mgr Andrzej Mielecki

Jestem długoletnia pacjentka Pana Andrzeja. Poniższe negatywne komentarze mnie mocno zdziwiły. Jeżeli chodzi o jego podejście to jest osoba ciepła i empatyczna, która jak trzeba potrafi sprowadzić na odpowiednia drogę. Terapia to głównie praca własna i o tym należy pamiętać. Ja go polecam, bo według mnie ma wszystkie kompetencje na bardzo wysokim poziomie, a czasami jest wręcz fenomenalny. Jeżeli szukacie prawdziwego psychologa to dobrze trafiliście.

Jestem długoletnia pacjentka Pana Andrzeja. Poniższe negatywne komentarze mnie mocno zdziwiły. Jeżeli chodzi o jego podejście to jest osoba ciepła i empatyczna, która jak trzeba potrafi sprowadzić na odpowiednia drogę. Terapia to głównie praca własna i o tym należy pamiętać. Ja go polecam, bo według mnie ma wszystkie kompetencje na bardzo wysokim poziomie, a czasami jest wręcz fenomenalny. Jeżeli szukacie prawdziwego psychologa to dobrze trafiliście.

pierwsza wizyta, pan Andrzej ledwo się trzymał na fotelu, cały czas ziewając a przez połowę wizyty miał zamknięte oczy i coś mamrotał pod nosem co pewien czas rzucając jakieś kąśliwe (a w zasadzie to obraźliwe uwagi) - niezły hardkor, nie życzę nikomu takiej wizyty a tym bardziej ludziom z poważnymi życiowymi problemami, wyszedłem z gabinetu po 30 min

pierwsza wizyta, pan Andrzej ledwo się trzymał na fotelu, cały czas ziewając a przez połowę wizyty miał zamknięte oczy i coś mamrotał pod nosem co pewien czas rzucając jakieś kąśliwe (a w zasadzie to obraźliwe uwagi) - niezły hardkor, nie życzę nikomu takiej wizyty a tym bardziej ludziom z poważnymi życiowymi problemami, wyszedłem z gabinetu po 30 min

Po wizycie czułam niesmak. Jestem po doświadczeniach terapii długoterminowej. Do AM poszłam na krótką konsultację. Brak umiejętności słuchania i widzenia człowieka. Dużo osądu i komentarzy, które były tak jak je odbierałam na pograniczu ironii. Zupełnie nie na miejscu w takiej przestrzeni. Rzadko piszę takie komentarze, ale jeśli ktoś szuka wsparcia lub ma naprawdę problemy, lepiej żeby poszukał innego terapeuty.

Po wizycie czułam niesmak. Jestem po doświadczeniach terapii długoterminowej. Do AM poszłam na krótką konsultację. Brak umiejętności słuchania i widzenia człowieka. Dużo osądu i komentarzy, które były tak jak je odbierałam na pograniczu ironii. Zupełnie nie na miejscu w takiej przestrzeni. Rzadko piszę takie komentarze, ale jeśli ktoś szuka wsparcia lub ma naprawdę problemy, lepiej żeby poszukał innego terapeuty.

Zalety: raczej sympatyczny, empatyczny, pozytywnie nastawiony do ludzi, posiada szeroką wiedzę ogólną Wady: Faktycznie się spóźnia, ale dla mnie nie był to problem. Zdziwiło mnie to, że faktycznie ocenia i to dość szybko. Zdaje się być obyczajowym konserwatystą i tego typu poglądy, do których może próbować "przekonywać" klienta. Wydaje mi się, że on nie przygotowuje się za bardzo do tej pracy np. często zapomina różnych znaczących faktów, co jest dosyć problematyczne dla ciągłości i efektywności terapii, np. jeżeli jednym z Twoich problemów jest to że umarł Twój mąż, to pan ...

Zalety: raczej sympatyczny, empatyczny, pozytywnie nastawiony do ludzi, posiada szeroką wiedzę ogólną
Wady: Faktycznie się spóźnia, ale dla mnie nie był to problem.
Zdziwiło mnie to, że faktycznie ocenia i to dość szybko. Zdaje się być obyczajowym konserwatystą i tego typu poglądy, do których może próbować "przekonywać" klienta.
Wydaje mi się, że on nie przygotowuje się za bardzo do tej pracy np. często zapomina różnych znaczących faktów, co jest dosyć problematyczne dla ciągłości i efektywności terapii, np. jeżeli jednym z Twoich problemów jest to że umarł Twój mąż, to pan AM może cały czas o tym zapominać i pytać jak wyglądają Twoje relacje z mężem itp.. On chyba sam jest tą pracą znudzony.
Jeżeli ktoś potrzebuje tymczasowego wsparcia i "wygadania się" to może skorzystanie z usług AM ma jakiś sens. Natomiast jeżeli ktoś cierpi na jakieś konkretne przypadłości typu depresja, nerwica natręctw itp. to AM raczej nie będzie potrafił pomóc.
Jednak 150 zł to nadal stosunkowo duża cena za 50 min. i mam wrażenie, że terapia z AM po prostu nie jest warta takiej kwoty, zwłaszcza, że można wydać te pieniądze na usługi jakiegoś lepszego terapeuty. Ja niestety nie zasugerowałam się opiniami na tej stronie i po prostu straciłam pieniądze.

