lekarz Andrzej Reluga

stanowczo nikomu nie polecam wizyty u tego pana, dla mnie to nie lekarz tylko gburowaty i chamski drań, który nie raczył nawet na chwilę unieść swojego tyłka , żeby mnie zbadać, o jakimkolwiek wywiadzie nie było mowy, gapił się tylko w monitor, nie zaszczycił mnie nawet jednym spojrzeniem. A na pytanie dlaczego zlecił mi badanie USG tylko jednego kolana, podczas gdy obydwa wymagają leczenia, usłyszałam, że "to nie hurtownia". Czekałam na wizytę ponad trzy miesiące, wyszłam z niczym, a do tego z poczuciem, że tylko zabrałam mu jego cenny czas.

stanowczo nikomu nie polecam wizyty u tego pana, dla mnie to nie lekarz tylko gburowaty i chamski drań, który nie raczył nawet na chwilę unieść swojego tyłka , żeby mnie zbadać, o jakimkolwiek wywiadzie nie było mowy, gapił się tylko w monitor, nie zaszczycił mnie nawet jednym spojrzeniem. A na pytanie dlaczego zlecił mi badanie USG tylko jednego kolana, podczas gdy obydwa wymagają leczenia, usłyszałam, że "to nie hurtownia". Czekałam na wizytę ponad trzy miesiące, wyszłam z niczym, a do tego z poczuciem, że tylko zabrałam mu jego cenny czas.

Stanowczo odradzam wizytę oraz jakikolwiek kontakt z tym pseudolekarzem. Po operacji kolana na moją sugestię, że boli i nie mogę zgiąć kolana np przy schodzeniu po schodach BEZ BADANIA (po operacji) stwierdził, że tak już będzie i wysłał mnie do pracy gdzie muszę chodzić po schodach i roznosić paczki, nawet nie pokusił się o zbadanie kolana, masakra. Niekompetentny, niekontaktowy, dbający tylko i wyłącznie o swoją dość nieciekawą postać. Odradzam. Uważam wizytę u Niego za stracony czas.

Stanowczo odradzam wizytę oraz jakikolwiek kontakt z tym pseudolekarzem. Po operacji kolana na moją sugestię, że boli i nie mogę zgiąć kolana np przy schodzeniu po schodach BEZ BADANIA (po operacji) stwierdził, że tak już będzie i wysłał mnie do pracy gdzie muszę chodzić po schodach i roznosić paczki, nawet nie pokusił się o zbadanie kolana, masakra. Niekompetentny, niekontaktowy, dbający tylko i wyłącznie o swoją dość nieciekawą postać. Odradzam. Uważam wizytę u Niego za stracony czas.

Pan doktor operował mi bardzo skomplikowane złamanie stawu skokowego, także pozszywał pozrywane ścięgna- w grudniu 2012 roku w szpitalu przy ul. Barskiej. Zaraz po operacji moja rodzina została dokładnie poinformowana o urazie, w jaki sposób przebiegła operacja i o zastosowanym leczeniu. Pokazał także zdjęcia i wszystko dokładnie wyjaśnił.Wspaniały lekarz i specjalista. Dzięki Panu doktorowi szybko zaczęłam chodzić. Z uznaniem wypowiadali się o Panu doktorze także inni lekarze oraz rehabilitanci, którzy oglądali moje zdjęcia rentgenowskie wykonane przed i po operacji. Ogromne podziękowania i wyrazy szacunku !!! Z całego serca polecam !

Pan doktor operował mi bardzo skomplikowane złamanie stawu skokowego, także pozszywał pozrywane ścięgna- w grudniu 2012 roku w szpitalu przy ul. Barskiej. Zaraz po operacji moja rodzina została dokładnie poinformowana o urazie, w jaki sposób przebiegła operacja i o zastosowanym leczeniu. Pokazał także zdjęcia i wszystko dokładnie wyjaśnił.Wspaniały lekarz i specjalista. Dzięki Panu doktorowi szybko zaczęłam chodzić. Z uznaniem wypowiadali się o Panu doktorze także inni lekarze oraz rehabilitanci, którzy oglądali moje zdjęcia rentgenowskie wykonane przed i po operacji. Ogromne podziękowania i wyrazy szacunku !!! Z całego serca polecam !

Stał się moim lekarzem z przypadku a nie z wyboru. Nigdy,nie leczył mnie lekarz tak chaotyczny, nieprzyjemny,dbający o własny interes a nie dobro pacjenta!!

Stał się moim lekarzem z przypadku a nie z wyboru.
Nigdy,nie leczył mnie lekarz tak chaotyczny, nieprzyjemny,dbający o własny interes a nie dobro pacjenta!!

