lekarz Anna Ulman

Pani dr Ulman jest lekarzem z duzym doświadczeniem lecz brakuje jej empatii, jest arogancka chodzilam do niej kilka.lat ponieważ mieszkalam w okolicy gdzie znajdował się jej gabinet, lecz 1.12.2020byłam u niej na wizycie ostatni raz po tym jakie ma podejście do pacjentek! totalny brak szacunku i wyrachowanie , mam nadzieję ze Pani dr przeczyta te negatywne kometarze i zacznie szanowac ludzi bo straci pacjentów !!!może ta Pani minęła się z powolaniem!!!!odradzam z całego serca wizyty u tej Pani

Pani dr Ulman jest lekarzem z duzym doświadczeniem lecz brakuje jej empatii, jest arogancka chodzilam do niej kilka.lat ponieważ mieszkalam w okolicy gdzie znajdował się jej gabinet, lecz 1.12.2020byłam u niej na wizycie ostatni raz po tym jakie ma podejście do pacjentek! totalny brak szacunku i wyrachowanie , mam nadzieję ze Pani dr przeczyta te negatywne kometarze i zacznie szanowac ludzi bo straci pacjentów !!!może ta Pani minęła się z powolaniem!!!!odradzam z całego serca wizyty u tej Pani

Byłam u dr na wizycie w ramach NFZ. I to jest straszne ze jak czytam komentarze mam wrażenie ze Pani dr dzieli swoje pacjentki. Dr Ulman wogole brakuje taktu. Mam 40 lat i jestem w 3 ciąży na co Pani dr zareagowała czy wiem ile mam lat. Poza tym Pani dr jest bardzo niemiła, mam prowadzi z pacjentka dziwnie czasami poniżające czy traktujące pacjente jak głupia krowę rozmowy . Odmówiła wydania mi zwolnienia lekarskiego chociaż przy wcześniejszej wizycie spytała czy nie chce. Potem przez tel . Zarzuciła mi ze naciągam ...

Byłam u dr na wizycie w ramach NFZ. I to jest straszne ze jak czytam komentarze mam wrażenie ze Pani dr dzieli swoje pacjentki. Dr Ulman wogole brakuje taktu. Mam 40 lat i jestem w 3 ciąży na co Pani dr zareagowała czy wiem ile mam lat. Poza tym Pani dr jest bardzo niemiła, mam prowadzi z pacjentka dziwnie czasami poniżające czy traktujące pacjente jak głupia krowę rozmowy . Odmówiła wydania mi zwolnienia lekarskiego chociaż przy wcześniejszej wizycie spytała czy nie chce. Potem przez tel . Zarzuciła mi ze naciągam system ze wiedziałam ze ciąża wiąże się z pewnymi problemami . Zrezygnowałam z jej usług z wielkim hukiem i złożyłam na nią skargę . Nie polecam . Nigdy nie spotkałam tak niekompetentnego i mało taktowanego lekarza ginekologa

do Pani doktor trafiłam jak miałam 17 lat zrobiła mi komplet badań krwi, usg i przypisała tabletki antykoncepcyjne na bardzo bolesne miesiączki. Bez problemu przypisywała mi recepty przez 10 lat. Owszem co roku robiła mi cytologię i badania krwi. Jednak jak mówiłam, że bardzo boli mnie podczas miesiączek Pani doktor cytuję "tak Pani uroda musi boleć". Zaczęłam starać się o dziecko Pani doktor odstawiła antykoncepcję i powiedziała albo bardzo szybko Pani zajdzie albo trochę to potrwa ma Pani już 28 lat. Przez rok starań przypisywała mi duphaston, a miesiączki stały ...

