Urolog Kościerzyna

Cóż mogę powiedzieć. Do dr. Krzysztofa Szkarłata trafiłem w marcu 2014 po nieudanej operacji moczowodu w innym szpitalu. Jedyne co mi byli w stanie zaoferować inni urolodzy po 6-ciu miesiącach leczenia pooperacyjnego to było usunięcie zdrowej nerki. Czterech urologów z takich ośrodków jak Poznań i Łódź odmówiło podjęcia się operacji z uwagi na brak odpowiednich narzędzi i zespołu operacyjnego. Powodzenie operacji kształtowało się na poziomie ok 20%. Ponownej operacji podjął ...

Pana doktora poznałem w przychodni Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. Sympatyczny człowiek z ogromną uwagą zapoznał się z tym z czym przyszedłem. Niczego nie zlekceważył. Zlecił specjalne badania i kolejną kontrolę. Wizytę tą oceniam bardzo pozytywnie i chętnie wrócę. Myślę też o kontynuowaniu wizyt w prywatnym gabinecie jeżeli będzie taka konieczność i możliwość.

jestem bardzo nieufny w stosunku do lekarzy,jednak po 1ej wizycie bardzo przypadl mi do gustu.wszystko jeszcze przedemna ,lecz pierwsze spotkanie z dr.Jareckim pozwolilo mi utwierdzic sie w przekonaniu,ze chyba bedzie to ten lekarz,ktorego od dawna szukalem.w pelni popieram wszystkie pozytywne opinie ,zas gdyby ktos ocenil w sposob negatywny tego lekarza to nigdy nie dal bym temu wiary .zaznaczam ,ze jest to moja opinia po 1 ej wizycie i nie wierze,ze ...

Pani Doktor - Bardzo Dziękuję!!!!

Byłem w sumie u pięciu specjalistów, dopiero Pani była w stanie postawić diagnozę i pomóc. Szacunek.

Życzę każdemu spotkania tylko takich lekarzy.
Marek.

Najlepszy na świecie, zabieg bez kompikacji, a łatwo nie było. Polecam bardzo tego lekarza, naprawdę jest wybitnym klinicystą.

Rok temu zrobił mojemu tacie operacje. Po operacji mówił ze mój tata jest całkowicie zdrowy ze operacja się powiodła i ze nie potrzeba mojemu tacie chemii. Niestety mój tata miał już raka rozsianego gdzie pan nie zauważył. Mógł pan przewidzieć ze takie coś się zdarza. Ze nie widać raka rozsianego. Mojemu tacie wdala się jakaś infekcja mój tata po tej operacji miał przerzuty na kości wątrobę... cały czas miał gorączkę ...

Mało delikatna w trakcie badania.badała mi obolałe jądra jak by kamienie miała w ręku A nie cholernie bolące jądra.