dr n. med. Tomasz Mierzwa

Bardzo dobry onkolog. Nie ma różnicy czy przyjmuje prywatnie czy w RCO. Wzbudza zaufanie, ma czas dla pacjenta. Wiedza i doświadczenie. A co najważniejsze uspokoił moją wyobraźnię. Polecam

Bardzo dobry onkolog. Nie ma różnicy czy przyjmuje prywatnie czy w RCO. Wzbudza zaufanie, ma czas dla pacjenta. Wiedza i doświadczenie. A co najważniejsze uspokoił moją wyobraźnię. Polecam

Odradzam wizytę u tego lekarza, byłam u niego na wizycie na NFZ, nigdy więcej takich wizyt! Lekarz był opryskliwy, nerwowy, czułam się jak intruz, nie tylko ja tego dnia zostałam tak potraktowana, doktor krzyczał na starszych pacjentów! Najwyraźniej doktorowi uderzyła sodówka do głowy! Na szczęście są jeszcze inni onkolodzy.

Odradzam wizytę u tego lekarza, byłam u niego na wizycie na NFZ, nigdy więcej takich wizyt! Lekarz był opryskliwy, nerwowy, czułam się jak intruz, nie tylko ja tego dnia zostałam tak potraktowana, doktor krzyczał na starszych pacjentów! Najwyraźniej doktorowi uderzyła sodówka do głowy! Na szczęście są jeszcze inni onkolodzy.

Bardzo dobry specjalista. Nie ma różnicy czy przyjmuje prywatnie czy w szpitalu. Zawsze znajduje czas dla pacjenta, wzbudza zaufanie. Polecam

Bardzo dobry specjalista. Nie ma różnicy czy przyjmuje prywatnie czy w szpitalu. Zawsze znajduje czas dla pacjenta, wzbudza zaufanie. Polecam

Podpisuję się zdecydowanie pod opinią z dnia 17.05.2012 - moja żona została potraktowana obcesowo, krzykiem , zero wyjaśnień , objaśnień, pacjent potraktowany przedmiotowo, nie polecam, płakała po wyjściu od tego "specjalisty".

Podpisuję się zdecydowanie pod opinią z dnia 17.05.2012 - moja żona została potraktowana obcesowo, krzykiem , zero wyjaśnień , objaśnień, pacjent potraktowany przedmiotowo, nie polecam, płakała po wyjściu od tego "specjalisty".

W publicznej placówce traktuje pacjentki rzeczowo i życzliwie. Byłam u dr. Mierzwy kilka razy i pomimo tłoku pod drzwiami gabinetu cierpliwie słucha, wyjaśnia, nie irytuje się słysząc dodatkowe pytania. I jeszcze poza medyczna uwaga dotycząca lekarza... Należy do kulturalnej mniejszości mówiących "dzień dobry" swoim stłoczonym pacjentkom, zmierzając do gabinetu.

W publicznej placówce traktuje pacjentki rzeczowo i życzliwie. Byłam u dr. Mierzwy kilka razy i pomimo tłoku pod drzwiami gabinetu cierpliwie słucha, wyjaśnia, nie irytuje się słysząc dodatkowe pytania. I jeszcze poza medyczna uwaga dotycząca lekarza... Należy do kulturalnej mniejszości mówiących "dzień dobry" swoim stłoczonym pacjentkom, zmierzając do gabinetu.

Nie wiem, jak się zachowuje w prywatnym gabinecie za kasę, ale w szpitalu onkologicznym spotkałam się z wyjątkowo opryskliwym, drwiącym i nieprzyjemnym człowiekiem. Aż odechciewa się dalszego leczenia. Totalna porażka. Jechałam wiele kilometrów na tę wizytę i nigdy nie przestanę tego żałować.

Nie wiem, jak się zachowuje w prywatnym gabinecie za kasę, ale w szpitalu onkologicznym spotkałam się z wyjątkowo opryskliwym, drwiącym i nieprzyjemnym człowiekiem. Aż odechciewa się dalszego leczenia. Totalna porażka. Jechałam wiele kilometrów na tę wizytę i nigdy nie przestanę tego żałować.

bardzo dobry lekarz z połowania polecem tego lekarza

bardzo dobry lekarz z połowania polecem tego lekarza

lekarz z powołonia, co się czuje i widzi gołym okiem. Kompetentny,fachowiec.

lekarz z powołonia, co się czuje i widzi gołym okiem. Kompetentny,fachowiec.

Pan dr wsbudził u mnie duże zaufanie i wpłynął na poprawę mojego nadszarpniętego samopoczucia!!!Dostrzegłem u niego szeroką wiedzę i przyjazny stosunek do pacjeta! Z takim usposobieniem i życzliwoscią do pacjeta już dawno się nie spotkałem. Zpoważaniem Wiesław Wojciechowski

Pan dr wsbudził u mnie duże zaufanie i wpłynął na poprawę mojego nadszarpniętego samopoczucia!!!Dostrzegłem u niego szeroką wiedzę i przyjazny stosunek do pacjeta! Z takim usposobieniem i życzliwoscią do pacjeta już dawno się nie spotkałem. Zpoważaniem Wiesław Wojciechowski