lekarz Zbigniew Łucki

Fantastyczny lekarz, w liceum wypowadził mnie z poważnej depresji bez zapisywania praktycznie żadnych silnych leków. Jest przesympatycznym człowiekiem, bardzo oczytanym lekarzem z dużym stażem - co jest bezcenne. Buddystą mającym otwartą głowę na ludzkie problemy. Oczywiście zawsze może się zdażyć, że dany lekarz nie będzie odpowiadał swoją osobowością pacjentowi, nie jest też cudotwórcą i jedna wizyta nie wystarczy. Ja chodziłam do Niego na Sienkiewicza przez rok raz w tygodniu i zawdzięczam Mu maturę i studia - bez niego nie dałabym rady, byłam kłębkiem nerwów, kompleksów i lęków, nie chciałam wcale ...

Fantastyczny lekarz, w liceum wypowadził mnie z poważnej depresji bez zapisywania praktycznie żadnych silnych leków. Jest przesympatycznym człowiekiem, bardzo oczytanym lekarzem z dużym stażem - co jest bezcenne. Buddystą mającym otwartą głowę na ludzkie problemy. Oczywiście zawsze może się zdażyć, że dany lekarz nie będzie odpowiadał swoją osobowością pacjentowi, nie jest też cudotwórcą i jedna wizyta nie wystarczy. Ja chodziłam do Niego na Sienkiewicza przez rok raz w tygodniu i zawdzięczam Mu maturę i studia - bez niego nie dałabym rady, byłam kłębkiem nerwów, kompleksów i lęków, nie chciałam wcale wychodzić z domu. Polecam wszystkim rodzicom, którzy martwią się o swoje dorastające dzieci - mam teraz 35 lat, dobrą pracę i skończone studia, poukładane życie osobiste. tego, co dla mnie zrobił nie można nawet przeliczyć na pieniądze. Przebił się przez najtwardszą skorupę.

odradzam, bardzo zły lekarz, karierowicz nastawiony na wyciąganie pieniędzy i popisywanie się swoimi wątpliwymi zasługami dla szpitala którym już nie kieruje!!!

odradzam, bardzo zły lekarz, karierowicz nastawiony na wyciąganie pieniędzy i popisywanie się swoimi wątpliwymi zasługami dla szpitala którym już nie kieruje!!!

Leczyłam się u dr Łuckiego długi okres czasu, którego wymagała moja dolegliwość, życzliwość, kultura, kompetencja doktora bardzo pomogła pokonać ni tą chorobę, ograniczając do minimum środki farmakologiczne. Jestem Mu za to bardzo wdzięczna.

Leczyłam się u dr Łuckiego długi okres czasu, którego wymagała moja dolegliwość, życzliwość, kultura, kompetencja doktora
bardzo pomogła pokonać ni tą chorobę, ograniczając do minimum
środki farmakologiczne. Jestem Mu za to bardzo wdzięczna.

dobrą opinię chyba sam o sobie napisał, skandalicznie niekompetentny, posuwający się do nadużyć, nie ma pojęcia o psychoterapii.

dobrą opinię chyba sam o sobie napisał, skandalicznie niekompetentny, posuwający się do nadużyć, nie ma pojęcia o psychoterapii.

Absolutnie mądry lekarz. Widzi w pacjencie człowieka, a przy tym jest przenikliwy. Bardzo miły

Absolutnie mądry lekarz. Widzi w pacjencie człowieka, a przy tym jest przenikliwy. Bardzo miły