lekarz Zbigniew Słodki

Ginekolog

Liczba opinii: 6
Średnia ocen:2,8/5
Opinie:6
Zaufanie do kompetencji
2,7
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,7
Poświęcony czas
2,8
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
2,7
Godny polecenia
2,7
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
4/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
4,0

Lekarz nie ma być miły, tylko konkretny i rzeczowy. A taki był. Na temat i wprost. Żadnych onieśmielaczy, żadnych zbędnych elementów. Zachwycona może nie jestem, ale kolejny raz na wizytę bez oporów pójdę.

Lekarz nie ma być miły, tylko konkretny i rzeczowy. A taki był. Na temat i wprost. Żadnych onieśmielaczy, żadnych zbędnych elementów. Zachwycona może nie jestem, ale kolejny raz na wizytę bez oporów pójdę.

4,7/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

DLA MNIE OSOBIŚCIE SUPER LEKARZ GODNY POLECENIA ZNA SIĘ NA TYM CO ROBI , WIZYTA FACHOWO , DZIEKUJe pANIE DOKTORZE WIELE ŻYĆ pAN URATOWAŁ

DLA MNIE OSOBIŚCIE SUPER LEKARZ GODNY POLECENIA ZNA SIĘ NA TYM CO ROBI , WIZYTA FACHOWO , DZIEKUJe pANIE DOKTORZE WIELE ŻYĆ pAN URATOWAŁ

1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Koszmar, odradzam wszystkim. Najgorszy ginekolog, z jakim miałam do czynienia. Twierdzi, że kobieta nie ma prawa mieć żadnych problemów, a wszystkie sobie wymyśla. Niechętnie robi badania, odbębnia byle szybko.

Koszmar, odradzam wszystkim. Najgorszy ginekolog, z jakim miałam do czynienia. Twierdzi, że kobieta nie ma prawa mieć żadnych problemów, a wszystkie sobie wymyśla. Niechętnie robi badania, odbębnia byle szybko.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Dzisiaj miałam drugą wizytę u dra Słodkiego. Wcześniej chodziłam do innego ginekologa, który niestety nie przyjmuje już w mojej przychodni. Na pierwszej wizycie poinformowałam dra, że wyczułam w piersi guz, który jest bardzo bolesny. Poza tym opisałam inne dolegliwości, jakie zaczęły się u mnie pojawiać, i na które zwrócił moją uwagę inny lekarz, ze wskazaniem poinformowania o wszystkim ginekologa. Podczas tej wizyty Pan doktor pobrał materiał do cytologii, zrobił bardzo pobieżne USG transwaginalne (trwało 30 sekund), po którym próbował określić w jakiej jestem fazie cyklu. Jak się okazało 3 dni ...

Dzisiaj miałam drugą wizytę u dra Słodkiego. Wcześniej chodziłam do innego ginekologa, który niestety nie przyjmuje już w mojej przychodni. Na pierwszej wizycie poinformowałam dra, że wyczułam w piersi guz, który jest bardzo bolesny. Poza tym opisałam inne dolegliwości, jakie zaczęły się u mnie pojawiać, i na które zwrócił moją uwagę inny lekarz, ze wskazaniem poinformowania o wszystkim ginekologa. Podczas tej wizyty Pan doktor pobrał materiał do cytologii, zrobił bardzo pobieżne USG transwaginalne (trwało 30 sekund), po którym próbował określić w jakiej jestem fazie cyklu. Jak się okazało 3 dni po wizycie, określenie to było całkowicie niezgodne ze stanem faktycznym. Ja mam z reguły bardzo krótkie cykle -23/24 dni, w trakcie wizyty byłam w 14 dniu cyklu, więc wg lekarza miałam akurat środek cyklu. Jak się jednak okazało, ten cykl trwał 17 dni, więc nie wiem jak w 14 dniu mógł stwierdzić jajeczkowanie...
Dostałam od lekarza skierowanie na USG piersi. Zgłosiłam się z nim do lekarza wykonującego badanie, który się załamał treścią skierowania, na którym było napisane tylko moje nazwisko i "skierowanie na wykonanie badania USG piersi". Lekarz od USG sam musiał przeprowadzić ze mną rozmowę, dopytać dlaczego w ogóle dostałam skierowanie, czy coś mnie boli, czy odczuwam jakiekolwiek inne dolegliwości.
Badanie wykazało całe multum torbieli różnych wielkości w obu piersiach, część z nich o niejednoznacznej budowie. We wskazaniach dr zlecił pilną wizytę u ginekologa i biopsję, ponieważ w rodzinie występowały nowotwory, a ja mam 28 lat i zmiany, które wg lekarza, odpowiadają zachowaniem przed-menopauzalnym.
Dzisiaj byłam z tym wynikiem u dra Słodkiego. Nie zerknął na zdjęcia, tylko na opis. Powiedział, że zgłaszam się do niego z problemem 80% kobiet, że to nic, że torbieli jest tak dużo, a to że mnie bolą, to też nie jego wina i on się tym zajmował nie będzie. Na moją prośbę o skierowanie na pełny pakiet badań hormonalnych powiedział: "to nie jest supermarket, żeby sobie przychodzić i prosić o pakiety". Powiedział mi, żebym sama mu powiedziała, jakie hormony należy zbadać w celu diagnozy. Jak powiedziałam, że nie jestem lekarzem i nie będę się sama diagnozowała, to usłyszałam: "Na szczęście do szewca pani nie przyszła." Dostałam skierowanie na progesteron i testosteron... Kiedy zapytałam o biopsję, usłyszałam, że "ci od USG to zawsze tak piszą" i on nie widzi powodu do przeprowadzenia badania. Wg pana dra moim problemem są nieregularne cykle i to tym trzeba się zająć. Chciał mi przepisać tabletki antykoncepcyjne (jeszcze przed wykonaniem badań hormonalnych), ale powiedziałam, że to nie wiele da, ponieważ nawet w trakcie brania tabletek mój okres się nie normuje. Poprosiłam o zastrzyki, i oczywiście znów usłyszałam, że nie jestem w sklepie, a zastrzyki to ostateczność.
Więcej do tego lekarza nie pójdę i szczerze odradzam go każdej pacjentce, która ma inny wybór.

WięcejMniej
4/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
4,0

sympatyczny, cierpliwy, podczas oglądania płodu podczas USG tłumaczy co widzi, mierzy, itp. polecam

sympatyczny, cierpliwy, podczas oglądania płodu podczas USG tłumaczy co widzi, mierzy, itp. polecam

1,7/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

wizyta połówkowego usg; na dzień dobry pan lekarz poinformował nas ( pierwsze współne badanie) ,że juz 10 godzin pracuje. siedzial w milczeniu 20 minut , tlumczac potrzebą skupienia na badaniu.żadnych informacji co robi i dlaczego!!! jedyne co wywnioskował to fakt posiadania przez dziecko odpowiedniej dla rodzaju ludzkiego liczby palców oraz kończyn. nie polecam, nawet za darmo!!!!!!!!

wizyta połówkowego usg; na dzień dobry pan lekarz poinformował nas ( pierwsze współne badanie) ,że juz 10 godzin pracuje. siedzial w milczeniu 20 minut , tlumczac potrzebą skupienia na badaniu.żadnych informacji co robi i dlaczego!!! jedyne co wywnioskował to fakt posiadania przez dziecko odpowiedniej dla rodzaju ludzkiego liczby palców oraz kończyn. nie polecam, nawet za darmo!!!!!!!!

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat