lek. dent. Beata Kłosowska -Dworek

Ta kobieta chyba minęła się z powołaniem. Nie jest jej dane pracować z drugim człowiekiem, tym bardziej dzieckiem. Dziecko już po wejściu do gabinetu stało się wycofane i bało się jej. Do tej pory nie reagowało tak na żadnego lekarza. Już nie wspomnę o tym że to asystentka oglądała dziecko a pani doktor siedziała 2 m dalej i z tej odległości oceniała stan zgryzu jednocześnie gapiąc się w telefon. Jak dla mnie to brak szacunku do pacjenta i rodzica. Serdecznie NIE POLECAM jeżeli nie chce się narażać na takie traktowanie. ...

Ta kobieta chyba minęła się z powołaniem. Nie jest jej dane pracować z drugim człowiekiem, tym bardziej dzieckiem. Dziecko już po wejściu do gabinetu stało się wycofane i bało się jej. Do tej pory nie reagowało tak na żadnego lekarza. Już nie wspomnę o tym że to asystentka oglądała dziecko a pani doktor siedziała 2 m dalej i z tej odległości oceniała stan zgryzu jednocześnie gapiąc się w telefon. Jak dla mnie to brak szacunku do pacjenta i rodzica. Serdecznie NIE POLECAM jeżeli nie chce się narażać na takie traktowanie. Ta kobieta już dawno powinna wylecieć i to z hukiem!!!

Po 5 latach spędzonych z panią doktor mogę stwierdzić ,ze były one zmarnowane. Moje dziecko i tak musiałem zapisać do innego lekarza ,który powiedział ,ze noszenie aparatu ruchomego do wieku już ponad 13 lat jest bezcelowe i tak musiałem moje pieniądze zainwestować w aparat stały ,tym samym zmarnowałem pieniądze na wizyty które i tak doprowadziły fo punktu wyjścia . Może tylko ja mama takie doświadczenia z panią doktor ale czytając zamieszczone oponie mam wrażenie ,ze nie jestem sam .

Po 5 latach spędzonych z panią doktor mogę stwierdzić ,ze były one zmarnowane. Moje dziecko i tak musiałem zapisać do innego lekarza ,który powiedział ,ze noszenie aparatu ruchomego do wieku już ponad 13 lat jest bezcelowe i tak musiałem moje pieniądze zainwestować w aparat stały ,tym samym zmarnowałem pieniądze na wizyty które i tak doprowadziły fo punktu wyjścia . Może tylko ja mama takie doświadczenia z panią doktor ale czytając zamieszczone oponie mam wrażenie ,ze nie jestem sam .

Pani Doktor, z całym szacunkiem do jej osoby, nie jest odpowiednią osobą na swoim stanowisku, pomijając fakt, że po prostu jest niemiła dla rodziców jak i samych pacjentów- dzieci, to jest bardzo złą lekarka, której techniki leczenia są nieco kontrowersyjne. 6 (!) Letnia terapia aparatem ruchomym nie dała oczekiwanych efektów, a przez ostatnie 2 lata, praktycznie ich już nie było. Po tych latach w końcu powiedziałam stop- nie będę wpłacać pieniędzy w coś, co już nie ma prawa się udać. Moje dziecko i tak musiałam zapisać do innego lekarza (tym ...

Pani Doktor, z całym szacunkiem do jej osoby, nie jest odpowiednią osobą na swoim stanowisku, pomijając fakt, że po prostu jest niemiła dla rodziców jak i samych pacjentów- dzieci, to jest bardzo złą lekarka, której techniki leczenia są nieco kontrowersyjne. 6 (!) Letnia terapia aparatem ruchomym nie dała oczekiwanych efektów, a przez ostatnie 2 lata, praktycznie ich już nie było. Po tych latach w końcu powiedziałam stop- nie będę wpłacać pieniędzy w coś, co już nie ma prawa się udać. Moje dziecko i tak musiałam zapisać do innego lekarza (tym razem już prywatnie), który już na pierwszej wizycie, w przeciwieństwie do jego poprzednika, przedstawił nam szczegółowy plan leczenia, a cała nasza "przygoda " i tak skończyła się aparatem stałym. Dziwił się też, tak długim okresem noszenia "plastiku w ustach", bo sama szczeka już nie rozrasta się tak dobrze..
Jak zależy wam na dobru dzieci i nie zmarnowaniu swoich pieniędzy radzę unikać ten gabinet szerokim łukiem! W Bydgoszczy z pewnością znajdzie się dużo lepszych ortodontow, którzy podejdą do sprawy bardziej fachowo!

Fatalne podejście zarówno do rodziców, jak i do dziecka. Wyszliśmy z jej gabinetu z przeswiadczeniem, że więcej tam nie wrócimy. Zamiast fachowej informacji na temat problemu, z którym się przyszło usłyszeliśmy uwagi odnośnie wychowania dziecka i to w sposób urągający powadze lekarza.

