mgr Anna Wysocka

Chodziliśmy z naszym synkiem do Pani Ani na wizyty. Młody miał słabe mięśnie brzuszka i jak na swój wiek był mało ruchawy. Po ok dwóch miesiącach ćwiczeń metoda Vojty, synek zmienił się nie do poznania. Mięśnie bardzo się wzmocnily, dzięki czemu raczkuje, pelza, już próbuje stać :-) Gorąca polecam ćwiczenia Vojty, które zaleca Pani Anna. Ćwiczenia wykonuje się w domu. Dziecko dużo płacze, dla rodziców jest to trudne, ale warto ćwiczyć i uzbroić się w wytrwałość. Efekty są największą nagrodą !!!! Z ręką na sercu polecam P. Anię. Profesjonalistka z ...

Chodziliśmy z naszym synkiem do Pani Ani na wizyty. Młody miał słabe mięśnie brzuszka i jak na swój wiek był mało ruchawy. Po ok dwóch miesiącach ćwiczeń metoda Vojty, synek zmienił się nie do poznania. Mięśnie bardzo się wzmocnily, dzięki czemu raczkuje, pelza, już próbuje stać :-) Gorąca polecam ćwiczenia Vojty, które zaleca Pani Anna. Ćwiczenia wykonuje się w domu. Dziecko dużo płacze, dla rodziców jest to trudne, ale warto ćwiczyć i uzbroić się w wytrwałość. Efekty są największą nagrodą !!!! Z ręką na sercu polecam P. Anię. Profesjonalistka z podejściem do najmłodszych pacjentów.

Pani Ania oraz cały personel Centrum Rehabilitacji i Terapii Dziecięcej Anna Wysocka to kompetentna kadra wykształconych specjalistów. Każda wizyta to 100% poświęcony czas dziecku. Ze spokojem i cierpliwością podchodzą do pacjenta i rodziców. Dziecko bardzo chętnie przychodzi na kolejne wizyty i dzięki wspaniałemu podejściu ćwiczenia traktowane są jako super zabawę. Od kilku miesięcy jesteśmy pod opieką p. Beaty Duras, która już od pierwszej wizyty złapała super kontakt z dzieckiem. Motywuje nie tylko pacjenta, ale również i rodziców do ciągłej pracy. Z każdą wizytą podpowiada jak urozmaicać ćwiczenia, aby dziecko chętnie ...

Pani Ania oraz cały personel Centrum Rehabilitacji i Terapii Dziecięcej Anna Wysocka to kompetentna kadra wykształconych specjalistów. Każda wizyta to 100% poświęcony czas dziecku. Ze spokojem i cierpliwością podchodzą do pacjenta i rodziców. Dziecko bardzo chętnie przychodzi na kolejne wizyty i dzięki wspaniałemu podejściu ćwiczenia traktowane są jako super zabawę. Od kilku miesięcy jesteśmy pod opieką p. Beaty Duras, która już od pierwszej wizyty złapała super kontakt z dzieckiem. Motywuje nie tylko pacjenta, ale również i rodziców do ciągłej pracy. Z każdą wizytą podpowiada jak urozmaicać ćwiczenia, aby dziecko chętnie je wykonywało. Po 3,5 miesiącach mamy już wspaniałe efekty. Dodatkowo wspomagamy się wkładkami dynamicznymi, które wspomagają nasze ćwiczenia i naprawdę jesteśmy w szoku jak pozytywnie wpłynęły na poprawę postawy dziecka.

Pani Ania jest bardzo kompetentna. Nie odpuszcza, dopóki dziecka nie wyprowadzi "na prostą". Ma bardzo dobre podejście do dzieci, a rodzicom bardzo dokładnie wszystko tłumaczy i pokazuje, jak wykonywać ćwiczenia w domu. Dzięki metodom stosowanym przez panią Anię (zarówno Vojty, jak i Bobath), dziecko robi bardzo szybko postępy. Bardzo polecam wizyty u pani Ani, chociażby tylko po to, żeby upewnić się, że rozwój dziecka przebiega prawidłowo.