Pan Andrzej jest fenomenalny i wlał dużo nadziei w moje życie już podczas jednej wizyty. Mam w sobie radość, kiedy myślę o kolejnym spotkaniu. Ci co dają niskie oceny najprawdopodobniej nie wiedzą, że terapia nie jest po to, by tylko milutko i przyjemnie spędzić czas, ale żeby przede wszystkim nad sobą pracować, a owa praca wiąże się najczęściej emocjami trudnymi i powszechnie uznanymi za mało przyjemne.

Pan Andrzej jest fenomenalny i wlał dużo nadziei w moje życie już podczas jednej wizyty. Mam w sobie radość, kiedy myślę o kolejnym spotkaniu. Ci co dają niskie oceny najprawdopodobniej nie wiedzą, że terapia nie jest po to, by tylko milutko i przyjemnie spędzić czas, ale żeby przede wszystkim nad sobą pracować, a owa praca wiąże się najczęściej emocjami trudnymi i powszechnie uznanymi za mało przyjemne.

Polecam Pana Andrzeja. Jest świetnym specjalistą, wysłuchał wszystkiego, z czym przyszłam. Dał mi ciekawe zadania do zrobienia i pokazał drogę, której mi brakowało. Już na pierwszej wizycie dał mi dużo nadziei. To było bardzo dobrze spędzone 50 minut i na pewno będę polecać tego specjalistę innym.

Polecam Pana Andrzeja. Jest świetnym specjalistą, wysłuchał wszystkiego, z czym przyszłam. Dał mi ciekawe zadania do zrobienia i pokazał drogę, której mi brakowało. Już na pierwszej wizycie dał mi dużo nadziei. To było bardzo dobrze spędzone 50 minut i na pewno będę polecać tego specjalistę innym.

Zdecydowanie nie polecam! Zgadzam się z przedmówcami. Brak empatii, zaangażowania, szybkie osądzanie bez wysłuchania mojej historii do końca. Byłem na paru sesjach i każda była prowadzona bez ładu i składu. Mocno niechrześcijańskie zachowanie.

Zdecydowanie nie polecam! Zgadzam się z przedmówcami. Brak empatii, zaangażowania, szybkie osądzanie bez wysłuchania mojej historii do końca. Byłem na paru sesjach i każda była prowadzona bez ładu i składu. Mocno niechrześcijańskie zachowanie.

Moja terapia trwała rok, to jest to co mnie postawiło na nogi. Zawsze na zaś z odpowiednim podejściem które było różnorodne, w zależności od moich potrzeb. Dziękuję

Moja terapia trwała rok, to jest to co mnie postawiło na nogi. Zawsze na zaś z odpowiednim podejściem które było różnorodne, w zależności od moich potrzeb. Dziękuję

Niestety z przykrościa muszę stwerdzić, że psycholog z Osrodka co sie zowie Chrzescijańskim to człowiek, który zaprewne jakies kompetencjie posiada, ale empatii i wyczucia brak. Na szczescie ja poszłam tylko po poradę do tego Pana ale Ci co zamierzaja wybrac się do Niego na taerapie informuję, ze jak ktos lubi sie boksowac i scierac słownie i zaden argument senswony do pana nie dopciera bo on ma tylko racje to zycze powodzenia. Od psychologa powinno sie wyjść zbudowanym a nie zgnebionym i poturbowanym. Ten pan stawrza taki klimat ze trzeba miec ...

Niestety z przykrościa muszę stwerdzić, że psycholog z Osrodka co sie zowie Chrzescijańskim to człowiek, który zaprewne jakies kompetencjie posiada, ale empatii i wyczucia brak. Na szczescie ja poszłam tylko po poradę do tego Pana ale Ci co zamierzaja wybrac się do Niego na taerapie informuję, ze jak ktos lubi sie boksowac i scierac słownie i zaden argument senswony do pana nie dopciera bo on ma tylko racje to zycze powodzenia. Od psychologa powinno sie wyjść zbudowanym a nie zgnebionym i poturbowanym. Ten pan stawrza taki klimat ze trzeba miec mocny tylek i byc obojetnym na ocene i krytyke bo moze bardzo poranic i zaszkodzic niz pomóc i zaprewniam, że z chrzescijanstwem to on ma nie wiele wspolnego.
Szkoda

Nie polecam. Zadufany w sobie narcyz. Cokolwiek sie powie, to zle. Zaniza poczucie wlasnej wartosci, choc ludzie ktorzy do niego przychodza i tak juz maja zwykle niskie. W pewnym momencie juz balam sie otworzyc usta, bo zaraz byl atak. Nie ma empatii i zrozumienia dla drugiego czlowieka.

Nie polecam. Zadufany w sobie narcyz. Cokolwiek sie powie, to zle. Zaniza poczucie wlasnej wartosci, choc ludzie ktorzy do niego przychodza i tak juz maja zwykle niskie. W pewnym momencie juz balam sie otworzyc usta, bo zaraz byl atak. Nie ma empatii i zrozumienia dla drugiego czlowieka.