Zenon Tokarz

Polecam polecam polecam to czlowiek o ogromnej wiedzy i doswiadczeniu bardzo mi pomogl mozna powiedziec ze uratowal mi zycie

Polecam polecam polecam to czlowiek o ogromnej wiedzy i doswiadczeniu bardzo mi pomogl mozna powiedziec ze uratowal mi zycie

Nazywanie tego Pana Lekarzem to spore nadużycie w stosunku do ludzi którzy poświęcają się swojej pracy a do tego traktują pacjentów z szacunkiem. Jak dla mnie to Szaman a nie Lekarz. Jego metoda to straszenie rodziców, wystawianie złej diagnozy i gloryfikowanie własnej osoby.

Nazywanie tego Pana Lekarzem to spore nadużycie w stosunku do ludzi którzy poświęcają się swojej pracy a do tego traktują pacjentów z szacunkiem. Jak dla mnie to Szaman a nie Lekarz. Jego metoda to straszenie rodziców, wystawianie złej diagnozy i gloryfikowanie własnej osoby.

Znam tego lekarza od lat, poleciła mi go znajoma gdy mój synek miał 1 miesiąc i lekarz chirurg chciał mu operować skostniałego krwiaka na głowie, a doktor Tokarz po obejrzeniu przepisał maść do zrobienia i po roku smarowania główki dziecka krwiaczek zniknął. Co ważne, powiedział, że gdyby dziecko używało tej maści od pierwszych dni życia, po miesiącu stosowania byłoby już po sprawie, a niestety że tarfiłam do złych lekarzy o mały włos skończyłoby się to operacją. Ponadto, nigdy nie przepisuje antybiotyków jeśli nie są konieczne, jeśli juz trezba to zawsze ...

Znam tego lekarza od lat, poleciła mi go znajoma gdy mój synek miał 1 miesiąc i lekarz chirurg chciał mu operować skostniałego krwiaka na głowie, a doktor Tokarz po obejrzeniu przepisał maść do zrobienia i po roku smarowania główki dziecka krwiaczek zniknął. Co ważne, powiedział, że gdyby dziecko używało tej maści od pierwszych dni życia, po miesiącu stosowania byłoby już po sprawie, a niestety że tarfiłam do złych lekarzy o mały włos skończyłoby się to operacją. Ponadto, nigdy nie przepisuje antybiotyków jeśli nie są konieczne, jeśli juz trezba to zawsze takie, które pomogą. On leczy również moja mamę, która po rocznym odwiedzaniu różnych specjalistów dostała od niego lek na zapalenie stawów i ból jej minął już po kilku dniach stosowania. Wspomnę, że miała robione rentgeny, usg, tomografie i nikt nie wpadł na pomysł co jej dolega.
Poleciłam tego lekarza juz kilku znajomym i każdy jest zadowolony. Córka koleżanki była 2 lata leczona na kaszel, lekarz mówił, że to alergia, pisał tylko recepty i kasował, a u doktora Tokarza po jednej wizycie wyleczyła córkę, okazało się, że to zatoki. Przepisła tabletki robione, inhalacje, naświetlenia i dziewczyna zdrowa od 3 lat, zatoki nie wracają.
Mogłabym tak pisać i pisać, znam wiele przypadków wśród rodziny i znajomych gdzie doktor zawsze trafił z diagnozą, nie zamienię go na nikogo innego. Życzę dużo zdrowia doktorowi i iwleu jeszcze lat pracy, takich ludzi nie ma wielu.

Swietny lekarz, polecam kazdemu !!! A Ci co krytykuja czystość w jego gabinecie niech popatrza na porzadek w swoich domach !!!!!!!POLECAM

Swietny lekarz, polecam kazdemu !!! A Ci co krytykuja czystość w jego gabinecie niech popatrza na porzadek w swoich domach !!!!!!!POLECAM

Jest wspaniały nic dodać nic ująć. Jeżeli ktos ma inne zdanie niech nie ukrywa się przed nami pacjentami i podejdzie do gabinetu na małą dyskusję tzn wyśmianie go. Leczy sprawy beznadziejne

Jest wspaniały nic dodać nic ująć. Jeżeli ktos ma inne zdanie niech nie ukrywa się przed nami pacjentami i podejdzie do gabinetu na małą dyskusję tzn wyśmianie go. Leczy sprawy beznadziejne

Co na głowie, to i w głowie. Bardziej niekompetentnego lekarza nigdy w życiu nie miałam okazji spotkać. Po 5 minutowej obserwacji dziecka, bez zebrania wywiadu i badania, stawia diagnozę, popełniając przy tym studencki błąd. Nie słucha co się do niego mówi, ba w czasie wizyty rozmawia przez telefon i jeszcze w chamski sposób komentuje zakończoną rozmowę. Ignorant do kwadratu, wizyta u tego pana do strata czasu, pieniędzy.