Nikomu nie polecam tego lekarza. Nie dość, że spaprał mi operację stawu skokowego, to jeszcze odmówił mi badań diagnostycznych mimo nadal utrzymującego się bólu po 4 miesiącach od drugiej operacji. Prywatnie wykonany rezonans wykazał ubytki chrząstki i odłamki kości w stawie co wymaga artroskopii. Odmówił mi wypisania zaświadczenia o stanie zdrowia potrzebne do zasiłku rehabilitacyjnego. w czasie wizyt był arogancki i chamski, krzyczał na pacjentów. Poza tym przyjmował w gabinecie po 2 lub 3 pacjentów naraz aby jak najszybciej "odbębnić" dyżur w poradni przyszpitalnej. Trzymajcie się z daleka od takiego ...

Nikomu nie polecam tego lekarza. Nie dość, że spaprał mi operację stawu skokowego, to jeszcze odmówił mi badań diagnostycznych mimo nadal utrzymującego się bólu po 4 miesiącach od drugiej operacji. Prywatnie wykonany rezonans wykazał ubytki chrząstki i odłamki kości w stawie co wymaga artroskopii. Odmówił mi wypisania zaświadczenia o stanie zdrowia potrzebne do zasiłku rehabilitacyjnego. w czasie wizyt był arogancki i chamski, krzyczał na pacjentów. Poza tym przyjmował w gabinecie po 2 lub 3 pacjentów naraz aby jak najszybciej "odbębnić" dyżur w poradni przyszpitalnej. Trzymajcie się z daleka od takiego lekarza.

Wyleczył mnie z długotrwałej kontuzji stawu kolanowego. Serdeczne dzięki. Szkoda, że nie mam okazji skorzystać z jego usług ponownie. Dziękuję doktorze i pozdrawiam.

Wyleczył mnie z długotrwałej kontuzji stawu kolanowego. Serdeczne dzięki. Szkoda, że nie mam okazji skorzystać z jego usług ponownie. Dziękuję doktorze i pozdrawiam.

nie polecam tego lakarza, nic nie mozna sie od niego dowiedziec na temat wlasnego zdrowia pozatym ze sobie obejrzy zdjecie RTG i nawet go nie skomentuje... po zdjeciu gipsu po 4 tygodniach wyslal mnie do pracy gdzie musze nosic paczki ktore waza od 30-50 kg jak ja nie moge utrzymac szklanki w reku a co dopiero nosic takie ciezkie rzeczy paranoja...STANOWCZO NIE POLECAM

nie polecam tego lakarza, nic nie mozna sie od niego dowiedziec na temat wlasnego zdrowia pozatym ze sobie obejrzy zdjecie RTG i nawet go nie skomentuje... po zdjeciu gipsu po 4 tygodniach wyslal mnie do pracy gdzie musze nosic paczki ktore waza od 30-50 kg jak ja nie moge utrzymac szklanki w reku a co dopiero nosic takie ciezkie rzeczy paranoja...STANOWCZO NIE POLECAM

Gbur, który traktuje pacjenta jak rzecz. Nie patrzy na pacjenta, gdy go przyjmuje, mało tego potrafi jednocześnie przyjmować 3 pacjentów jednocześnie i nie wie na , którym się skupić. Tragedia. Człowiek wychodzi z gabinetu i nie wie co ma robić dalej. W czasie wizyty załatwia swoje licytacje na allegro.Nie polecam tego "specjalisty"!!

Gbur, który traktuje pacjenta jak rzecz. Nie patrzy na pacjenta, gdy go przyjmuje, mało tego potrafi jednocześnie przyjmować 3 pacjentów jednocześnie i nie wie na , którym się skupić. Tragedia. Człowiek wychodzi z gabinetu i nie wie co ma robić dalej. W czasie wizyty załatwia swoje licytacje na allegro.Nie polecam tego "specjalisty"!!

polecam wszystkim którzy potrzebują usługi pana dr. jest świetnym lekarzem mającym dużą wiedzę jest profesjonalistą w leczeniu, jest troskliwy i dbający o swoich pacjentów .dziękuje za wyleczony bark i pozdrawiam.

polecam wszystkim którzy potrzebują usługi pana dr. jest świetnym lekarzem mającym dużą wiedzę jest profesjonalistą w leczeniu, jest troskliwy i dbający o swoich pacjentów .dziękuje za wyleczony bark i pozdrawiam.

Wykonane przez dr. Relugę zespolenie (dwie płytki, 16 śrub) wieloodłamowego złamania obu kości podudzia budzi podziw kolejnych oglądających mnie specjalistów. Bardzo dziękuję panu doktorowi. Do dziś wspominam Jego ciepłą, kojącą rękę na moim czole gdy przerażona czekałam na operację 27 lutego 2012 roku w szpitalu na Barskiej. Dziękuję, że dzięki Panu Doktorowi będę mogła chodzić. Hanna Bazior

Wykonane przez dr. Relugę zespolenie (dwie płytki, 16 śrub) wieloodłamowego złamania obu kości podudzia budzi podziw kolejnych oglądających mnie specjalistów. Bardzo dziękuję panu doktorowi. Do dziś wspominam Jego ciepłą, kojącą rękę na moim czole gdy przerażona czekałam na operację 27 lutego 2012 roku w szpitalu na Barskiej. Dziękuję, że dzięki Panu Doktorowi będę mogła chodzić. Hanna Bazior