dr n. med. Andrzej Mazurek

Kompetentny, rzetelny i uprzejmy. Rzeczowy. Tłumaczył dokładnie chorobę i metodę leczenia, jednak czasem dopiero po zadaniu pytania. Był dosyć zajęty, jednak zawsze dostępny pod telefonem komórkowym, z czego parokrotnie skorzystałam. Wzbudził moje zaufanie. Okazał troskę i zainteresowanie stanem mego zdrowia po przeprowadzonej operacji.

Kompetentny, rzetelny i uprzejmy. Rzeczowy. Tłumaczył dokładnie chorobę i metodę leczenia, jednak czasem dopiero po zadaniu pytania. Był dosyć zajęty, jednak zawsze dostępny pod telefonem komórkowym, z czego parokrotnie skorzystałam. Wzbudził moje zaufanie. Okazał troskę i zainteresowanie stanem mego zdrowia po przeprowadzonej operacji.

Pana dr Mazurka oceniam w najwyższej skali.Jest bardzo odpowiedzialnym człowiekiem i przede wszystkim nie pozostawia pacjenta samemu sobie jak sie zaczynają problemy.Bardzo mi pomógł i przede wszystkim zawsze odbiera telefony-nawet w nocy.Na pewno jest lekarzem godnym zaufania w 100%.Polecam!!!

Pana dr Mazurka oceniam w najwyższej skali.Jest bardzo odpowiedzialnym człowiekiem i przede wszystkim nie pozostawia pacjenta samemu sobie jak sie zaczynają problemy.Bardzo mi pomógł i przede wszystkim zawsze odbiera telefony-nawet w nocy.Na pewno jest lekarzem godnym zaufania w 100%.Polecam!!!

polecam dr.Mazurka;mielubi jak pacjenka niestawia sie na wyznaczona wizyte

polecam dr.Mazurka;mielubi jak pacjenka niestawia sie na wyznaczona wizyte

przyjmuje w Ełku a wysłał mnie na usg do Białegostoku!!! Nastraszył mnie jakimś guzem w piersi. Podał mi adres gabinetu. Przerażona poleciałam do B-stoku a Pana Doktora nie było. Zadzwoniłam gdzie jest a on na dyżurze. Czekałam 2 godziny po to żeby mnie wysłał do jeszcze innego szpitala na usg. Paranoja !!! A mój guz to zwykłe zwłóknienie... Nie polecam

przyjmuje w Ełku a wysłał mnie na usg do Białegostoku!!! Nastraszył mnie jakimś guzem w piersi. Podał mi adres gabinetu. Przerażona poleciałam do B-stoku a Pana Doktora nie było. Zadzwoniłam gdzie jest a on na dyżurze. Czekałam 2 godziny po to żeby mnie wysłał do jeszcze innego szpitala na usg. Paranoja !!! A mój guz to zwykłe zwłóknienie... Nie polecam

Znakomity lekarz. Pełen profesjonalizm. Jestem teraz w 9 tygodniu ciąży i jestem bardzo zadowolona z każdej wizyty. USG miałam już 2 razy. Zaznaczam, iż chodzę do dr. Mazurka już od dawna (ok 2 lata) i zawsze byłam usatysfakconowana po każdej wizycie. Zdecydowanie godny polecenia.

Znakomity lekarz. Pełen profesjonalizm. Jestem teraz w 9 tygodniu ciąży i jestem bardzo zadowolona z każdej wizyty. USG miałam już 2 razy. Zaznaczam, iż chodzę do dr. Mazurka już od dawna (ok 2 lata) i zawsze byłam usatysfakconowana po każdej wizycie. Zdecydowanie godny polecenia.

Nie polecam,prowadził moją pierwszą ciążę i więcej nie chce do niego chodzić. Wizyty polegały tylko na wpisaniu wyników w karte i pytaniu jak sie czuje. W swoim gabinecie nie robi usg i trzeba oddzielnie chodzić do usk i płacić innemu lekarzowi. Przez całą ciąże nie "zaglądał" mi do środka,nawet jak powiedziałam ze mnie swędzi to wypisał mi jakiś antybiotyk bez patrzenia.

