lekarz Małgorzata Stradomska-Wacławik

Nie potrafi leczyć. Każdemu mówi że nic mu nie jest kiedy zatoki i gardło zawalone. Trzeba unikać tej nieprzyjemnej kobiety.

Nie potrafi leczyć. Każdemu mówi że nic mu nie jest kiedy zatoki i gardło zawalone. Trzeba unikać tej nieprzyjemnej kobiety.

Najgorszy lekarz jakiego spotkałam!!!! Z objawami takimi jak zawroty głowy, mdłości, szumy w uszach i niedosłuch nie chce przyjąć pacjenta, mimo wystawionego skierowania na na oddział na tomografię. Odpowiedz Pani "doktor" - "Jak sobie pani chodziła z tym już tydzień, to będzie sobie pani dalej chodzić". Wstyd i hańba. Ta kobieta nie jest lekarzem, nic sobie nie robi z ludzi i z przysięgi, którą składała. Badanie wykonuje pobieżnie i od niechcenia. Gdyby można było wystawić jej ocenę zero lub -1 to chyba byłoby bardziej adekwatne. OSTRZEGAM I ODRADZAM JAKIEGOKOLWIEK KONTAKTU ...

Najgorszy lekarz jakiego spotkałam!!!! Z objawami takimi jak zawroty głowy, mdłości, szumy w uszach i niedosłuch nie chce przyjąć pacjenta, mimo wystawionego skierowania na na oddział na tomografię. Odpowiedz Pani "doktor" - "Jak sobie pani chodziła z tym już tydzień, to będzie sobie pani dalej chodzić". Wstyd i hańba. Ta kobieta nie jest lekarzem, nic sobie nie robi z ludzi i z przysięgi, którą składała. Badanie wykonuje pobieżnie i od niechcenia. Gdyby można było wystawić jej ocenę zero lub -1 to chyba byłoby bardziej adekwatne. OSTRZEGAM I ODRADZAM JAKIEGOKOLWIEK KONTAKTU Z TĄ KOBIETĄ!!!!!!!!

Koszmarna osoba. Pojechalam z okropnym bólem obu uszu,głowę chce rozerwać,dramat. Wielka Pani doktor, albo obrażona albo niewyspana, weszłam na oddział ok. Godziny 6 rano, cholernie niemiła,stwierdziła że należy mieć więcej zdrowego rozsądku, uznała że zawracam jej głowę głupotami,z łaski na uciechę zajrzala do uszu,słowem się w zasadzie nie odzywała,po czym jak chciałam coś powiedzieć to się wydarła na mnie, twierdząc że skoro nigdy nie miałam bólu ucha to już mam. Napisała jakieś bzdury na karcie konsultacyjnej i wyszła bez słowa. Nigdy wcześniej nie zostałam tak potraktowana. Osoba nie nadaje się ...

Koszmarna osoba. Pojechalam z okropnym bólem obu uszu,głowę chce rozerwać,dramat. Wielka Pani doktor, albo obrażona albo niewyspana, weszłam na oddział ok. Godziny 6 rano, cholernie niemiła,stwierdziła że należy mieć więcej zdrowego rozsądku, uznała że zawracam jej głowę głupotami,z łaski na uciechę zajrzala do uszu,słowem się w zasadzie nie odzywała,po czym jak chciałam coś powiedzieć to się wydarła na mnie, twierdząc że skoro nigdy nie miałam bólu ucha to już mam. Napisała jakieś bzdury na karcie konsultacyjnej i wyszła bez słowa. Nigdy wcześniej nie zostałam tak potraktowana. Osoba nie nadaje się absolutnie do swojego zawodu, Niedosc że obrażona i z pretensjami, to jeszcze zero kultury osobistej. Dodam że gdyby nie kartka, nie wiedziałabym nawet co mi jest. Lekow oczywiscie tez nie dostalam zadnych.Takie zachowanie lekarza to jest skandal i absurd. Nie polecam!!!!!!!!!! Nieprawdopodobne że jest tutaj tyle negatywnych opinii A ta osoba ma dyżury na oddziale i nadal jest pożal się Boże 'Panią doktor'. Jeslu kiedyś traficie na tą osobę, radzę od razu pójść gdzie indziej. Pomocy nie otrzymacie A niesmak i rozgoryczenie pozostanie.

