Lekarze Pediatra Kluczbork

Doktor Jerzy Sygulla był wspaniałym człowiekiem i świetnym lekarzem. Opiekował się moim synem Michałem, kiedy ten 13 lat temu urodził się zbyt wcześnie w szpitalu na ul Reymonta w Opolu. Zapewnił synowi doskonałą opiekę, a rodzicom wsparcie i zrozumienie, którego każdy z nas - przerażony stanem naszych dzieci - tak bardzo potrzebował. Chciałabym na dwojej drodze spotykać tylko takich ludzi, jakim był doktor Sygulla. Strasznie mi przykro, że już go ...

Bardzo polecam Panią doktor. Kilka lat temu leczyła mojego tatę, chorującego na POCHP. Jest to choroba nieodwracalna i postępująca, możliwe jest jedynie łagodzenie jej objawów i spowolnienie rozwoju, pomimo tego leki przepisywane Tacie przez panią doktor pozwoliły mu na w miarę normalne funkcjonowanie, bez zbytnich duszności. Ważne było to, iż lekarz nie unikała zlecania koniecznych badań, jak spirometria czy RTG klatki piersiowej, aby skutecznie monitorować stan pacjenta i skuteczność leczenia. ...

Ja też jestem bardzo zadowolony. Nigdy nie odmówił wizyty nawet jak brakło numerów. Zawsze uprzejmy i ma super podejście do dzieci. Podoba mi się też to że nie przepisuje od razu antybiotyku tylko w ostateczności. Nigdy nie zrobił problemu nawet jak zadzwoniłem do domu o poradę w wolnym dniu. Bardzo polecam moje córeczki go uwielbiają i nie chcą chodzić do nikogo innego.

Wspaniała Pani doktor, ma bardzo dobre podejście do dzieci, mój synek ją uwielbia, stawia trafne diagnozy i jest bardzo uprzejma. Nie zgadzam się z poprzednim wpisem, zwykłe kłamstwa.

Ta kobieta powinna iść już na rentę...zero uczuć i empatii.Obcesowo i z wyższością (pewnie bo kasy ma pełno) zwraca się do rodziców.Wykorzystuje personel na maxa ale tylko dla swoich potrzeb...Dzieci to dla niej same zło konieczne bo trzeba badać,dotykać...nie polecam..Dziwie się dlaczego ta Pani wciąż jest ordynatorem..nawet nie ma żadnego dyżuru tylko parę godzinek za dnia jeżeli jest w ogóle w pracy...total masakra!!!

Najgorsza lekarka na jaką trafiłam. Spojrzała kątem oka na badania, nie zostałam zbadana w jakikolwiek sposób (sic!) po wytłumaczeniu powodu wizyty zostałam zlekceważona i skierowana tak naprawdę do drzwi. Przyszłam z dwoma różnymi schorzeniami, każde z nich zostało zbagatelizowane. Gdyby nie fakt, że wcześniej trafiałam na dobrych specjalistów pewnie odpuściłabym ratowanie swojego życia- skoro lekarz potrafi je tak stanowczo zlekceważyć bez wysłuchania nawet problemu, postawienia jakiejkolwiek diagnozy. Okropne doświadczenie.

Pierwszy raz dzielę się publicznie złą opinią o kimkolwiek. Zdecydowanie większą przyjemność w życiu sprawia mi dziękowanie i chwalenie. Jednak z tak aroganckim, bezczelnym i prymitywnym zachowaniem, jakie zademonstrowała wobec mnie lekarz Danuta Nowakowska, nie spotkałam się dotychczas w żadnej placówce medycznej, nawet tej znajdującej się w tzw. mało cywilizowanych krajach, w których dane mi było przebywać. Lekarz Nowakowska odmówiła zarejestrowania mojego dziecko na konsultację, ponieważ posiadało Europejską Kartę Ubezpieczenia. ...

Stanowczo nie polecam Pani Kulpinskiej !!! Wraz z 3 miesięcznym dzieckiem poszliśmy na kosultacje gdyż martwiło nas zapadające się czasami ciemiaczko. Okazało się że wszystko jest ok jednak Pani po zbadaniu dziecka zaczęła straszyć nas że dziecko jest zacofane bo nie podnosi glowy i że ma zmniejszone napięcie mięśniowe.. straszla zapalebiem opon mozgowych ito itd ponadto stwierdziła że dziecko jest bardzo chude i jest wygłodzone, gdyż kp i moje mleko ...

Miałam "przyjemność" dwa razy trafić na panią doktor na dyżurze podczas pobytu dziecka w szpitalu. Pani doktor z bardzo lekceważącym i chamskim podejściem. Kiedy zmierzyłam dziecku swoim prywatnym termometrem gorączkę okazało się, że ma prawie 39 stopni i zapytałam jej czy pielęgniarka mogłaby przyjść zmierzyć mojemu dziecku temperaturę termometrem szpitalnym , pani doktor powiedziała, że nie, że mam sama zmierzyć termometrem tradycyjnym, bo ona nie wie jak z nią dam ...