lekarz Magdalena Kleczkowska

Byłam w dniu dzisiejszym u P.Doktor nie polecam. Podważała dokumentację medyczną. Stwierdziła że lekarze się nie znają nie otrzymałam też skierowania na Rezonans magnetyczny bo to bez sensu robić jak lekarze chcą to niech sami dadzą skierowanie. Zero wyjaśnienia wywiad znikomy, wcale nie słuchała. Nie polecam

Byłam w dniu dzisiejszym u P.Doktor nie polecam. Podważała dokumentację medyczną. Stwierdziła że lekarze się nie znają nie otrzymałam też skierowania na Rezonans magnetyczny bo to bez sensu robić jak lekarze chcą to niech sami dadzą skierowanie. Zero wyjaśnienia wywiad znikomy, wcale nie słuchała. Nie polecam

Profesjonalistka w każdym calu. Podejście bardzo profesjonalne, badanie, wywiad i zainteresowanie super. Prawidłowa diagnoza. Byłem u kilku neurologów z bardzo dobrymi recenzjami i za pieniądze, krótko mówiąc bez wytłumaczenia ciąć. Natomiast Pani doktor Kleczkowska prawidłowo zdiagnozowała mój san. Polecam wszystkim.

Profesjonalistka w każdym calu. Podejście bardzo profesjonalne, badanie, wywiad i zainteresowanie super. Prawidłowa diagnoza. Byłem u kilku neurologów z bardzo dobrymi recenzjami i za pieniądze, krótko mówiąc bez wytłumaczenia ciąć. Natomiast Pani doktor Kleczkowska prawidłowo zdiagnozowała mój san. Polecam wszystkim.

Neurolog który czyta jedynie opisy Mr i na tej podstawie wyciąga wnioski jest raczej kiepskim specjalista. Podważa opinie i decyzje poprzedników. Po wizycie czuje się potraktowana jak symulant.

Neurolog który czyta jedynie opisy Mr i na tej podstawie wyciąga wnioski jest raczej kiepskim specjalista. Podważa opinie i decyzje poprzedników. Po wizycie czuje się potraktowana jak symulant.

Nie polecam! Szkoda czasu na wizyty u tej Pani "doktor". Byłam dwa razy i za każdym razem wizyta wyglądała tak samo czyli Pani nie bada pacjenta i nie daje skierowań na badania. Krótka rozmowa z pacjentem, zero konkretów a na pytania odpowiada: nie wiem i same bzdury. Doktor Google jest konkretniejszy :)

Nie polecam! Szkoda czasu na wizyty u tej Pani "doktor". Byłam dwa razy i za każdym razem wizyta wyglądała tak samo czyli Pani nie bada pacjenta i nie daje skierowań na badania. Krótka rozmowa z pacjentem, zero konkretów a na pytania odpowiada: nie wiem i same bzdury. Doktor Google jest konkretniejszy :)

Bardzo bym chciała, żeby Pani Doktor czytała te opinie swoich pacjentów, może zaczęłaby wyciągać wnioski z tego w jaki sposób "leczy" i "diagnozuje" ich. Żałuję, że nie przeczytałam opinii na temat tego lekarza przed rejestracją. Z pewnością wybrałabym kogoś innego. Nie będę opowiadać tu całej swojej historii choroby, powiem tylko tyle, iż o skierowanie na rezonans musiałam praktycznie się wykłócić, usłyszałam tylko na koniec: "(..) no ale jeśli Pani potrzebuje tego badania no to dobrze... wypiszę, ale ja tego nie potrzebuję, nie widzę potrzeby." Od samego początku mojej wizyty nie ...

Bardzo bym chciała, żeby Pani Doktor czytała te opinie swoich pacjentów, może zaczęłaby wyciągać wnioski z tego w jaki sposób "leczy" i "diagnozuje" ich.
Żałuję, że nie przeczytałam opinii na temat tego lekarza przed rejestracją. Z pewnością wybrałabym kogoś innego.
Nie będę opowiadać tu całej swojej historii choroby, powiem tylko tyle, iż o skierowanie na rezonans musiałam praktycznie się wykłócić, usłyszałam tylko na koniec: "(..) no ale jeśli Pani potrzebuje tego badania no to dobrze... wypiszę, ale ja tego nie potrzebuję, nie widzę potrzeby."
Od samego początku mojej wizyty nie widziała Pani potrzeby zająć się prawidłowo swoim pacjentem. Doskonale zdaję sobie sprawę, że lekarze są bardzo obciążeni swoją pracą i nie zawsze mogą w stu procentach zająć się pacjentem tak, jakby tego chcieli. Jednakże po wizycie u Pani Doktor stwierdzam, że nawet nie chciało się Pani próbować.
Przeraża mnie fakt, że lekarz neurologii, tak poważnej dziedziny próbuje wszystkich wyleczyć Apapem i innymi lekami. Trzeba słuchać swoich pacjentów, jest to ważne, bo w przeciwnym razie, przez niektóre takie tragikomiczne rozpoznania choroby może komuś stać się coś złego.
Polecam wybrać innego lekarza, zaoszczędzą Państwo czas i nerwy i może u kogoś innego zostaniecie Państwo potraktowani profesjonalnie i z należytą troską o zdrowie.