Nie polecam Pani dr Małgorzaty Stradomskiej-Wacławik... Byłem Kilka miesięcy temu z problemem z zatokami, który mi dokucza od dłuższego czasu. Pani po krótkim badaniu stwiedziła, że nie mam problemu z zatokami tylko mocno skrzywioną przwegrodę nosa i to przyczyna moich problemów. Dała skierowanie do szpitala na zabieg prostowania przegrody nosa sugerując szpital w Dąbrowie Górniczej - bo tam równiez pracuje ten lekarz. Jestem z Katowic, więc znalazłem specjalistów do zabiegu w Katowicach. Przed przyjęciem do szpitala dostałem liste badań do zrobienia na taki zabieg, była na niej między innymi tomografia ...

Nie polecam Pani dr Małgorzaty Stradomskiej-Wacławik...
Byłem Kilka miesięcy temu z problemem z zatokami, który mi dokucza od dłuższego czasu.
Pani po krótkim badaniu stwiedziła, że nie mam problemu z zatokami tylko mocno skrzywioną przwegrodę nosa i to przyczyna moich problemów. Dała skierowanie do szpitala na zabieg prostowania przegrody nosa sugerując szpital w Dąbrowie Górniczej - bo tam równiez pracuje ten lekarz. Jestem z Katowic, więc znalazłem specjalistów do zabiegu w Katowicach. Przed przyjęciem do szpitala dostałem liste badań do zrobienia na taki zabieg, była na niej między innymi tomografia komputerowa zatok. Aby ją wykonać potrzebne jest skierowanie od laryngologa, więc wróciłem do pani Małgorzaty z prośbą o skierowanie. Pani doktor stwierdziła, że nie ma podstaw do wystawienia takiego skierowania i w żadnym wypadku mi go nie wystawi, aby wykonać TK zatok. Oczywiście zapytała , w którym szpitalu mam ten zabieg, gdy okazało sie , że nie u niej w Dąbrowie Górniczej tak juz całkiem była na "nie", aby takie skierowanie wystawić. Wyszedłem bez słowa. Zdobyłem skierowanie do innego laryngoloda od mojego lekarza rodzinnego. Od nowego laryngologa dostałem skierowanie na TK zatok bez problemu, powięm więcej - nowy lekarz laryngolog, stwerdził, że to oczywiśte, że takie badanie przez zabiegiem prostowania przegrody należy zrobić, żeby było wiadomo jak wyglada kondycja zatok. Po wykonaniu TK i otrzymaniu opisu okazało się, że diagnoza pani Małgorzaty była błędna, ponieważ przede wszystkim moje problemy z oddychaniem i częstym katarem są spowodowane od zatok przed wszystkim, a nie od krzywej przegrody nosa, która okazała się lekko skrzywiona tylko i nie utrudnia oddychania - kolejna zła diagnoza pani Małgorzaty... Uważam, że ten lekarz minął się z powołaniem i nie powinien badać ludzi, skoro nie może zdiagnzować problemu oraz nie chce wystawić skierowania na badania specjalistyczne, które problem ukazały...

Pani doktor niestety bardzo nieuprzejma. Zostałam skierowana z Instytutu Onkologii w Gliwicach do laryngologa, aby kontrole odbywały się u mnie w mieście. Udałam się do pani doktor na wizytę kontrolą i z prośbą o usg, niestety pani doktor nie chciała wypisać mi usg, ponieważ twierdziła, że mam to załatwiać w Gliwicach i że nie ma w komputerze punktu USG, chciała ode mnie dokumentację medyczną z początku choroby, chociaż powinna ją mieć, bo nie była to pierwsza wizyta u niej i wszystko dawałam za pierwszym razem. Z wielką łaską wypisała mi ...

Pani doktor niestety bardzo nieuprzejma. Zostałam skierowana z Instytutu Onkologii w Gliwicach do laryngologa, aby kontrole odbywały się u mnie w mieście. Udałam się do pani doktor na wizytę kontrolą i z prośbą o usg, niestety pani doktor nie chciała wypisać mi usg, ponieważ twierdziła, że mam to załatwiać w Gliwicach i że nie ma w komputerze punktu USG, chciała ode mnie dokumentację medyczną z początku choroby, chociaż powinna ją mieć, bo nie była to pierwsza wizyta u niej i wszystko dawałam za pierwszym razem. Z wielką łaską wypisała mi skierowanie. Niestety zwróciła rownież uwagę, że nie wie do kogo udam się z wynikiem, ponieważ ona nie będzie marnować czasu na sprawdzanie wyniku.

