dr n. med. Slawomir Osiński

Proszę się zastanowić przed wizytą u tego lekarza , nie podważam jego kompetencji jako fachowca lecz człowieka . Po pierwsze spóźnił się 2 godz 40 minut , i po czekaniu na swoją kolej w sumie 4,5 godz . odmówił przyjęcia zasłaniając się dużą ilością pacjentów i że nie byłam zapisana ( wypadki u tego lekarza trzeba przewidzieć z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem) a pan o 17 kończy pracę , była 16;45 . a gdzie przysięga pomagać nie szkodzić! Czy pan pomyślał gdzie znajdę lekarza w Mrągowie skoro muszę po wypadku mieć wizytę ...

Proszę się zastanowić przed wizytą u tego lekarza , nie podważam jego kompetencji jako fachowca lecz człowieka . Po pierwsze spóźnił się 2 godz 40 minut , i po czekaniu na swoją kolej w sumie 4,5 godz . odmówił przyjęcia zasłaniając się dużą ilością pacjentów i że nie byłam zapisana ( wypadki u tego lekarza trzeba przewidzieć z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem) a pan o 17 kończy pracę , była 16;45 . a gdzie przysięga pomagać nie szkodzić! Czy pan pomyślał gdzie znajdę lekarza w Mrągowie skoro muszę po wypadku mieć wizytę kontrolną właśnie w tym dniu bo mam skomplikowane złamanie wymagające kontroli po 3 dniach a był długi wekeend?!

Wspaniały lekarz uratowal kolano mojemu mężowi. Przyjmował zawsze uśmiechnięty choć niejednokrotnie zmęczony. Dokładnie tłumaczył, poświęcał max czasu dla nas. Pomógł wielu ludziom ze Słupska za darmo.Choć było to już ponad trzy lata temu do dziś jesteśmy mu wdzięczni i polecamy go wszystkim.

Wspaniały lekarz uratowal kolano mojemu mężowi. Przyjmował zawsze uśmiechnięty choć niejednokrotnie zmęczony. Dokładnie tłumaczył, poświęcał max czasu dla nas. Pomógł wielu ludziom ze Słupska za darmo.Choć było to już ponad trzy lata temu do dziś jesteśmy mu wdzięczni i polecamy go wszystkim.

Dosłownie 5 minut "wizyty", podczas której dowiedziałam się, że w zasadzie mógłby mi pomóc, ale niechętnie, więc decyzja należy do mnie... a za tą informację zapłaciłam całe 100 złotych!

Dosłownie 5 minut "wizyty", podczas której dowiedziałam się, że w zasadzie mógłby mi pomóc, ale niechętnie, więc decyzja należy do mnie... a za tą informację zapłaciłam całe 100 złotych!

Bardzo dobry specjalista i przemiły człowiek.

Bardzo dobry specjalista i przemiły człowiek.

Fantastyczny specjalista.Życzyłbym sobie,żeby wszyscy lekarze mieli taką wiedzę i kwalifikacje.

Fantastyczny specjalista.Życzyłbym sobie,żeby wszyscy lekarze mieli taką wiedzę i kwalifikacje.

Pan dr Osiński bardzo mi pomógł, przyjmował mnie wielokrotnie na NFZ aż postawił diagnozę i zoperował. Teraz czyję sie zdrowa i jestem mu dozgonnie wdzięczna. Jest profesjonalny, poświęcony dla dobra pacjenta. W Mrągowie i okolicach jest to powszechna opinia o Jego osobie. Nigdy nie chciał pieniędzy za leczenie. Cięzko mi zrozumieć wcześniejszą opinię bo nie potwierdza się z tym co inni chorzy mówią o nim, na korytrzu także. Absolutnie polecam. Warto było przyjechać do niego ze Słupska 350 km.

Pan dr Osiński bardzo mi pomógł, przyjmował mnie wielokrotnie na NFZ aż postawił diagnozę i zoperował. Teraz czyję sie zdrowa i jestem mu dozgonnie wdzięczna. Jest profesjonalny, poświęcony dla dobra pacjenta. W Mrągowie i okolicach jest to powszechna opinia o Jego osobie. Nigdy nie chciał pieniędzy za leczenie. Cięzko mi zrozumieć wcześniejszą opinię bo nie potwierdza się z tym co inni chorzy mówią o nim, na korytrzu także. Absolutnie polecam. Warto było przyjechać do niego ze Słupska 350 km.

Lekarz bardzo chamski, Nie zwraca uwagi, że ktoś bardzo cierpi. Chyba , że nie dałem koperty. Ten pan dr chyba pomylił się z wyborem swojego zawodu. Tragedia i zenada. Wstyd p doktorze. Nie znam pana od strony leczenia bo zostaliśmy zbyci. p doktor nie mial dla nas czasu. Po urazie osobie bardzo cierpiącej nie udzielił pomocy tylko uciekł.

Lekarz bardzo chamski, Nie zwraca uwagi, że ktoś bardzo cierpi. Chyba , że nie dałem koperty. Ten pan dr chyba pomylił się z wyborem swojego zawodu. Tragedia i zenada. Wstyd p doktorze. Nie znam pana od strony leczenia bo zostaliśmy zbyci. p doktor nie mial dla nas czasu. Po urazie osobie bardzo cierpiącej nie udzielił pomocy tylko uciekł.