lekarz Alicja Kujawa

to jest sep na kase!kobiety jesli chcecie byc zdrowe to idzcie do tej wyzyskiwaczki, ta kobieta nie zasluguje na oipnie lekarz

to jest sep na kase!kobiety jesli chcecie byc zdrowe to idzcie do tej wyzyskiwaczki, ta kobieta nie zasluguje na oipnie lekarz

Byłam u niej już kilkanaście lat temu, a nadal ją pamiętam. Nie polecam chyba że coś się zmieniło. Jak do niej chodziłam, to odniosłam wrażenie, ze: USG dla pani doktor to czarna magia, ważniejsze dla niej jest życie prywatne (ok, tylko czemu w godzinach pracy??). Załatwianie prywaty, układy z położnymi, które z reguły też są niemiłe i "odfajkowanie" pacjentek!!! Taki obraz jest w mojej głowie. Z całego serca odradzam!!!!!! jest sporo dobrych lekarzy, szkoda tracić czas i nerwy, a już nie wspomnę o kasie!!!!

Byłam u niej już kilkanaście lat temu, a nadal ją pamiętam. Nie polecam chyba że coś się zmieniło. Jak do niej chodziłam, to odniosłam wrażenie, ze: USG dla pani doktor to czarna magia, ważniejsze dla niej jest życie prywatne (ok, tylko czemu w godzinach pracy??). Załatwianie prywaty, układy z położnymi, które z reguły też są niemiłe i "odfajkowanie" pacjentek!!! Taki obraz jest w mojej głowie. Z całego serca odradzam!!!!!! jest sporo dobrych lekarzy, szkoda tracić czas i nerwy, a już nie wspomnę o kasie!!!!

Wyraźnie odnoszę wrażenie, że pozytywne komentarze są dopisywane przez samą zainteresowaną. Kolejek raczej nie ma. Ostatnio jak dzwoniłam doktor nie miała pacjentów i zawsze mogłam umówić się na wizytę na bieżąco a jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że państwowo przyjmuje 2 razy w tygodniu po 4 godziny to bardzo mało i czasami kolejka może się zdarzyć. Pierwszy raz byłam okropnie potraktowana. Podczas badania weszła położna i przy otwartych drzwiach z wziernikiem między moimi nogami rozmawiały o punktach i szkoleniu pani doktor. Czułam się zażenowana kiedy położna gapiła się między ...

Wyraźnie odnoszę wrażenie, że pozytywne komentarze są dopisywane przez samą zainteresowaną. Kolejek raczej nie ma. Ostatnio jak dzwoniłam doktor nie miała pacjentów i zawsze mogłam umówić się na wizytę na bieżąco a jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że państwowo przyjmuje 2 razy w tygodniu po 4 godziny to bardzo mało i czasami kolejka może się zdarzyć. Pierwszy raz byłam okropnie potraktowana. Podczas badania weszła położna i przy otwartych drzwiach z wziernikiem między moimi nogami rozmawiały o punktach i szkoleniu pani doktor. Czułam się zażenowana kiedy położna gapiła się między moje nogi jakby tego nigdy nie widziała!!! Poza tym byłam spięta, że w każdej chwili ktoś z pacjentów mnie zauważy. Nie mam problemu z rozebraniem się u lekarza jednak ludzie, trochę kultury i prywatności!!! Następnym razem też było okropnie. Zdążyłam usiąść i powiedzieć, że przyszłam na kontrolę a doktor:"To rozbierać się! Szybko! Ja mam dużo pacjentów!" Wizyta trwa dosłownie 7 minut, bo pani doktor musi uzbierać w 4h odpowiednią ilość punktów, więc rotacja musi być duża. Trzecim razem nie przyszłam z pustymi ręcami i wtedy nagle pani doktor zaczęła być miła i nie spieszyła się. Powiedziała kika zdań na temat mojego problemu i w końcu mogłam czegoś się dowiedzieć i o coś zapytać.
A teraz coś dla pani doktor: My też zarabiamy niewiele i chciałybyśmy więcej a jednak nie traktujemy klientów w naszej pracy tak obcesowo i gruboskórnie choć bywają bardzo wymagający i nerwowi. Płacimy składki i oczekujemy kilku zdań wyjaśnień co się dzieje z naszym ciałem oraz zwykłego dzień i dobry i dowidzenia bez nerwowego patrzenia w zegarek, ścianę albo w biurko. Nikt nie oczekuje, że wizyta za mniejsze państwowe pieniądze będzie rewelacyjna, ale może pomyśli Pani, że jak ktoś będzie zadowolony z państwowej wizyty to czasami przyjdzie prywatnie i będzie miała Pani z tego zysk???

