NZOZ SZPITAL SPECJALISTYCZNY ARTMEDIK

Matka poddała się operacji żylaków na oddziałe chirurgicznym. Bardzo ją bolały nogi kiedy chodziła. Lekarze w bardzo miły sposób wyjaśnili, że operacja w jej przypadku jest konieczna i cieszą się że się na nią zdecydowała. Podeszli do zabiegu bardzo profesjonalnie, a ulga jaką matka odczuła parę dni po opuszczeniu szpitala świadczy o profesjonalizmie wykonywanych w nim zabiegów. Jest zadowolona.

Matka poddała się operacji żylaków na oddziałe chirurgicznym. Bardzo ją bolały nogi kiedy chodziła. Lekarze w bardzo miły sposób wyjaśnili, że operacja w jej przypadku jest konieczna i cieszą się że się na nią zdecydowała. Podeszli do zabiegu bardzo profesjonalnie, a ulga jaką matka odczuła parę dni po opuszczeniu szpitala świadczy o profesjonalizmie wykonywanych w nim zabiegów. Jest zadowolona.

Ojciec miał stan przedzawałowy. Poleżał na oddziale wewnętrznym gdzie lekarze zmienili mu leki, i sposób leczenia. Bardzo indywidualnie podeszli do jego przypadku, zostały mu udrożnione naczynia krwionośne. Stan się poprawił. Wyszedł zdrów i bardzo zadowolony.

Ojciec miał stan przedzawałowy. Poleżał na oddziale wewnętrznym gdzie lekarze zmienili mu leki, i sposób leczenia. Bardzo indywidualnie podeszli do jego przypadku, zostały mu udrożnione naczynia krwionośne. Stan się poprawił. Wyszedł zdrów i bardzo zadowolony.

Z powodu zaawansowanego stadium raka babcia trafiła do przyszpitalnego hospicjum stacjonarnego. Niestety nie jesteśmy wstanie zająć się babcią ponieważ potrzebuje stałej opieki medycznej. Odwiedzamy babcie odzienie i widzimy z jaką troską i czułością personel podchodzi do swych pacjentów. A jak wiadomo jest to bardzo ważne dla ludzi w ostatnim etapie ich życia. Nie chciałam tego robić ale musiałam oddać tam babcie bo tam są wstanie lepiej się Nią zająć ode mnie. Za co bardzo dziękuje.

Z powodu zaawansowanego stadium raka babcia trafiła do przyszpitalnego hospicjum stacjonarnego. Niestety nie jesteśmy wstanie zająć się babcią ponieważ potrzebuje stałej opieki medycznej. Odwiedzamy babcie odzienie i widzimy z jaką troską i czułością personel podchodzi do swych pacjentów. A jak wiadomo jest to bardzo ważne dla ludzi w ostatnim etapie ich życia. Nie chciałam tego robić ale musiałam oddać tam babcie bo tam są wstanie lepiej się Nią zająć ode mnie. Za co bardzo dziękuje.

Siostra przebywała na oddziale neonatologicznym ze swoim wcześniakiem. Stan malca stabilny jednak to wcześniak. Spotkała się z bardzo fachowym i zdecydowanym podejście lekarzy.Pomogli bardzo dużo. Pielęgniarki miłe i uśmiechnięte, a sam oddział niesamowicie przyjazny dla swoich małych pacjentów oraz ich matek. Mały dostł wypis ze szpitala, rośnie zdrowy a moja siostra jest bardzo zadowolona, że mogła lekarzom z tej placówki powierzyć zdrowie synka.

Siostra przebywała na oddziale neonatologicznym ze swoim wcześniakiem. Stan malca stabilny jednak to wcześniak. Spotkała się z bardzo fachowym i zdecydowanym podejście lekarzy.Pomogli bardzo dużo. Pielęgniarki miłe i uśmiechnięte, a sam oddział niesamowicie przyjazny dla swoich małych pacjentów oraz ich matek. Mały dostł wypis ze szpitala, rośnie zdrowy a moja siostra jest bardzo zadowolona, że mogła lekarzom z tej placówki powierzyć zdrowie synka.