do Pani doktor trafiłam jak miałam 17 lat zrobiła mi komplet badań krwi, usg i przypisała tabletki antykoncepcyjne na bardzo bolesne miesiączki. Bez problemu przypisywała mi recepty przez 10 lat. Owszem co roku robiła mi cytologię i badania krwi. Jednak jak mówiłam, że bardzo boli mnie podczas miesiączek Pani doktor cytuję "tak Pani uroda musi boleć". Zaczęłam starać się o dziecko Pani doktor odstawiła antykoncepcję i powiedziała albo bardzo szybko Pani zajdzie albo trochę to potrwa ma Pani już 28 lat. Przez rok starań przypisywała mi duphaston, a miesiączki stały się nie do życia. Przez przypadek i na moje szczęście trafiłam do innego lekarza ginekologa ponieważ u Pani doktor nie było terminu, a ból był straszny. Lekarz mimo, że pierwszy raz mnie widział od razu stwierdził, że jego zdaniem mam endometriozę. Okazało się, że mam torbiel na jajniku która błyskawicznie rosła po 3 miesiącach trafiłam do szpitala na wycięcie torbieli przy okazji części jajnika. Który mimo, że od operacji minęły już 3 lata nadal jest prawie niewidoczny na usg. Na opisie z operacji mam wyrok endometrioza IV stopień. A z zajściem w ciąże mam mniejszą szansę niż wygrana w totka. Pozostało mi iść na wizytę do Pani doktor i napluć jej w twarz, że przez 10 lat dzięki przypisywaniu antykoncepcji i równych 12 miesiączkach w roku moja pasożytnicza endometrioza rozrosła się tak, że w macicy prócz zrostów nie ma nic. Trudno znaleźć jajniki, jajowody przyrośnięte do jelit zatoka duglasa zamurowana. Pani doktor chyba jak zdała egzamin specjalizacyjny przestała już się dokształcać. Zdecydowanie nie poleca, a wręcz przestrzegam !!!!!!!!!!!

Dr Ulman zdecydowanie nie jest lekarzem z powołania. Byłam u niej 3 razy i więcej nie pójdę. Pierwsza wizyta - wywiad, badanie (przyznam, że jest delikatna), podczas którego rozpoznała grzybicę. Na moje pytanie skąd mogła się wziąć, odpowiedziała "heh jest tysiąc powodów". Kompetentny lekarz wymieniłby chociaż ze trzy. Ze względu na obciążony wywiad rodzinny muszę zrobić określone badania. Ale Pani dr od razu nadmieniła, że skierowanie na usg piersi otrzymam na drugiej wizycie po wyleczonej infekcji. Związek? Żaden. Natomiast skierowanie na usg narządów rodnych otrzymam dopiero, gdy przyniosę wynik usg ...

Dr Ulman zdecydowanie nie jest lekarzem z powołania. Byłam u niej 3 razy i więcej nie pójdę. Pierwsza wizyta - wywiad, badanie (przyznam, że jest delikatna), podczas którego rozpoznała grzybicę. Na moje pytanie skąd mogła się wziąć, odpowiedziała "heh jest tysiąc powodów". Kompetentny lekarz wymieniłby chociaż ze trzy. Ze względu na obciążony wywiad rodzinny muszę zrobić określone badania. Ale Pani dr od razu nadmieniła, że skierowanie na usg piersi otrzymam na drugiej wizycie po wyleczonej infekcji. Związek? Żaden. Natomiast skierowanie na usg narządów rodnych otrzymam dopiero, gdy przyniosę wynik usg piersi. Czemu? Któż to wie. Na Targówku na badanie czeka się 3-6 miesięcy. Druga wizyta wszystko ok. Trzecia to totalna porażka. Poprosiłam o skierowanie na badania hormonalne, ponieważ staramy się z mężem o dziecko i chciałam wiedzieć czy wszystko ok. Tym bardziej, że mam nieregularne miesiączki i miewam bóle w podbrzuszu. Pani doktor mnie wyśmiała i odpowiedziała: "Ale po co?! Miesiączka 2 dni przed, 5 dni po to jeszcze nie jest nieregularny cykl. Proszę się starać. Jeśli przez rok się nie uda, to kieruję do poradni leczenia niepłodności." Spychologia, pozbycie się problemu w postaci zbędnej pacjentki. Po co płacę składki, żeby nie móc zrobić zwykłych badań? Szkoda czasu na wizyty u tej kobiety. Ani razu nie uzyskałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

Nie polecam!!!! poszłam na wizytę zestresowana, ponieważ miesiączka spoźniała Mi się ponad 1,5 miesiąca, a Pani tylko skomentowała że "na pewno miesiączke dostane" skoro " już tu jestem to mnie zbada" normalny lekarz sprawdziłby od razu czy być może nie jestem w ciąży.....Ogólnie bardzo niemiła lekarka.

Nie polecam!!!! poszłam na wizytę zestresowana, ponieważ miesiączka spoźniała Mi się ponad 1,5 miesiąca, a Pani tylko skomentowała że "na pewno miesiączke dostane" skoro " już tu jestem to mnie zbada" normalny lekarz sprawdziłby od razu czy być może nie jestem w ciąży.....Ogólnie bardzo niemiła lekarka.