Bardzo dobry lekarz dobra atmosfera. Odczułamże jestem u fachowca.

Bardzo dobry lekarz dobra atmosfera. Odczułamże jestem u fachowca.

Bardzo dobry lekarz ginekolog, która potrafi ludzkimi słowami opisać schorzenia, sympatyczna, miła, kompetentna w swoim zawodzie.A poza tym dlaczego do niej są zawsze kolejki??? Polecam Panią Alicję :)

Bardzo dobry lekarz ginekolog, która potrafi ludzkimi słowami opisać schorzenia, sympatyczna, miła, kompetentna w swoim zawodzie.A poza tym dlaczego do niej są zawsze kolejki???
Polecam Panią Alicję :)

beznadziejna,myśląca tylko o prywacie i budowie domu

beznadziejna,myśląca tylko o prywacie i budowie domu

byłam u tej pani ok 4 lata temu, byłam wtedy w 7tyg ciąży. Przy badaniu usb powiedziała mi że nie jestem w ciąży z takim wyrzutem, że zawracam jej głowę. Jak się zdenerwowałam i powiedziałam, że ma sprawdzic dokładnie jednak okazało się, że jestem w ciąży!!! długo sie staraliśmy z mężem o dziecko wie chyba nie musze wspominać o tym co czułam. Po kilku wizytah przyszedł moment, że poprosiłam o zwolnienie lekarskie. Bardzo źle sie czułam, pracowałam w butiku, cały czas na nogach, przy różnych zapachach i miałam straszne mdłości, ...

byłam u tej pani ok 4 lata temu, byłam wtedy w 7tyg ciąży. Przy badaniu usb powiedziała mi że nie jestem w ciąży z takim wyrzutem, że zawracam jej głowę. Jak się zdenerwowałam i powiedziałam, że ma sprawdzic dokładnie jednak okazało się, że jestem w ciąży!!! długo sie staraliśmy z mężem o dziecko wie chyba nie musze wspominać o tym co czułam. Po kilku wizytah przyszedł moment, że poprosiłam o zwolnienie lekarskie. Bardzo źle sie czułam, pracowałam w butiku, cały czas na nogach, przy różnych zapachach i miałam straszne mdłości, zawroty głowy. Pani Kujawa strasznie na mnie nakrzyczała, że co ja sobie wyobrażam, owszem może mi wypisać zwolnienie, ale prywatnie. Moja ciąża nie jest zagrożona i ona nie będzie się za darmo narażała z wypisaniem zwolnienia. mogłabym dużo jeszce napisać, ale jednym słowem ODRADZAM!!!

tragedia odradzam jest bardzo nie przyjemna nie potrafi powiedziec co widzi na obrazie usg podczas wizyty non stop gada przez telefon w sprawach prywatnych a jak sie jej zada jakies pytanie to zaraz sie denerwuje i próbuje jak najszybciej spławic pacjeta

tragedia odradzam jest bardzo nie przyjemna nie potrafi powiedziec co widzi na obrazie usg podczas wizyty non stop gada przez telefon w sprawach prywatnych a jak sie jej zada jakies pytanie to zaraz sie denerwuje i próbuje jak najszybciej spławic pacjeta