Mój synek urodził się wcześniakiem. jego stan był ciężki. Musiał trafić na oddział neonatologiczny. Tam był pod bardzo dobrą opieką. Lekarze z troską i zaangażowaniem walczyli o jego zdrowie i życie. Udało się teraz Michałek rozwija się prawidłowo dzięki szybkiej reakcji lekarzy tuż po jego urodzeniu! DZIĘKUJEMY!

Mój synek urodził się wcześniakiem. jego stan był ciężki. Musiał trafić na oddział neonatologiczny. Tam był pod bardzo dobrą opieką. Lekarze z troską i zaangażowaniem walczyli o jego zdrowie i życie. Udało się teraz Michałek rozwija się prawidłowo dzięki szybkiej reakcji lekarzy tuż po jego urodzeniu! DZIĘKUJEMY!

Mój brat leżał na oddziale ortopedii z powodu poważnego złamania nogi. Szybko lekarze złożyli mu tą nogę. Brat był pod wielkim wrażeniem jakości obsługi w szpitalu.

Mój brat leżał na oddziale ortopedii z powodu poważnego złamania nogi. Szybko lekarze złożyli mu tą nogę. Brat był pod wielkim wrażeniem jakości obsługi w szpitalu.

Po letnim słoneczku i przez nie ojciec trafił na SOR. Oddział bardzo ładny, schludny, czysty, słoneczny. Na przyjęcie i na doktora nie musieliśmy długo czekać. Ojcem zajeli się od razu. Jak opuścił szpital był bardzo zadowolony. Bardzo sobie chwalił podejście lekarzy i personelu, ja także.

Po letnim słoneczku i przez nie ojciec trafił na SOR. Oddział bardzo ładny, schludny, czysty, słoneczny. Na przyjęcie i na doktora nie musieliśmy długo czekać. Ojcem zajeli się od razu. Jak opuścił szpital był bardzo zadowolony. Bardzo sobie chwalił podejście lekarzy i personelu, ja także.

Mój syn cierpi na astmę. Z powodu nasilających się ataków trafił na obserwację na odział wewnętrzny. Tam po obserwacji i podstawowych badaniach lekarz prowadzący postanowił zmienić dziecku leki. Co okazało się właściwym posunięciem. Ataki ustały. Dziękuje Panu doktorowi za jego fachowość i zaangażowanie.

Mój syn cierpi na astmę. Z powodu nasilających się ataków trafił na obserwację na odział wewnętrzny. Tam po obserwacji i podstawowych badaniach lekarz prowadzący postanowił zmienić dziecku leki. Co okazało się właściwym posunięciem. Ataki ustały. Dziękuje Panu doktorowi za jego fachowość i zaangażowanie.

Ginekolog z tego szpitala prowadził moją ciąże. W marcu tego roku w tym szpitalu przyszła na świat moja córeczka. Prowadzący mnie lekarz odbierał poród. Pan doktor bardzo przyjazny i kompetentny. Co do samego porodu był on przeprowadzony fachowo i bez kompilacji. Czułam wsparcie położnej. Jak i była pod dobrą opieką po samym porodzie.

Ginekolog z tego szpitala prowadził moją ciąże. W marcu tego roku w tym szpitalu przyszła na świat moja córeczka. Prowadzący mnie lekarz odbierał poród. Pan doktor bardzo przyjazny i kompetentny. Co do samego porodu był on przeprowadzony fachowo i bez kompilacji. Czułam wsparcie położnej. Jak i była pod dobrą opieką po samym porodzie.

Jakoś 2 tygodnie temu moja babcia źle się poczuła i wezwaliśmy pogotowie. Karetka zawiozła ją na SOR w szpitalu w Jędrzejowie. Tam lekarz dyżurny szybko zdiagnozował stan przedzawałowy. Babci podano odpowiednie leki po których poczuła się lepiej. Po kilku dniach babcia została wypisana do domu.

Jakoś 2 tygodnie temu moja babcia źle się poczuła i wezwaliśmy pogotowie. Karetka zawiozła ją na SOR w szpitalu w Jędrzejowie. Tam lekarz dyżurny szybko zdiagnozował stan przedzawałowy. Babci podano odpowiednie leki po których poczuła się lepiej. Po kilku dniach babcia została wypisana do domu.