lekarz Stefan Morzyk

Gorąco NIE POLECAM!!! Partacz! Wszystkie robione przez niego zęby miałam do poprawki, włącznie z kanałówką. Ponadto wyszłam od niego z mokrą bluzką, bo mu się nie chciało podłożyć choćby papierowego ręcznika!! Nie potrafi dobrać koloru plomby do zęba, nieładnie plombuje-moja jedynka wyglądała jakby przyjkleił mi gumę do żucia. Na koniec wizyty dostałam ochrzan, że oglądam sobie sama zęby (że się interesuję swoim zdrowiem?!!!) i kazał przychodzić nie jak są plamki, ale dopiero jak boli!! Ręce mi opadły. Nie prowadzi karty pacjenta i wyrzeka się swoich partactw. Powinien już dawno pójść ...

Gorąco NIE POLECAM!!! Partacz! Wszystkie robione przez niego zęby miałam do poprawki, włącznie z kanałówką. Ponadto wyszłam od niego z mokrą bluzką, bo mu się nie chciało podłożyć choćby papierowego ręcznika!! Nie potrafi dobrać koloru plomby do zęba, nieładnie plombuje-moja jedynka wyglądała jakby przyjkleił mi gumę do żucia. Na koniec wizyty dostałam ochrzan, że oglądam sobie sama zęby (że się interesuję swoim zdrowiem?!!!) i kazał przychodzić nie jak są plamki, ale dopiero jak boli!! Ręce mi opadły. Nie prowadzi karty pacjenta i wyrzeka się swoich partactw. Powinien już dawno pójść na emeryturę zamiast marnować ludziom zdrowie!! Teraz majątek tracę na poprawki po nim!