lekarz Zbigniew Kuczera

Ze świecą szukać większego buca, kultura ukraińskiego chłopa .na szczęście nie musiałam sprawdzać jego kompetencji zawodowych.

Ze świecą szukać większego buca, kultura ukraińskiego chłopa .na szczęście nie musiałam sprawdzać jego kompetencji zawodowych.

Jakby się dało to dałabym wszystkie kryteria ocen na 0 i to duże 0!!!! Sytuacja- przyjeżdzam na pogotowie z bardzo ostrym bólem brzucha. Zdawało mi się, że to żołądek ponieważ cały dzień wymioty i biegunka. Lekarz ten- powiedział cytuję " w dobie dzisiejszych środków przekazu telewizji, komputera nie umi pani sobie poradzić z biegunką?? Reklam pani nie ogląda że kupuje się stoperan?????..... Więc wróciłam do domu w dalszym ciągu z bolącym brzuchem a na drugi dzień leżałam już na sali operacyjnej z prawie wylanym wyrostkiem robaczkowym.... oceńcie sytuacje sami... czy ...

Jakby się dało to dałabym wszystkie kryteria ocen na 0 i to duże 0!!!!
Sytuacja- przyjeżdzam na pogotowie z bardzo ostrym bólem brzucha. Zdawało mi się, że to żołądek ponieważ cały dzień wymioty i biegunka. Lekarz ten- powiedział cytuję " w dobie dzisiejszych środków przekazu telewizji, komputera nie umi pani sobie poradzić z biegunką?? Reklam pani nie ogląda że kupuje się stoperan?????.....
Więc wróciłam do domu w dalszym ciągu z bolącym brzuchem a na drugi dzień leżałam już na sali operacyjnej z prawie wylanym wyrostkiem robaczkowym.... oceńcie sytuacje sami... czy chcemy takich specjalistów?????

Najgorszy lekarz na jakiego natrafiłam na pogotowiu. Zwykle nie uśmiecha mi się jeździć do tego typu miejsc ale byłam zmuszona. Weszłam do gabinetu zapytał co mi jest więc powiedziałam że mam silne bóle w ramieniu nawet nie umiem dobrze złapać powietrza na co on do mnie.. co on ma zrobić. To chyba po to pojechałam do lekarza żeby mi powiedział?! Od teraz jak go zobaczę będę omijać najdalszą drogą jaką się da.. NIKOMU NIE POLECAM !

Najgorszy lekarz na jakiego natrafiłam na pogotowiu. Zwykle nie uśmiecha mi się jeździć do tego typu miejsc ale byłam zmuszona. Weszłam do gabinetu zapytał co mi jest więc powiedziałam że mam silne bóle w ramieniu nawet nie umiem dobrze złapać powietrza na co on do mnie.. co on ma zrobić. To chyba po to pojechałam do lekarza żeby mi powiedział?! Od teraz jak go zobaczę będę omijać najdalszą drogą jaką się da.. NIKOMU NIE POLECAM !

Boże broń od takich lekarzy...zero szacunku do pacjenta, zrozumienia, empatii...nieprzejmy, niemily, swoją postawa prezentuje sie tak jakby miał żal do całego swiata. Robi podstawowe badania z łaska, nic nie tłumaczy, nie wyjaśnia, odsyła z kwitkiem nie pochylajac sie stanowczo wnikliwie i dokładnie nad pacjentem. Powinien mieć powtórkę z etyki zawodu!!!

Boże broń od takich lekarzy...zero szacunku do pacjenta, zrozumienia, empatii...nieprzejmy, niemily, swoją postawa prezentuje sie tak jakby miał żal do całego swiata. Robi podstawowe badania z łaska, nic nie tłumaczy, nie wyjaśnia, odsyła z kwitkiem nie pochylajac sie stanowczo wnikliwie i dokładnie nad pacjentem. Powinien mieć powtórkę z etyki zawodu!!!

Nie polecam. Najgorszy lekarz, z którym miałam do czynienia. Po raz drugi, niezmiennie nieprzyjemny i niemiły. Nie jest zainteresowany pacjentem, wręcz przeciwnie. Nie wie, co dolega pacjentowi i wypisuje lekarstwa. Nawet na człowieka nie popatrzy. Zero jakiegokolwiek zrozumienia. Sprawdziłby się lecząc zwierzęta, a nie ludzi. Zero podejścia do pacjenta! Nic, tylko unikać! Ja będę unikała, choćbym umierająca była, jak zobaczę go na pogotowiu lub w szpitalu - będę uciekała ile sił w nogach. Nienawidzę lekarzy, a ten "Pan doktor" utwierdził mnie w tym dobitnie. Nie dziękuję, za "cudowną wizytę" - ...

Nie polecam. Najgorszy lekarz, z którym miałam do czynienia. Po raz drugi, niezmiennie nieprzyjemny i niemiły. Nie jest zainteresowany pacjentem, wręcz przeciwnie. Nie wie, co dolega pacjentowi i wypisuje lekarstwa. Nawet na człowieka nie popatrzy. Zero jakiegokolwiek zrozumienia. Sprawdziłby się lecząc zwierzęta, a nie ludzi. Zero podejścia do pacjenta! Nic, tylko unikać! Ja będę unikała, choćbym umierająca była, jak zobaczę go na pogotowiu lub w szpitalu - będę uciekała ile sił w nogach. Nienawidzę lekarzy, a ten "Pan doktor" utwierdził mnie w tym dobitnie. Nie dziękuję, za "cudowną wizytę" - szkoda mojego czasu, bo w rozmowach przecież przeszkodziłam...

Ten człowiek powinien się uczyc kultury od swoich młodszych kolegów ze szpitala,jest to lekarz oschły który nie ma podejścia do pacjęta,nie kompetentny.POWINIEN LECZYC ZWIERZETA A NIE LUDZI

Ten człowiek powinien się uczyc kultury od swoich młodszych kolegów ze szpitala,jest to lekarz oschły który nie ma podejścia do pacjęta,nie kompetentny.POWINIEN LECZYC ZWIERZETA A NIE LUDZI

Pan doktor Zbigniew Kuczera poswieca duzo czasu uwagi podczas wszystkich wizyt. Jest lekarzem bardzo kompetetnym o duzej wiedzy lekarkiej i doswiadczeniu.

Pan doktor Zbigniew Kuczera poswieca duzo czasu uwagi podczas wszystkich wizyt. Jest lekarzem bardzo kompetetnym o duzej wiedzy lekarkiej i doswiadczeniu.