Lekarz tylko z nazwy. Na ginekologi zupelnie sie nie zna,owszem mozna z nia porozmawiac ale nie o ciazy. Przez niekompetencja tej kobiety w 3 trymestrze stacilam bliznieta!!! Gdy poszlam na kolejna wizyte, sprawiala wrazenie ucieszonej ze tak sie stalo. To sie nazywa podejscie lekarza! Gdy w szpitalu lekarz zobaczyl do jakiego stanu dr Ulman doprowadzila moja ciaze, byl w szoku jak ,,dr z takim stazem "moze tak postapic. Pani Ulman nie zleca wszystkich badan,trzeba sie upominac, co nie znaczy dostaniesz skierowanie. Badanie przeprowadza na zasadzie jasnowidza: dotyka brzuch i tworzy ...

Lekarz tylko z nazwy. Na ginekologi zupelnie sie nie zna,owszem mozna z nia porozmawiac ale nie o ciazy. Przez niekompetencja tej kobiety w 3 trymestrze stacilam bliznieta!!! Gdy poszlam na kolejna wizyte, sprawiala wrazenie ucieszonej ze tak sie stalo. To sie nazywa podejscie lekarza!
Gdy w szpitalu lekarz zobaczyl do jakiego stanu dr Ulman doprowadzila moja ciaze, byl w szoku jak ,,dr z takim stazem "moze tak postapic. Pani Ulman nie zleca wszystkich badan,trzeba sie upominac, co nie znaczy dostaniesz skierowanie. Badanie przeprowadza na zasadzie jasnowidza: dotyka brzuch i tworzy teorie. Odradzam jesli zalezy nam na zyciu dziecka,szkoda,ze mnie nikt wczesniej nie uprzedzil co do tej kobiety zapewne uniknelabym tragedii jaka jest strata dzieci oraz pozniejszych nieprzyjemnosci ze strony tej kobiety. Nie polecam!!!

Bardzo niemiła i nie delikatna. Nie polecam!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo niemiła i nie delikatna. Nie polecam!!!!!!!!!!!!!!

Zawsze się spóźnia i to dużo. "Leczy" metodą prób i błędów bezskutecznie, bez diagnostyki, bez żadnych skierowań na badania. nie polecam

Zawsze się spóźnia i to dużo. "Leczy" metodą prób i błędów bezskutecznie, bez diagnostyki, bez żadnych skierowań na badania. nie polecam

Prowadziłam u niej 1 ciążę. Urodziłam 5 tygodni przed terminem. jak się okazało, można było to przewidzieć. O objawach informowałam Pania doktor, ale zignorowała je. Wiecznie się spóźnia i nawet nie powie przepraszam. W kolejce czeka się do niej nawet 3-4h. Jest miła, ale nie na temat. Można z nią porozmawiac o kotach, ale nie o ginekologii Nie polecam

Prowadziłam u niej 1 ciążę. Urodziłam 5 tygodni przed terminem. jak się okazało, można było to przewidzieć. O objawach informowałam Pania doktor, ale zignorowała je. Wiecznie się spóźnia i nawet nie powie przepraszam. W kolejce czeka się do niej nawet 3-4h. Jest miła, ale nie na temat. Można z nią porozmawiac o kotach, ale nie o ginekologii
Nie polecam

Zdecydowanie odradzam tą Panią doktor,fakt,że z prowadzenia ciąży u niej byłam bardzo zadowolona i bardzo zaufałam Pani doktor.Jednak pół roku po porodzie okazało sie że mam 3 grupe cytologii i zmiany nowotworowe w szyjce macicy co spowodowane jest zaniedbaniem nadżerki którą miałam od lat a pani doktor nie raczyła mnie o tym poinformować.Dając mi skierowanie do szpitala na zabieg również nie raczyła mnie przyjąć tylko dostałam skierowanie od położnej nic mi nie tłumacząc.

Zdecydowanie odradzam tą Panią doktor,fakt,że z prowadzenia ciąży u niej byłam bardzo zadowolona i bardzo zaufałam Pani doktor.Jednak pół roku po porodzie okazało sie że mam 3 grupe cytologii i zmiany nowotworowe w szyjce macicy co spowodowane jest zaniedbaniem nadżerki którą miałam od lat a pani doktor nie raczyła mnie o tym poinformować.Dając mi skierowanie do szpitala na zabieg również nie raczyła mnie przyjąć tylko dostałam skierowanie od położnej nic mi nie tłumacząc.