Co na głowie, to i w głowie. Bardziej niekompetentnego lekarza nigdy w życiu nie miałam okazji spotkać. Po 5 minutowej obserwacji dziecka, bez zebrania wywiadu i badania, stawia diagnozę, popełniając przy tym studencki błąd. Nie słucha co się do niego mówi, ba w czasie wizyty rozmawia przez telefon i jeszcze w chamski sposób komentuje zakończoną rozmowę. Ignorant do kwadratu, wizyta u tego pana do strata czasu, pieniędzy.

kaso bijca tylko liczy kase a nie leczy jak prawdziwy lekarz

kaso bijca tylko liczy kase a nie leczy jak prawdziwy lekarz

Bardzo dobry fachowiec .Szczerze polecam . A w razie potrzeby bezproblemowo dojedzie do chorego . Diagnoza i lekarstwo i po chorobie. Wcześniej korzystaliśmy z przychodni na ul.Strzeleckiej ale Ci lekarze jeszcze muszą się wiele uczyć . Dr.Tokarz jest z literaturą medyczną na bieżąco.

Bardzo dobry fachowiec .Szczerze polecam . A w razie potrzeby bezproblemowo dojedzie do chorego . Diagnoza i lekarstwo i po chorobie. Wcześniej korzystaliśmy z przychodni na ul.Strzeleckiej ale Ci lekarze jeszcze muszą się wiele uczyć . Dr.Tokarz jest z literaturą medyczną na bieżąco.

NIESTETY NIE UMIAŁABYM GO POLECIĆ, ALE TERAZ, BO JEŻDZIŁAM DO NIEGO JAKIEŚ 1,5 ROKU I TO BARDZO CZĘSTO, SUPEROWO PORADZIŁ SOBIE Z BIEGUNKĄ MOJEGO SYNKA JEDNAK POZOSTAŁE DOLEGLIWOŚCI LECZYŁ JAK WSZYSCY ŁADUJĄC ANTYBIOTYKI, A GDY SPYTAŁAM: MOŻE TO ASTMA - WYŚMIAŁ MNIE - ATO BYŁA ASTMA. pODOBNIE LECZYŁ MOJEGO MĘŻA, CIĄGLE MÓWIŁ MĄŻ JEST BARDZO CHORY, ALE NIE UMIAŁ POWIEDZIEĆ CO TAK NAPRAWDĘ JEST, A JA UMIERAŁAM Z PRZERAŻENIA. oCZYWIŚCIE GDY PRZY OKAZJI WIZYTY DZIECKA ZBADAŁ MĘŻ WIZYTĘ PŁACILIŚMY PODWÓJNIE, A TAK NAPRAWDĘ ŻADNEJ DIAGNOZY NIE STAWIAŁ. bYŁ U NIEGO ...

NIESTETY NIE UMIAŁABYM GO POLECIĆ, ALE TERAZ, BO JEŻDZIŁAM DO NIEGO JAKIEŚ 1,5 ROKU I TO BARDZO CZĘSTO, SUPEROWO PORADZIŁ SOBIE Z BIEGUNKĄ MOJEGO SYNKA JEDNAK POZOSTAŁE DOLEGLIWOŚCI LECZYŁ JAK WSZYSCY ŁADUJĄC ANTYBIOTYKI, A GDY SPYTAŁAM: MOŻE TO ASTMA - WYŚMIAŁ MNIE - ATO BYŁA ASTMA. pODOBNIE LECZYŁ MOJEGO MĘŻA, CIĄGLE MÓWIŁ MĄŻ JEST BARDZO CHORY, ALE NIE UMIAŁ POWIEDZIEĆ CO TAK NAPRAWDĘ JEST, A JA UMIERAŁAM Z PRZERAŻENIA. oCZYWIŚCIE GDY PRZY OKAZJI WIZYTY DZIECKA ZBADAŁ MĘŻ WIZYTĘ PŁACILIŚMY PODWÓJNIE, A TAK NAPRAWDĘ ŻADNEJ DIAGNOZY NIE STAWIAŁ. bYŁ U NIEGO TAKŻE MÓJ TATO, TUTAJ DIAGNOZA POPROSTU ŚMIESZNA I OCZYWIŚCIE NIE PRAWDZIWA. TERAZ Z PERSPEKTYWY CZASU MOGĘ POWIEDZIEĆ, IŻ MAM WRAŻENIE ŻE JEGO TAKTYKĄ BYŁO NASTRASZENIE PACJENTA LUB JEGO MAMY A POTEM UDA SIĘ WYLECZYĆ LUB NIE.
O WARUNKACH HIGIENICZNYCH SZKODA MÓWIĆ: BRUD, BRUD I JESZCZE RAZ BRUD, A W ZIMIE - ZIĄB, ŻE W POCZEKALNI SIEDZIELIŚMY W KURTKACH I CZAPKACH, CZĘSTO TAKŻE W RĘKAWICZKACH CZASEM KILKA GODZIN Z DZIECKIEM CHORYM NA ZAPALENIE PŁUC, CZY OSKRZELI.JAK SOBIE PRZYPOMNĘ TO BYŁ HORROR.

polecam tego lekarza wszystkim pacjentom

polecam tego lekarza wszystkim pacjentom