lekarz Artur Wilczyński

Bardzo polecam doktora Wilczyńskiego, badanie USG przeprowadzone dokładnie, opisał wyniki badań. Człowiek bardzo uprzejmy! :-) Rozładował stres podczas badania! :-)

Bardzo polecam doktora Wilczyńskiego, badanie USG przeprowadzone dokładnie, opisał wyniki badań.
Człowiek bardzo uprzejmy! :-)

Rozładował stres podczas badania! :-)

Lekarz robił mi USG piersi stwierdził że nie mam czym tu się przejmować.... w centrum onkologii stwierdzono u mnie raka piersi.

Lekarz robił mi USG piersi stwierdził że nie mam czym tu się przejmować.... w centrum onkologii stwierdzono u mnie raka piersi.

Lekarzowi brak empatii niestety trafiłem na jego osobę drugi raz w życiu. Kiedyś (10 lat temu)podczas wizyty na ostrym dyżurze ze skręconym kolanem - wywiózł mnie na rtg na które po ciemku w szpitalu czekałem w nocy 5h . Następnie wsadził mi wyprostowaną nogę do szyny przez co dosłownie wyłem z bólu do rana ( inny ortopeda na następny dzień powiedział że gdyby ta wyprostowana noga została w tej szynie jeszcze jakiś czas , konieczne by było ponowne złamanie tej nogi). Nie moge też zapomnieć o fakcie że o 2 ...

Lekarzowi brak empatii niestety trafiłem na jego osobę drugi raz w życiu. Kiedyś (10 lat temu)podczas wizyty na ostrym dyżurze ze skręconym kolanem - wywiózł mnie na rtg na które po ciemku w szpitalu czekałem w nocy 5h . Następnie wsadził mi wyprostowaną nogę do szyny przez co dosłownie wyłem z bólu do rana ( inny ortopeda na następny dzień powiedział że gdyby ta wyprostowana noga została w tej szynie jeszcze jakiś czas , konieczne by było ponowne złamanie tej nogi). Nie moge też zapomnieć o fakcie że o 2 w nocy ze skręconym kolanem kazał mi iść do domu wręczając receptę i mówiąc że jak jej nie wykupię tej nocy to mogę umrzeć( zastrzyki na zakrzepy). Oczywiście refundacji zapomniał wypisać przez w aptece kazali zapłacić 650 zł ( po refundacji 9 zł) . Kiedy kolega wrócił za mnie z tą receptą by ją poprawił to dosłownie go wyrzucił.
Miałem pecha że trafiłem na tego " fachowca " po 10 latach w przychodni PZU na ul Młyńskiej w Katowicach. Lekarz nie zmienil papieru na łóżku do ekg , kazał mi osobiście wysmarować się kremem przed usg oraz zwyzywał mnie od grubasów. Pytając o moich przodków nie umiał użyć innych słów jak tłuściochy..... Skandal że taki ktoś pracuje w służbie ludziom. Profesjonalizmu brak , jak i 10 lat temu tak i teraz zostałem odesłany z niczym. Bardzo ale to bardzo polecam omijać tego specjalistę

Nic nie można dowiedzieć się od tego lekarza,nie informuje co przepisał,pierwsze widzę takiego lekarza.

Nic nie można dowiedzieć się od tego lekarza,nie informuje co przepisał,pierwsze widzę takiego lekarza.

Jedyne co potrafi to sie spóźnić i wyjść w trakcie pracy na pół godziny. .

Jedyne co potrafi to sie spóźnić i wyjść w trakcie pracy na pół godziny.





.

Prawie 2h opoznienia, nie potrafił przeprowadzic coreczce dokładnego usg bioder poniewaz sie mocno ruszała. Wyszla niby asymetria w biodrach ale jeśli chce sie dowiedziec czegokolwiek mam sie umowic na nasteona wizytę, poniewaz teraz bylam na badaniu. Z całej przychodni ludzi tylko ja bylam z 7mcznym dzieckiem, ktore te 2h w poczekalni ledwo wytrzymało, widział to i mimo nie poprosil wcześniej. Dno

Prawie 2h opoznienia, nie potrafił przeprowadzic coreczce dokładnego usg bioder poniewaz sie mocno ruszała. Wyszla niby asymetria w biodrach ale jeśli chce sie dowiedziec czegokolwiek mam sie umowic na nasteona wizytę, poniewaz teraz bylam na badaniu. Z całej przychodni ludzi tylko ja bylam z 7mcznym dzieckiem, ktore te 2h w poczekalni ledwo wytrzymało, widział to i mimo nie poprosil wcześniej. Dno

Nie polecam Najgorszej przeprowadzone badanie USG jakie miałam. Brak informacji, minimum rozmowy. Wydrukowane zdjęcia i pięć słów opisu. Żenada.

Nie polecam
Najgorszej przeprowadzone badanie USG jakie miałam.
Brak informacji, minimum rozmowy.
Wydrukowane zdjęcia i pięć słów opisu.
Żenada.

Lekarz porażka. Za opis rezonansu chciał 500 zł, bo mamy Covid i on nie zarabia. Pieniądz ważniejszy od pacjenta.

Lekarz porażka. Za opis rezonansu chciał 500 zł, bo mamy Covid i on nie zarabia. Pieniądz ważniejszy od pacjenta.

Nie polecam dr Artura Wilczyńskiego.totalny brak empatii i checi pomocy doswiadczylam z jego strony.bylam u niego na prywatnej wizycie akurat jako ostania pacjentka w tym dniu.Poswiecil mi moze 5minut i odeslal z kwitkiem,nie otworzyl nawet plytki z wynikiem badania z tomografu! kazal umowic sie na kolejna wizyte bo stwierdzil ze za 5minut zamykaja przychodnie i nie zdazy obejrzec tego wyniku.a dodam ze jechalam na ta wizyte 50 km z ostrym bolem i nadzieja ze doradzi mi czy da mi sie jakos pomoc.

Nie polecam dr Artura Wilczyńskiego.totalny brak empatii i checi pomocy doswiadczylam z jego strony.bylam u niego na prywatnej wizycie akurat jako ostania pacjentka w tym dniu.Poswiecil mi moze 5minut i odeslal z kwitkiem,nie otworzyl nawet plytki z wynikiem badania z tomografu! kazal umowic sie na kolejna wizyte bo stwierdzil ze za 5minut zamykaja przychodnie i nie zdazy obejrzec tego wyniku.a dodam ze jechalam na ta wizyte 50 km z ostrym bolem i nadzieja ze doradzi mi czy da mi sie jakos pomoc.

brak podejścia do pacjenta i rodziców, nie umie przekazać w łagodny sposób diagnozy, wyszliśmy z gabinetu z płaczem.

brak podejścia do pacjenta i rodziców, nie umie przekazać w łagodny sposób diagnozy, wyszliśmy z gabinetu z płaczem.