widać o takich nie łatwo.

Niestety pomimo iż trafiłam do tego lekarza z polecenia, osobiście polecić nie mogę;( prowadził mi ciążę i choć na początku wszystko było ok to wizyty ustalał mi co 2 tyg.!!! a w siódmym miesiącu, kiedy było mi już ciężko chodzić do pracy(dojeżdżałam ponad 20 km codziennie), poza tym mam wadę kręgosłupa, więc chodziłam już jak bym miała z 90 lat to po zwolnienie kazał mi iść do lekarza pierwszego kontaktu. Czepiał się, że w książeczce ciązy nie mam stempelka od stomatologa, a jak zmieniłam lekarza to okazało się, że nie ...

Niestety pomimo iż trafiłam do tego lekarza z polecenia, osobiście polecić nie mogę;( prowadził mi ciążę i choć na początku wszystko było ok to wizyty ustalał mi co 2 tyg.!!! a w siódmym miesiącu, kiedy było mi już ciężko chodzić do pracy(dojeżdżałam ponad 20 km codziennie), poza tym mam wadę kręgosłupa, więc chodziłam już jak bym miała z 90 lat to po zwolnienie kazał mi iść do lekarza pierwszego kontaktu. Czepiał się, że w książeczce ciązy nie mam stempelka od stomatologa, a jak zmieniłam lekarza to okazało się, że nie zlecił mi wykonanych wielu badań, które w ciąży są niezbędne.

Jeden z najmilszych i najbardziej kompetentnych lekarzy z jakimi miałam do czynienia. Człowiek o wielkiej kulturze. Jego opiece w trakcie zagrożonej ciąży zawdzięczam, że od 19 lat mam pięknego i mądrego syna. Dziękuję

Jeden z najmilszych i najbardziej kompetentnych lekarzy z jakimi miałam do czynienia. Człowiek o wielkiej kulturze. Jego opiece w trakcie zagrożonej ciąży zawdzięczam, że od 19 lat mam pięknego i mądrego syna. Dziękuję