Nasi lekarze
Opinie pacjentów
Anonim
04.08.2021| Uprzejmość personelu | |
| Sprawność obsługi personelu | |
| Opieka medyczna |
| Dostępność informacji | |
| Wyposażenie pomieszczeń | |
| Kompleksowość leczenia |
Szczerze nie polecam tego ośrodka rehabilitacyjnego. Mój tata trafił do niego po udarze. Był na sali gdzie za szyba siedziały 3 pielegniarki a na sali 3, a później 2 pacjentów. Niestety panie pielegniarki były tak zajęte że nie mogły mu podać wody. Mówiły "dziś już wody nie dostaniesz", "nie fikaj". Gdy chciał zadzwonić do domu żeby go stamtad zabrać odbierały mu komórkę. Był tam traktowany w nieludzki sposób. Gdy byłyśmy (mama, ja lub siostra) w odwiedziny u niego na wstępie dostawałyśmy informacje od bardzo uprzejmych (tak się nam wtedy wydawało) ...
Szczerze nie polecam tego ośrodka rehabilitacyjnego. Mój tata trafił do niego po udarze. Był na sali gdzie za szyba siedziały 3 pielegniarki a na sali 3, a później 2 pacjentów. Niestety panie pielegniarki były tak zajęte że nie mogły mu podać wody. Mówiły "dziś już wody nie dostaniesz", "nie fikaj". Gdy chciał zadzwonić do domu żeby go stamtad zabrać odbierały mu komórkę. Był tam traktowany w nieludzki sposób. Gdy byłyśmy (mama, ja lub siostra) w odwiedziny u niego na wstępie dostawałyśmy informacje od bardzo uprzejmych (tak się nam wtedy wydawało) pielegniarek że tata mówi od rzeczy. Gdy chodziłam pytać czy podają mu wodę,bo tata mówił że nie może się ich doprosić, odpowiadały "tak, tak, tata dużo pije wody". Niestety po tygodniu w tym cudownym ośrodku tata stracił przytomność. Trafił do szpitala z diagnoza odwodnienia i niedożywienia. Niestety nie mogłyśmy pozwolić żeby tam wrócil i po opuszczeniu szpitala wrocil do domu. Cała rodzina wiązała wielkie nadzieje, że Tukan pomoże naszemu tacie choć w jakimś procencie wrócić do sprawności. Jednak tak się nie stało.
Moim postem chciałam przestrzec osoby które odwiedzają tam swoich leżących najbliższych, że opieka dla takich osób jest tragiczna. I żeby wierzyli w skargi chorych, a nie słuchali pielegniarek że mówią od rzeczy. Jakoś rozmawiam z moim tata i jest w pełni władz umysłowych. Teraz tylko pluje sobie w twarz, że nie zareagowałam odpowiednio wcześniej. Może mój tata po tej zaledwie tygodniowej wizycie w tym ośrodku nie trafiłby do szpitala i nie byłby tak wyczerpany jak teraz.
Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat placówki
Przeczytaj poradnik dodawania opinii