Porażka! Pierwszy raz w swoim życiu spotkałam się z tak lekceważącym podejsciem lekarza do osoby która potrzebuje pomocy bo od wielu miesięcy boryka się z bólem, spięciu mięśni przy kręgosłupowych itd. Nadmienię że dbam o siebie, chodzę na rehabilitację dwa razy do roku, ćwiczę w miarę możliwości. Mając ze sobą opisy TK, Rtg otrzymałam diagnozę,, słabe mięśnie brzucha,,. Ćwiczyć na mięśnie brzucha i brać Apap. A co z bólami pleców, bioder, przebytej rwie kulszowej. Ćwiczyć mięśnie brzucha. Nie polecam. Lepiej nie iść nigdzie niż do tej Pani.

Porażka! Pierwszy raz w swoim życiu spotkałam się z tak lekceważącym podejsciem lekarza do osoby która potrzebuje pomocy bo od wielu miesięcy boryka się z bólem, spięciu mięśni przy kręgosłupowych itd. Nadmienię że dbam o siebie, chodzę na rehabilitację dwa razy do roku, ćwiczę w miarę możliwości. Mając ze sobą opisy TK, Rtg otrzymałam diagnozę,, słabe mięśnie brzucha,,. Ćwiczyć na mięśnie brzucha i brać Apap. A co z bólami pleców, bioder, przebytej rwie kulszowej. Ćwiczyć mięśnie brzucha. Nie polecam. Lepiej nie iść nigdzie niż do tej Pani.

Najgorszy lekarz u jakiego byłam. Z zasady nie wierzy pacjentowi, sugeruje symulacje, wmawia, że wszystko jest ok, żadnych objawów ani schorzeń nie widzi. Podczas gdy ja zwijam się z bólu. Przestrzegam!

Najgorszy lekarz u jakiego byłam. Z zasady nie wierzy pacjentowi, sugeruje symulacje, wmawia, że wszystko jest ok, żadnych objawów ani schorzeń nie widzi. Podczas gdy ja zwijam się z bólu. Przestrzegam!

Fuszerka jakich mało. Mam poważne wątpliwości, czy ta pani jest lekarzem. Na moje pytania, odpowiadała wymijająco, właściwie nie odpowiadała, do badania służy jej jedynie młoteczek, diagnoza totalnie nietrafiona, zalecenia i leki też. Zamiast pomocy, narobiła mi większego bigosu, który teraz odkręcam. Przestrzegam!

Fuszerka jakich mało. Mam poważne wątpliwości, czy ta pani jest lekarzem. Na moje pytania, odpowiadała wymijająco, właściwie nie odpowiadała, do badania służy jej jedynie młoteczek, diagnoza totalnie nietrafiona, zalecenia i leki też. Zamiast pomocy, narobiła mi większego bigosu, który teraz odkręcam. Przestrzegam!

Żadnych skierowań na badania, mimo silnego bólu, zero diagnozy i chęci pomocy. Usłyszałam :"jak przez miesiąc, dwa nie przestanie boleć to wtedy przyjść jeszcze raz". Zmarnowane skierowanie i nerwy.

Żadnych skierowań na badania, mimo silnego bólu, zero diagnozy i chęci pomocy. Usłyszałam :"jak przez miesiąc, dwa nie przestanie boleć to wtedy przyjść jeszcze raz". Zmarnowane skierowanie i nerwy.

Ta pani doktor neurolog to chyba anonimowy orzecznik ZUS -u nie daje żadnych skierowań na badania , rezonans ,rentgen mówi że to wszystko jest szkodliwe to dlaczego jak boli ją ząb to idzie do dentysty aby załatać dziurę w zębie. Nie polecam tego lekarza - mierny ale wierny ZUS -owi. oraz NFZ .

Ta pani doktor neurolog to chyba anonimowy orzecznik ZUS -u nie daje żadnych skierowań na badania , rezonans ,rentgen mówi że to wszystko jest szkodliwe to dlaczego jak boli ją ząb to idzie do dentysty aby załatać dziurę w zębie. Nie polecam tego lekarza - mierny ale wierny ZUS -owi. oraz NFZ .