lekarz Adriana Stryczyńska-Mirocha

Czytając wszystkie opinie na temat pani doktor to jakby czytać o dwóch różnych osobach. Ja niestety nie wypowiem się dobrze. Pani doktor leczyła moją mamę, niestety wg mnie pomyliła się co najmniej dwukrotnie w decyzjach podjętych w leczeniu, co skazało mamę na hospicjum :( Po pierwszym przerzucie powiedziała, że na leczenie (program lekowy) "...jest jeszcze czas, że to tak szybko nie idzie...", po czym po 3 miesiącach przerzuty pojawiły się już w kilku miejscach. Po za tym sposób rozmowy z pacjentem (nie zawsze) pozostawia wiele do życzenia. "Nie mam teraz ...

Czytając wszystkie opinie na temat pani doktor to jakby czytać o dwóch różnych osobach. Ja niestety nie wypowiem się dobrze. Pani doktor leczyła moją mamę, niestety wg mnie pomyliła się co najmniej dwukrotnie w decyzjach podjętych w leczeniu, co skazało mamę na hospicjum :( Po pierwszym przerzucie powiedziała, że na leczenie (program lekowy) "...jest jeszcze czas, że to tak szybko nie idzie...", po czym po 3 miesiącach przerzuty pojawiły się już w kilku miejscach. Po za tym sposób rozmowy z pacjentem (nie zawsze) pozostawia wiele do życzenia. "Nie mam teraz czasu, mam pacjentów"..., ...jak dożyjesz..." itp. Rozumiem, że pacjentów onkologicznych jest coraz więcej, ale to taka dziedzina, w której dla każdego pacjenta powinno się przeznaczyć tyle czasu ile potrzeba, a nie następny proszę. Każdy ma wątpliwości, bo to niejednokrotnie pierwszy raz styka się z rakiem. Ale cóż polska służba zdrowia... :(, człowiek chce się badać, bo wszędzie tyle się słyszy o profilaktyce, prosi się o skierowanie i co się słyszy? Nie ma podstaw i trzeba sobie zapłacić albo zrezygnować. Dodam, że mama sama od siebie poszła na badanie i wykryto raka. Męża też wysłałam na kolonoskopię profilaktycznie, pomimo opinii niektórych lekarzy, że nie ma podstaw, że dopiero po 50 roku życia.. i co usłyszał? Proszę podziękować żonie. Smutne to bardzo :(

Do końca życia będę pamiętał o Pani - Pani doktor i nie znam takiego prezentu, który wyraziłby moją wdzięczność. Łukasz P.

Do końca życia będę pamiętał o Pani - Pani doktor i nie znam takiego prezentu, który wyraziłby moją wdzięczność.

Łukasz P.

Pani Adriana jest lekarzem, który stanął na mojej drodze przypadkiem, za pośrednictwem innego lekarza i to co otrzymałam od Pani doktor, to cierpiwość, empatia, spokój, zainteresowanie stanem zdrowia Mamy, pomocą w doborze diety , suplementów itd Jako osoba nie związana z medycyną nie umiem fachowo określić czy jest dobrym fachowcem, mogę natomaist powiedzieć, że w moim odczuciu jest fantastyczną oobą , która sprawiła, że po każdej wizycie moja Mama wchodzi na inny poziom odczuwania rzeczywistości:) . Nie zamienię Pani Doktor na nikogo innego, ponieważ jej ciepło ogrzewa nas nawet kiedy ...

Pani Adriana jest lekarzem, który stanął na mojej drodze przypadkiem, za pośrednictwem innego lekarza i to co otrzymałam od Pani doktor, to cierpiwość, empatia, spokój, zainteresowanie stanem zdrowia Mamy, pomocą w doborze diety , suplementów itd Jako osoba nie związana z medycyną nie umiem fachowo określić czy jest dobrym fachowcem, mogę natomaist powiedzieć, że w moim odczuciu jest fantastyczną oobą , która sprawiła, że po każdej wizycie moja Mama wchodzi na inny poziom odczuwania rzeczywistości:) . Nie zamienię Pani Doktor na nikogo innego, ponieważ jej ciepło ogrzewa nas nawet kiedy jesteśmy w domu.

Pani Adriana Stryczyńska-Mirocha to lekarz z powołania, który w wykonywana pracę wkłada całe swoje serce i czas. Dzięki umiejętności nawiązywania kontaktu z pacjentem, który w procesie leczenia pełni bardzo isotną role, Pani doktor potrafi oswoić pacjenta z chorobą, przynieść ulgę w cierpieniu ale przede wszystkim być człowiekiem rozumiejącym potrzeby człowieka chorego. Dziekuję, za to że Pani jest.

Pani Adriana Stryczyńska-Mirocha to lekarz z powołania, który w wykonywana pracę wkłada całe swoje serce i czas. Dzięki umiejętności nawiązywania kontaktu z pacjentem, który w procesie leczenia pełni bardzo isotną role, Pani doktor potrafi oswoić pacjenta z chorobą, przynieść ulgę w cierpieniu ale przede wszystkim być człowiekiem rozumiejącym potrzeby człowieka chorego. Dziekuję, za to że Pani jest.

Ta pani powinna pracować tam gdzie empatia nie jest potrzebna, moze najlepiej w rzeźni. Życzę jej by ktoś ja potraktował tak jak ona pacjentów. Nie powinna być lekarzem to pewne!

Ta pani powinna pracować tam gdzie empatia nie jest potrzebna, moze najlepiej w rzeźni. Życzę jej by ktoś ja potraktował tak jak ona pacjentów. Nie powinna być lekarzem to pewne!

Pani Doktor naprawdę z powołania chodzę od paru lat do tej lekarki i nie wyobrażam sobie zamienić jej na kogos innego mogę bez wahania polecić go każdemu kto potrzebuje pomocy

Pani Doktor naprawdę z powołania chodzę od paru lat do tej lekarki i nie wyobrażam sobie zamienić jej na kogos innego mogę bez wahania polecić go każdemu kto potrzebuje pomocy

Pani doktor to najlepszy lekarz,jaki potrafił wyleczyć mnie z mojej choroby.Chciałbym żeby więcej było takich lekarzy z takim sercem i oddaniem dla pacjenta.

Pani doktor to najlepszy lekarz,jaki potrafił wyleczyć mnie z mojej choroby.Chciałbym żeby więcej było takich lekarzy z takim sercem i oddaniem dla pacjenta.

Kompetencja, cierpliwość, życzliwość, rzeczowość, poświęcenie.

Kompetencja, cierpliwość, życzliwość, rzeczowość, poświęcenie.

Ta pani zdecydowanie minęła się z powołaniem. Tradycja rodzinna nie czyni niestety dobrym lekarzem. Hospicjum to idealne miejsce pracy dla tej pani, tam można się mylić do woli. Oby jak najmniej takich konowałów.

Ta pani zdecydowanie minęła się z powołaniem. Tradycja rodzinna nie czyni niestety dobrym lekarzem. Hospicjum to idealne miejsce pracy dla tej pani, tam można się mylić do woli. Oby jak najmniej takich konowałów.

najlepszy lekarz , z powolania brak w opisie czwartej specjalizacji :))

najlepszy lekarz , z powolania
brak w opisie czwartej specjalizacji :))