Pani Ania jest bardzo kompetentna. Nie odpuszcza, dopóki dziecka nie wyprowadzi "na prostą". Ma bardzo dobre podejście do dzieci, a rodzicom bardzo dokładnie wszystko tłumaczy i pokazuje, jak wykonywać ćwiczenia w domu. Dzięki metodom stosowanym przez panią Anię (zarówno Vojty, jak i Bobath), dziecko robi bardzo szybko postępy.
Bardzo polecam wizyty u pani Ani, chociażby tylko po to, żeby upewnić się, że rozwój dziecka przebiega prawidłowo.

Po kilku miesiącach rehabilitacji, która nie dawała efektów, trafiliśmy z córeczką do Pani Ani. Córka miała wtedy 8,5 miesiąca i nie robiła nic oprócz obracania się na brzuch i z powrotem. Już po kilku spotkaniach zaczęła siadać, potem pełzać i po kilku tygodniach zaczęła raczkować i wstawać. Pani Ania dokładnie tłumaczyła ćwiczenia, które mieliśmy wykonywać w domu i przyniosło to efekt. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni Pani Ani, że "postawiła" nasze małe wielkie Szczęście na nogi ;) trwało to dwa miesiące. Żałuję, że nie trafiliśmy do niej wcześniej, oszczędziłoby to nam i ...

Po kilku miesiącach rehabilitacji, która nie dawała efektów, trafiliśmy z córeczką do Pani Ani. Córka miała wtedy 8,5 miesiąca i nie robiła nic oprócz obracania się na brzuch i z powrotem. Już po kilku spotkaniach zaczęła siadać, potem pełzać i po kilku tygodniach zaczęła raczkować i wstawać. Pani Ania dokładnie tłumaczyła ćwiczenia, które mieliśmy wykonywać w domu i przyniosło to efekt. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni Pani Ani, że "postawiła" nasze małe wielkie Szczęście na nogi ;) trwało to dwa miesiące. Żałuję, że nie trafiliśmy do niej wcześniej, oszczędziłoby to nam i córeczce stresu. Pani Ani bardzo zależy na małych pacjentach, w razie wątpliwości i problemów można zadzwonić i poradzić się. Polecam z czystym sumieniem.
Mama Kalinki

Pani Ania to bardzo kompetentny specjalista, z ogromną wiedzą teoretyczną i praktyczną, jest bardzo zaangażowana w leczenie konkretnego dziecka, podchodzi do każdego bardzo indywidualnie, z uwagą, poświęca mnóstwo czasu, wyraźnie widać, że praca jest jej pasją, jest przesympatyczna, wszystko doskonale wyjaśnia, pracuje przy pomocy najnowszych narzędzi i metod (np. wkładki Igli, które są od niedawna dostępne/stosowane w Polsce). Po kilku zmianach w końcu znalazłam odpowiedniego specjalistę, a zawsze wymagałam jedynie/lub aż zaangażowania w leczenie córki. Wyjątkowa osoba! Bardzo, bardzo polecam!

Pani Ania to bardzo kompetentny specjalista, z ogromną wiedzą teoretyczną i praktyczną, jest bardzo zaangażowana w leczenie konkretnego dziecka, podchodzi do każdego bardzo indywidualnie, z uwagą, poświęca mnóstwo czasu, wyraźnie widać, że praca jest jej pasją, jest przesympatyczna, wszystko doskonale wyjaśnia, pracuje przy pomocy najnowszych narzędzi i metod (np. wkładki Igli, które są od niedawna dostępne/stosowane w Polsce). Po kilku zmianach w końcu znalazłam odpowiedniego specjalistę, a zawsze wymagałam jedynie/lub aż zaangażowania w leczenie córki. Wyjątkowa osoba! Bardzo, bardzo polecam!

Pani Ania posiada wiedzę zarówno z rehabilitacji metodą Bobatha, jak i Vojty, co jest unikatowe, a bardzo przydatne, bo pozwala dobrać metodę do dziecka, bez konieczności udawania się do dwóch specjalistów osobno. Ważne jest właśnie to, że dobiera metodę do schorzenia dziecka, co oznacza, że nie zawsze stosuję metodę Vojty (która jak wiadomo jest znacznie trudniejsza dla rodziców jak i dziecka), a jedynie wtedy, gdy zachodzi taka konieczność. Ale jeśli już ją stosuje, to możemy mieć pewność, że tak właśnie trzeba. Nasz córka zrobiła ogromne postępy w ciągu 2 miesięcy ...

