lekarz Zofia Kadej

Niestety trafilam do tej Pani dr na ostry w szpitalu w Warszawie w Wielka Sobote uslyszalam ze po co ja przychodze przed swietami. Zajzala do ucha mowi ze nic nie widac, tlumacze jej ze mam goraczke boli mnie ucho nie zlecila badan zeby zbadac ucho glebiej. Na pytanie co mi moze byc odpowiedziala ze nie wie moze nowotwor. Nie trafilam na tak bezczelna babe jeszcze bigdy z laski spojzala na badania krwi i kazala isc do internisty. Nie mam pojecia jak tacy lekarze koncza medycyne. Ta pani nie zasluhuje nawet ...

Niestety trafilam do tej Pani dr na ostry w szpitalu w Warszawie w Wielka Sobote uslyszalam ze po co ja przychodze przed swietami. Zajzala do ucha mowi ze nic nie widac, tlumacze jej ze mam goraczke boli mnie ucho nie zlecila badan zeby zbadac ucho glebiej. Na pytanie co mi moze byc odpowiedziala ze nie wie moze nowotwor. Nie trafilam na tak bezczelna babe jeszcze bigdy z laski spojzala na badania krwi i kazala isc do internisty. Nie mam pojecia jak tacy lekarze koncza medycyne. Ta pani nie zasluhuje nawet na jedna gwiazdke.

Potwierdzam opinię poprzedników. Naciąga na drogie homeopaty, które nic nie leczą.

Potwierdzam opinię poprzedników. Naciąga na drogie homeopaty, które nic nie leczą.

Trafiłem do Pani Doktor na ostry dyżur z zapaleniem ucha. Dostałem leki ( maść + antybiotyk ) po których nie było poprawy, a nawet pogorszenie stanu. Po dwóch dniach zorientowałem się, że warto odwiedzić innego lekarza, który kazał odstawić przepisany wcześniej antybioty twierdząc, że ten się nie nadaje w moim przypadku i przepisał inny, dodatkowo wypłukał ucho co przynosło mi wielką ulgę. Już następnego dnia była poprawa.

Trafiłem do Pani Doktor na ostry dyżur z zapaleniem ucha. Dostałem leki ( maść + antybiotyk ) po których nie było poprawy, a nawet pogorszenie stanu. Po dwóch dniach zorientowałem się, że warto odwiedzić innego lekarza, który kazał odstawić przepisany wcześniej antybioty twierdząc, że ten się nie nadaje w moim przypadku i przepisał inny, dodatkowo wypłukał ucho co przynosło mi wielką ulgę. Już następnego dnia była poprawa.

Pani doktor na 1 wizycie przepisała leki homeopatyczne, nie określając co dolega mojemu dziecku. Kazała podawać dziecku przepisane leki i zapisać się na następną wizytę.Druga wizyta zaczęła się od pytania z czym Pani do mnie przyszła i co dolega dziecku. Odpowiedzi na 1 pytania doktor otrzymała na 1 wizycie, a co dokładnie dolega dziecku to Pani doktor powinna określić, a ja jako matka mogę mieć tylko podejrzenia. 2(druga)wizyta po wstępnym badaniu zakończyła się chęcią przepisania mi syropu homeopatycznego. Nie wytrzymałam i ostro powiedziałam że chcę mieć jasno określone czy moje ...

Pani doktor na 1 wizycie przepisała leki homeopatyczne, nie określając co dolega mojemu dziecku. Kazała podawać dziecku przepisane leki i zapisać się na następną wizytę.Druga wizyta zaczęła się od pytania z czym Pani do mnie przyszła i co dolega dziecku. Odpowiedzi na 1 pytania doktor otrzymała na 1 wizycie, a co dokładnie dolega dziecku to Pani doktor powinna określić, a ja jako matka mogę mieć tylko podejrzenia. 2(druga)wizyta po wstępnym badaniu zakończyła się chęcią przepisania mi syropu homeopatycznego. Nie wytrzymałam i ostro powiedziałam że chcę mieć jasno określone czy moje dziecko ma problemy laryngologiczne, czy mama szukać u innych specjalistów co się dzieje z małym. Pani doktor określiła że to tylko przeziębienia i może mi wystawić zaświadczenie do pediatry że małemu nić nie jest, dodała jeszcze żebym zapisała się na 3 wizytę i wtedy zrobi badanie słuchu i wtedy wystawi zaświadczenie. Na 3 wizytę się nie zapisałam, ponieważ stwierdziłam że szkoda pieniędzy na drogie leki które nić nie dają(140 zł 1 recepta)i zapisałam się prywatnie do innego specjalisty laryngologa. Po pierwszej wizycie miałam określony bardzo duży przerost 3 migdałka podniebiennego który jest bardzo bliska małego języczka i to utrudnia małemu oddychanie oraz płyn w uchu prawym. I od razu wiadomo skąd zapalenia oskrzeli i różne infekcje. Za tydzień mamy ustalony zabieg usunięcia w Międzylesiu.

- gdy coraz częściej odwiedza się gabinet Pani doktor to staje się niemiła - w rozmowie jest niedelikatna i nieprzyjemna - robi łaskę pacjentowi,że w ogóle musi z nim rozmawiać - powinna prowadzić jedynie prywatną praktykę, nikt przecież nie karze tej Pani pracować "publicznie"

- gdy coraz częściej odwiedza się gabinet Pani doktor to staje się niemiła
- w rozmowie jest niedelikatna i nieprzyjemna
- robi łaskę pacjentowi,że w ogóle musi z nim rozmawiać
- powinna prowadzić jedynie prywatną praktykę, nikt przecież nie karze tej Pani pracować "publicznie"