lekarz Magdalena Jarząb

Pani doktor jest młoda, inteligentna, ambitna, ciągle sie doksztalca. I to są niewątpliwie plusy. Przykłada się do tego co robi. Minusem jest brak doswiadczenia i przesadna wiara w swoją wiedzę i umiejętności. Podważa dignozy bardziej utytulowanych i doświadczonych lekarzy,( nie wiem jak jest w innych wypadkach - ale jej diagnoza, postawiona w miejsce tej z którą żyłam od lat ponad dwudziestu, po kilku wizytach u niej, okazała się kompletną pomyłką i skierowała leczenie na dobre kilka lat w ślepą uliczkę...) Nie chcę nikogo zachęcać i nikomu odradzać - trudno mi ...

Pani doktor jest młoda, inteligentna, ambitna, ciągle sie doksztalca. I to są niewątpliwie plusy. Przykłada się do tego co robi.

Minusem jest brak doswiadczenia i przesadna wiara w swoją wiedzę i umiejętności.

Podważa dignozy bardziej utytulowanych i doświadczonych lekarzy,( nie wiem jak jest w innych wypadkach - ale jej diagnoza, postawiona w miejsce tej z którą żyłam od lat ponad dwudziestu, po kilku wizytach u niej, okazała się kompletną pomyłką i skierowała leczenie na dobre kilka lat w ślepą uliczkę...)

Nie chcę nikogo zachęcać i nikomu odradzać - trudno mi wydac jakąś jednoznaczną opinię o tej lekarce. Byc może będzie z niej kiedys bardzo dobry lekarz, na razie jest jaka jest...

Jest ok.Polecam wszystkim.Jest młoda ale ambitna ,potrafi słuchać,dużo pamięta o swoim pacjencie.Jest dobra w tym co robi.Można jej zaufać.:):):)

Jest ok.Polecam wszystkim.Jest młoda ale ambitna ,potrafi słuchać,dużo pamięta o swoim pacjencie.Jest dobra w tym co robi.Można jej zaufać.:):):)

pani doktor jest za młoda, albo po prostu nie ma powołania do tego zawodu, miałem wrażenie że robi mi łaskę z faktu że mnie przyjmuje na wizytę, a przecież szpital funkcjonuje z naszych podatków, tej naszej służbie zdrowia to sie w głowach poprzewracało............

pani doktor jest za młoda, albo po prostu nie ma powołania do tego zawodu, miałem wrażenie że robi mi łaskę z faktu że mnie przyjmuje na wizytę, a przecież szpital funkcjonuje z naszych podatków, tej naszej służbie zdrowia to sie w głowach poprzewracało............

ja nie narzekam na Panią doktor nigdy nie odmówiła mi pomocy zawsze mogę na nią liczyć nawet telefonicznie jak jest mi cięzko to mi pomoże.Jestem dla niej trudnym pacjentem ,ale cokolwiek powie to po pewnym czasie do mnie dociera i staram się zmieniać siebie.jak dla mnie jest super i zdania nie zmienię a jeżeli komuś się wydaje że idąc do psychiatry będzie głaskany pogłowie i żałowany to się myli.Wolę jak jest szczera i powie to co myśli niż bajerownie.Jestem z Pani doktor Jarząb bardzo bardzo zadowolona :):):)choć nie zawsze jest ...

ja nie narzekam na Panią doktor nigdy nie odmówiła mi pomocy zawsze mogę na nią liczyć nawet telefonicznie jak jest mi cięzko to mi pomoże.Jestem dla niej trudnym pacjentem ,ale cokolwiek powie to po pewnym czasie do mnie dociera i staram się zmieniać siebie.jak dla mnie jest super i zdania nie zmienię a jeżeli komuś się wydaje że idąc do psychiatry będzie głaskany pogłowie i żałowany to się myli.Wolę jak jest szczera i powie to co myśli niż bajerownie.Jestem z Pani doktor Jarząb bardzo bardzo zadowolona :):):)choć nie zawsze jest mi łatwo ale gdyby nie Pani doktor już bym NIEŻYŁA.

bardzo ok. polecam tą lekarkę. jest dobra w tym co robi

bardzo ok. polecam tą lekarkę. jest dobra w tym co robi

Młoda, początkująca, ale ambitna lekarka. Bardzo rzeczowa. Chyba się stara, ale zraża jej obcesowość w podejściu do pacjenta. No i mam takie wrażenie, że traktuje niepowodzenie leczenia bardzo osobiście w ten sposób, że zachowuje się tak jakby miała pretensje do pacjenta, że nie jest lepiej. No i to ostatnie zraziło mnie do niej ostatecznie...

Młoda, początkująca, ale ambitna lekarka. Bardzo rzeczowa. Chyba się stara, ale zraża jej obcesowość w podejściu do pacjenta. No i mam takie wrażenie, że traktuje niepowodzenie leczenia bardzo osobiście w ten sposób, że zachowuje się tak jakby miała pretensje do pacjenta, że nie jest lepiej. No i to ostatnie zraziło mnie do niej ostatecznie...