Strasznie niemiła, arogancka, straszne że taka osoba pracuje w szpitalu na Tysiąclecleciu, chyba za kare

Strasznie niemiła, arogancka, straszne że taka osoba pracuje w szpitalu na Tysiąclecleciu, chyba za kare

Niekompetentna chamska i niemila osoba nie zna sie w ogole na tym co robi przyszlam w nocy na oddzial laryngologiczny na pck w czestochowie w ktorym pracuje i zostalam odeslana z kwitkiem. Pani doktor nawet mnie nie obejrzala po czym z pretensjami do mnie oznajmila ze nie potrzebnie przyszlam I czego u niej szukam po czym z usmiechem na twarzy odeslala mnie do sosnowca badz Katowic co to ze lekarz ktory nawet nie obejrzal pacjenta. Z calego serca nie polecam tej osoby nie nadaje sie do tego co robi

Niekompetentna chamska i niemila osoba nie zna sie w ogole na tym co robi przyszlam w nocy na oddzial laryngologiczny na pck w czestochowie w ktorym pracuje i zostalam odeslana z kwitkiem. Pani doktor nawet mnie nie obejrzala po czym z pretensjami do mnie oznajmila ze nie potrzebnie przyszlam I czego u niej szukam po czym z usmiechem na twarzy odeslala mnie do sosnowca badz Katowic co to ze lekarz ktory nawet nie obejrzal pacjenta. Z calego serca nie polecam tej osoby nie nadaje sie do tego co robi

Pani doktor wycinała mi migdałki w szpitalu w Dąbrowie Górniczej. Przed zabiegiem odpowiedziała na każde moje pytanie i dokładnie wyjaśniła wszystko. Pani doktor jest oczywiście specyficzna ale ma też poczucie humoru i jeśli chodzi o wykonywanie zabiegów, zauważyłam że ma też pewną rękę. Widać że ma doświadczenie. Mimo iż zabieg był dość nieprzyjemny, jestem zadowolona z efektu. Cudem jest zrobić coś z niczego bo szpital w DG nie należy do najnowocześniejszych i lekarze w takich warunkach niestety muszą pracować. Zapewne ma to wpływ na ich rozgoryczenie. Pozdrawiam

Pani doktor wycinała mi migdałki w szpitalu w Dąbrowie Górniczej.
Przed zabiegiem odpowiedziała na każde moje pytanie i dokładnie wyjaśniła wszystko.
Pani doktor jest oczywiście specyficzna ale ma też poczucie humoru i jeśli chodzi o wykonywanie zabiegów, zauważyłam że ma też pewną rękę. Widać że ma doświadczenie.
Mimo iż zabieg był dość nieprzyjemny, jestem zadowolona z efektu. Cudem jest zrobić coś z niczego bo szpital w DG nie należy do najnowocześniejszych i lekarze w takich warunkach niestety muszą pracować. Zapewne ma to wpływ na ich rozgoryczenie.
Pozdrawiam

Zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi komentarzami. Stosunek do pacjenta karygodny. Z góry wypisana na twarzy ironia, udawana uprzejmość przy totalnej arogancji i ignorancji w stosunku małych pacjentów i ich rodziców!

Zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi komentarzami. Stosunek do pacjenta karygodny. Z góry wypisana na twarzy ironia, udawana uprzejmość przy totalnej arogancji i ignorancji w stosunku małych pacjentów i ich rodziców!

Byłem dziś w Sigma Bi w Bytomiu. Dwie wizyty. Po pierwszej dostałem TK zatok- Ok. Na drugiej wizycie "TK czyste nic Panu nie jest". A mnie nadal zatyka nos. Nie słucha objawów pacjenta. 3 krotnie usłyszałem "Nic Panu nie poradzę"

Byłem dziś w Sigma Bi w Bytomiu. Dwie wizyty. Po pierwszej dostałem TK zatok- Ok. Na drugiej wizycie "TK czyste nic Panu nie jest". A mnie nadal zatyka nos. Nie słucha objawów pacjenta. 3 krotnie usłyszałem "Nic Panu nie poradzę"