lekarz Maria Łuczyńska-Picewicz

Lekarz koszmarny. Jedyne co potrafi powiedzieć to, że dziecko jest zbyt grube i z tego wynikają wszystkie choroby. Według p. doktor pediatra nie jest od leczenia nadciśnienia u dziecka tylko endokrynolog. Bardzo mnie to zadziwiło ponieważ mnie z powodu takich samych problemów leczył najpierw pediatra później internista i to lekarze o takiej specjalności decydowali czy muszę położyć się w szpitalu w celu doboru leków, a nie endokrynolog który owszem leczy córkę ale z zupełnie innych powodów niż nadciśnienie i to on zalecił wizytę u pediatry w celu konsultacji co zrobić ...

Lekarz koszmarny. Jedyne co potrafi powiedzieć to, że dziecko jest zbyt grube i z tego wynikają wszystkie choroby. Według p. doktor pediatra nie jest od leczenia nadciśnienia u dziecka tylko endokrynolog. Bardzo mnie to zadziwiło ponieważ mnie z powodu takich samych problemów leczył najpierw pediatra później internista i to lekarze o takiej specjalności decydowali czy muszę położyć się w szpitalu w celu doboru leków, a nie endokrynolog który owszem leczy córkę ale z zupełnie innych powodów niż nadciśnienie i to on zalecił wizytę u pediatry w celu konsultacji co zrobić z nadciśnieniem.

Najgorsza lekarka na świecie. Nie polecam. Zero empatii i uprzejmości. Mi po samym badaniu biciu serca stwiedziła hipoglikemię i robaki. Zalecała mojemu ojcu wizytę u psychologa i to że jestem w okresie buntu przez to że po prostu znałam swoje prawa i jej powiedziałam że nie mam hipoglikemii. Wyszłam z gabinetu we łzach. Stanowczo nie polecam

Najgorsza lekarka na świecie. Nie polecam. Zero empatii i uprzejmości. Mi po samym badaniu biciu serca stwiedziła hipoglikemię i robaki. Zalecała mojemu ojcu wizytę u psychologa i to że jestem w okresie buntu przez to że po prostu znałam swoje prawa i jej powiedziałam że nie mam hipoglikemii. Wyszłam z gabinetu we łzach. Stanowczo nie polecam

Lekarz, którego ciężko nazwać pediatrą dziecięcym. Badanie na dziecku zostało przeprowadzone bardzo boleśnie, z zupełnym brakiem odrobiny empatii. Doktor wepchnęła szpatułkę dziecku aż do gardła. Zupełny brak zainteresowania i chęci pomocy innym. W moim odczuciu pani lekarz to służbista i urzędnik, a nie lekarz, w szczególności nie do dzieci i młodzieży. Stanowczo odradzam wizyty u tej lekarz.

Lekarz, którego ciężko nazwać pediatrą dziecięcym. Badanie na dziecku zostało przeprowadzone bardzo boleśnie, z zupełnym brakiem odrobiny empatii. Doktor wepchnęła szpatułkę dziecku aż do gardła. Zupełny brak zainteresowania i chęci pomocy innym. W moim odczuciu pani lekarz to służbista i urzędnik, a nie lekarz, w szczególności nie do dzieci i młodzieży. Stanowczo odradzam wizyty u tej lekarz.