Pani Ania posiada wiedzę zarówno z rehabilitacji metodą Bobatha, jak i Vojty, co jest unikatowe, a bardzo przydatne, bo pozwala dobrać metodę do dziecka, bez konieczności udawania się do dwóch specjalistów osobno. Ważne jest właśnie to, że dobiera metodę do schorzenia dziecka, co oznacza, że nie zawsze stosuję metodę Vojty (która jak wiadomo jest znacznie trudniejsza dla rodziców jak i dziecka), a jedynie wtedy, gdy zachodzi taka konieczność. Ale jeśli już ją stosuje, to możemy mieć pewność, że tak właśnie trzeba. Nasz córka zrobiła ogromne postępy w ciągu 2 miesięcy rehabilitacji metodą Vojty. Było nam ciężko ją stosować. Ale nawet niania naszej córki, która początkowo patrzyła z przerażeniem na ćwiczenia i reakcję dziecka, przekonała się, jak pozytywne daje rezultaty i z przekonaniem dołączyła się do wspólnych ćwiczeń. Zdecydowanie polecam Pani Anią. Naprawdę potrafi pomóc naszym dzieciom.

Do pani Ani trafiłyśmy gdy córka miała prawie 8 miesięcy. Od dwóch miesięcy była już rehabilitowana, jednak w tym wieku sama nie siadała, posadzona również nie siedziała, nie raczkowała ani nie pełzała. Nie lubiła również leżeć na brzuszku. Dotychczasowe ćwiczenia nie przynosiły żadnych efektów. Miałam już dość słuchania od kilku rehabilitantów , że córka podpiera się na rączkach jak 3 miesięczne dziecko więc postanowiłam działać. Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami w internecie zadzwoniłam i umówiłam się na wizytę do pani Ani, która już na pierwszym spotkaniu wzbudziła we mnie ogromne zaufanie. ...

Do pani Ani trafiłyśmy gdy córka miała prawie 8 miesięcy. Od dwóch miesięcy była już rehabilitowana, jednak w tym wieku sama nie siadała, posadzona również nie siedziała, nie raczkowała ani nie pełzała. Nie lubiła również leżeć na brzuszku. Dotychczasowe ćwiczenia nie przynosiły żadnych efektów. Miałam już dość słuchania od kilku rehabilitantów , że córka podpiera się na rączkach jak 3 miesięczne dziecko więc postanowiłam działać. Zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami w internecie zadzwoniłam i umówiłam się na wizytę do pani Ani, która już na pierwszym spotkaniu wzbudziła we mnie ogromne zaufanie. Pani Ania okazała się specjalistką jedyną w swoim rodzaju. Od razu postawiła trafną diagnozę i dobrała metody a także ćwiczenia odpowiednie dla mojej córki. Na początku ćwiczyłyśmy metodą Voity. Cierpliwie tłumaczyła i pokazywała jak należy prawidłowo wykonywać ćwiczenia w domu. Po zastosowaniu się do zaleceń już po kilku spotkaniach widoczne były efekty, córka zaczęła pełzać. Dołożyłyśmy ćwiczenia metodą NDT Bobath. W niedługim czasie samodzielnie usiadła, zaczęła wstawać, chodzić przy meblach i raczkować. W 3 miesiące osiągnęłyśmy oczekiwany rezultat. Oprócz rozwoju ruchowego córka rozwinęła się również emocjonalnie. Z zestresowanej i zamkniętej w sobie dziewczynki stała się pogodnym i radosnym dzieckiem. Szczerze polecam zajęcia z panią Anią!

Wyjątkowa osoba, wyjątkowy lekarz, w tych czasach to skarb. Olbrzymia wiedza podyktowana pasją do zawodu. Cierpliwa, uprzejma i bardzo sympatyczna, zawsze ma czas porozmawiać, doradzić i pomóc. Świetny kontakt z dzieckiem przez co spotkania z Panią Anią odbywają się w znakomitej atmosferze. Dziękujemy za wszystko.

