lekarz Mariusz Lizak

lkarz do którego wszyscy boja się isc nie miły czasami az wulgarny nie lubi pacjentów

lkarz do którego wszyscy boja się isc nie miły czasami az wulgarny nie lubi pacjentów

Użytkownik anonimowy Nie potrafi dobrać leczenia do choroby, nie idzie z duchem postępu bazuje na starej wiedzy oraz nie bierze odpowiedzialności za swój sposób leczenia i lekceważy pacjenta.

Użytkownik anonimowy



Nie potrafi dobrać leczenia do choroby, nie idzie z duchem postępu bazuje na starej wiedzy oraz nie bierze odpowiedzialności za swój sposób leczenia i lekceważy pacjenta.

Wielokrotnie ten lekarz prowadził badania moich pracowników i nikt z nich nie miał i nie ma do niego zastrzeżeń, zawsze go polecę innym, jest profesjonalistą w swoim fachu, a zobaczcie kolejki przed gabinetami w różnych miejscowościach . Gdyby było coś nie tak to nikt by nie przychodził.

Wielokrotnie ten lekarz prowadził badania moich pracowników i nikt z nich nie miał i nie ma do niego zastrzeżeń, zawsze go polecę innym, jest profesjonalistą w swoim fachu, a zobaczcie kolejki przed gabinetami w różnych miejscowościach . Gdyby było coś nie tak to nikt by nie przychodził.

Nie polecam. Lekarz ten wydaje zaświadczenia, które są nieważne. Wg Ministerstwa Zdrowia i Izby Lekarskiej w Koszalinie nie jest on lekarzem medycyny pracy tylko lekarzem medycyny lotnictwa. W zwiazku z powyższym takie oświadczenia nie są respektowane w instytucjach państwowych.

Nie polecam. Lekarz ten wydaje zaświadczenia, które są nieważne. Wg Ministerstwa Zdrowia i Izby Lekarskiej w Koszalinie nie jest on lekarzem medycyny pracy tylko lekarzem medycyny lotnictwa. W zwiazku z powyższym takie oświadczenia nie są respektowane w instytucjach państwowych.

ten lekarz zakpił ze mnie po przebytej(.........) chorobie i leżeniu w szpitalu na podstawie wypisu szpitalnego przywrócił mnie do pracy na rok czasu jednak że po 3 miesiącach znowu mnie skierował pracodawca do tego samego lekarza już po innej przebytej chorobie zapalenia oskrzeli ( 5 dni) chorobowych i ten lekarz na podstawie tego samego wypisu szpitalnego orzeka nie zdolny do pracy odwołałem się do medycyny pracy wyższej instancji wykonali badania komputerowe i inne i okazało się ze jestem zdolny do pracy ten lekarz nie wykonał żadnych badań po za zmierzeniem ...

ten lekarz zakpił ze mnie po przebytej(.........) chorobie i leżeniu w szpitalu na podstawie wypisu szpitalnego przywrócił mnie do pracy na rok czasu jednak że po 3 miesiącach znowu mnie skierował pracodawca do tego samego lekarza już po innej przebytej chorobie zapalenia oskrzeli ( 5 dni) chorobowych i ten lekarz na podstawie tego samego wypisu szpitalnego orzeka nie zdolny do pracy odwołałem się do medycyny pracy wyższej instancji wykonali badania komputerowe i inne i okazało się ze jestem zdolny do pracy ten lekarz nie wykonał żadnych badań po za zmierzeniem ciśnienia i zajrzeniem w gardło nie polecam tego lekarza nikomu dla tego żeby nikt nie musiałby przechodzić tego co ja musiałem.........