Nie polecam,prowadził moją pierwszą ciążę i więcej nie chce do niego chodzić. Wizyty polegały tylko na wpisaniu wyników w karte i pytaniu jak sie czuje. W swoim gabinecie nie robi usg i trzeba oddzielnie chodzić do usk i płacić innemu lekarzowi. Przez całą ciąże nie "zaglądał" mi do środka,nawet jak powiedziałam ze mnie swędzi to wypisał mi jakiś antybiotyk bez patrzenia.

Witam, miałam do czynienia z dr Mazurkiem na izbie przyjęć w PSK, nim zdążyłam się ubrać on już wyszedł wiec nawet nie zdążyłam mu zadać żadnego pytania!!! dodam że byłam w terminie porodu ale bez skurczy. badanie było bardzo niedelkiatne po którym zaczął mnie stasznie boleć brzuch, jutro idę do swojej lekarz, ale Mazurka nie polecam!! no chyba że za kasę jest bardziej interesowny, tego nie wiem bo byłam państwowo.

Witam, miałam do czynienia z dr Mazurkiem na izbie przyjęć w PSK, nim zdążyłam się ubrać on już wyszedł wiec nawet nie zdążyłam mu zadać żadnego pytania!!! dodam że byłam w terminie porodu ale bez skurczy. badanie było bardzo niedelkiatne po którym zaczął mnie stasznie boleć brzuch, jutro idę do swojej lekarz, ale Mazurka nie polecam!! no chyba że za kasę jest bardziej interesowny, tego nie wiem bo byłam państwowo.

dr Mazurek jest bardzo miłym i uprzejmym lekarzem. Jestem w 18 tygodniu ciąży i prowadzi ciąże od początku. Zaleca co miesiąc badania, na każdej wizycie pyta jak się czuje, czy czegoś się obawia, czy mam pytania, zawsze odpowiada na te pytania i wyjaśnia pewne odczucia itd. Jest bardzo miły, na każdym badaniu słuchamy bicia serduszka dzidziusia, nie zaleca tak częstych badań USG bo niby po co? Byłam na pierwszym prenatalnym w 12 tygodniu ciąży i teraz wybieram się na drugie w 22 tygodniu. Ja również uważam że nie ma potrzeb ...

dr Mazurek jest bardzo miłym i uprzejmym lekarzem. Jestem w 18 tygodniu ciąży i prowadzi ciąże od początku. Zaleca co miesiąc badania, na każdej wizycie pyta jak się czuje, czy czegoś się obawia, czy mam pytania, zawsze odpowiada na te pytania i wyjaśnia pewne odczucia itd. Jest bardzo miły, na każdym badaniu słuchamy bicia serduszka dzidziusia, nie zaleca tak częstych badań USG bo niby po co? Byłam na pierwszym prenatalnym w 12 tygodniu ciąży i teraz wybieram się na drugie w 22 tygodniu. Ja również uważam że nie ma potrzeb zbyt częstego robienia tych badań. Dr. Mazurek dał mi tel do siebie i powiedział, że jak tylko będzie mnie coś niepokoiło śmiało mogę do niego zadzwonić. Raz nawet nie mógł rozmawiać także oddzwonił po 15 min. Gorąco polecam Pana doktora.

Za rzadko przyjmuje Ciężko go dorwać. To tyle

Za rzadko przyjmuje Ciężko go dorwać. To tyle

Zbyt mało zleca usg w ciąży. Poszłam do innego lekarza, który zdziwił się, że do 23 tygodnia ciąży miałam zrobione tylko 1 raz usg. Wykryto u płodu wrodzoną wadę płuc, którą można było wykryć dużo wcześniej. Mam żal do doktora Mazurka, że wizyta u niego to tylko zapisanie w karcie ciąży wyników morfologii, ważenie się i odpowiedź na pyt. czy pacjentka dobrze się czuje.Na koniec kasa i do zobaczenia.

Zbyt mało zleca usg w ciąży. Poszłam do innego lekarza, który zdziwił się, że do 23 tygodnia ciąży miałam zrobione tylko 1 raz usg. Wykryto u płodu wrodzoną wadę płuc, którą można było wykryć dużo wcześniej. Mam żal do doktora Mazurka, że wizyta u niego to tylko zapisanie w karcie ciąży wyników morfologii, ważenie się i odpowiedź na pyt. czy pacjentka dobrze się czuje.Na koniec kasa i do zobaczenia.