Wyjątkowa osoba, wyjątkowy lekarz, w tych czasach to skarb. Olbrzymia wiedza podyktowana pasją do zawodu. Cierpliwa, uprzejma i bardzo sympatyczna, zawsze ma czas porozmawiać, doradzić i pomóc. Świetny kontakt z dzieckiem przez co spotkania z Panią Anią odbywają się w znakomitej atmosferze. Dziękujemy za wszystko.

Do Pani Ani mój synek trafił jak miał 10 miesięcy, miał asymetrie i był bardzo wiotki, w tym czasie nie siedział, nie raczkował, jedynie pełzał i to bardzo źle! Pani Ania od razu zaleciła ćwiczenia metodą Vojty i NDT Bobath. Dokładnie, po trzech dniach codziennych ćwiczeń synek zaczął wykonywać pozycje kuczną po ok. 3 tygodniach sam usiadł, a w ciągu 2 miesięcy wykonywał wszystko co każde całkiem zdrowe dziecko w tym wieku czyli siedział, raczkował i chodził przy meblach!. Zdecydowanie polecam Panią Anie jest świetną specjalistką, potrafi bardzo dobrze wytłumaczyć ...

Do Pani Ani mój synek trafił jak miał 10 miesięcy, miał asymetrie i był bardzo wiotki, w tym czasie nie siedział, nie raczkował, jedynie pełzał i to bardzo źle! Pani Ania od razu zaleciła ćwiczenia metodą Vojty i NDT Bobath. Dokładnie, po trzech dniach codziennych ćwiczeń synek zaczął wykonywać pozycje kuczną po ok. 3 tygodniach sam usiadł, a w ciągu 2 miesięcy wykonywał wszystko co każde całkiem zdrowe dziecko w tym wieku czyli siedział, raczkował i chodził przy meblach!. Zdecydowanie polecam Panią Anie jest świetną specjalistką, potrafi bardzo dobrze wytłumaczyć i nauczyć rodziców jak dokładnie ćwiczyć z dzieckiem. W dodatku Pani Magister jest bardzo miłą i ciepłą osobą. Polecam z całego serca! Pozdrawiam.

Pani Ania jest wspaniałą specjalistką, kocha to co robi i to widac. Moja córka boryka sie z mózgowym porażeniem dziecięcym czterokończynowym. Gdyby nie konsekwencja, determinacja i ogromne dościadczenie Pani magister, osiągnęłaby niewiele. Pani Ania stawia sobie cele do których dąży. Jednym z takich celów było usamodzielnienie Mai. Dla mnie był to krok milowy, a Pani Ani udało sie bardzo szybko sprawic, że córka zaczęła raczkowac. Nie wierzyłam własnym oczom, gdy po powrocie z cwiczeń, Maja usiadła i zaczęła się przemieszczac. Robi to w sposób prawidłowy. Dzięki usamodzielnieniu Maja stała sie ...

Pani Ania jest wspaniałą specjalistką, kocha to co robi i to widac. Moja córka boryka sie z mózgowym porażeniem dziecięcym czterokończynowym. Gdyby nie konsekwencja, determinacja i ogromne dościadczenie Pani magister, osiągnęłaby niewiele. Pani Ania stawia sobie cele do których dąży. Jednym z takich celów było usamodzielnienie Mai. Dla mnie był to krok milowy, a Pani Ani udało sie bardzo szybko sprawic, że córka zaczęła raczkowac. Nie wierzyłam własnym oczom, gdy po powrocie z cwiczeń, Maja usiadła i zaczęła się przemieszczac. Robi to w sposób prawidłowy. Dzięki usamodzielnieniu Maja stała sie radośniejsza, ciekawsza świata i bardziej kontaktowa. Przy okazji raczkowania nauczyła się również siadac i obracac. Podczas cwiczeń metodą Vojty mowa Majeczki, także zaczęła się poprawiac.Jeszcze nikomu nie zawdzięczałam tyle co Pani Ani. Polecam z całego serca