Fatalne podejście zarówno do rodziców, jak i do dziecka. Wyszliśmy z jej gabinetu z przeswiadczeniem, że więcej tam nie wrócimy. Zamiast fachowej informacji na temat problemu, z którym się przyszło usłyszeliśmy uwagi odnośnie wychowania dziecka i to w sposób urągający powadze lekarza.

Pani doktor jest osoba która stanowczo znajduje się na nie odpowiednim stanowisku pracy. Nie potrafi współpracować zarówno z dzieckiem jak i z rodzicem. Nie udziela żadnych kompetentnych informacji. Zachowuje się tak jakby lepiej od rodzica wiedziała z kim dziecko przebywa, co robi, albo jak się chowało od urodzenia. To tak jakby to ona je urodziła i wychowywała. Jednymi słowy zdanie rodzica ma w głębokim poszanowaniu, w ogóle nie słucha. Lekceważąco podchodzi do wszelkich uwag rodzica jakby celowo chciała wyprowadzić z równowagi aby potem móc "po wyżywać się" zarówno na dziecku ...

Pani doktor jest osoba która stanowczo znajduje się na nie odpowiednim stanowisku pracy. Nie potrafi współpracować zarówno z dzieckiem jak i z rodzicem. Nie udziela żadnych kompetentnych informacji. Zachowuje się tak jakby lepiej od rodzica wiedziała z kim dziecko przebywa, co robi, albo jak się chowało od urodzenia. To tak jakby to ona je urodziła i wychowywała. Jednymi słowy zdanie rodzica ma w głębokim poszanowaniu, w ogóle nie słucha. Lekceważąco podchodzi do wszelkich uwag rodzica jakby celowo chciała wyprowadzić z równowagi aby potem móc "po wyżywać się" zarówno na dziecku jak i rodzicu. Córka tylko siedzi przestraszona na fotelu i nie wie co powinna zrobić bo Pani doktor nie potrafi nawet sformułować odpowiednio poleceń do dziecka.

Bardzo arogancka, beszczelna, fatalne podejście do dzieci, syn po wizycie zszokowany, dziwne że taka osoba pracuje z dziećmi, masakra

Bardzo arogancka, beszczelna, fatalne podejście do dzieci, syn po wizycie zszokowany, dziwne że taka osoba pracuje z dziećmi, masakra

Potwierdzam wszystkie opinie napisane powyżej. Dodam tylko,ze Moje juz prawie 12 letnie dziecko wyszło od niej z płaczem, byłam wtedy w takim szoku że nie zareagowałam odpowiednio na jej zachowanie, starajac sie byc kulturalna,czego teraz zaluje.Na hamstwo odpowiada sie hamstwem.Jest nie tylko nieuprzejma do rodzicow,ale przede wszytkim do swoich pacjentow-dzieci.Traktuje ich przedmiotowo zasiewając strach i lęk.Kompetencje-pozostawiają dużo do życzenia.Skończyło się na wizycie u innego ortodonty.Który rzeczowo wszytko wyjaśnił,zaplanował działanie naprawcze podchodząc kompleksowo do swojego pacjenta dając mu poczucie bezpieczeństwa.

Potwierdzam wszystkie opinie napisane powyżej. Dodam tylko,ze Moje juz prawie 12 letnie dziecko wyszło od niej z płaczem, byłam wtedy w takim szoku że nie zareagowałam odpowiednio na jej zachowanie, starajac sie byc kulturalna,czego teraz zaluje.Na hamstwo odpowiada sie hamstwem.Jest nie tylko nieuprzejma do rodzicow,ale przede wszytkim do swoich pacjentow-dzieci.Traktuje ich przedmiotowo zasiewając strach i lęk.Kompetencje-pozostawiają dużo do życzenia.Skończyło się na wizycie u innego ortodonty.Który rzeczowo wszytko wyjaśnił,zaplanował działanie naprawcze podchodząc kompleksowo do swojego pacjenta dając mu poczucie bezpieczeństwa.

Wizyta dziecka na fotelu zaczęła się od słów: włóż to(chodzi o aparat ortodontyczny). Brak jakichkolwiek zwrotów grzecznościowych. Sprawia wrażenie zaniedbanej, zgorzkniałej baby. Miałem wrażenie, jakby dopiero co wstała z łóżka i to lewą raciczką. W prywatnej klinice nie miałaby czego szukać. Dziecko chodzi do niej z taką radością, jak na sprawdzian z polskiego.

Wizyta dziecka na fotelu zaczęła się od słów: włóż to(chodzi o aparat ortodontyczny). Brak jakichkolwiek zwrotów grzecznościowych. Sprawia wrażenie zaniedbanej, zgorzkniałej baby. Miałem wrażenie, jakby dopiero co wstała z łóżka i to lewą raciczką. W prywatnej klinice nie miałaby czego szukać. Dziecko chodzi do niej z taką radością, jak na sprawdzian z polskiego.

Bardzo niemiła osoba, brak podejścia do pacjenta,a w przypadku dziecka uważam to za podstawową umiejetność.

Bardzo niemiła osoba, brak podejścia do pacjenta,a w przypadku dziecka uważam to za podstawową umiejetność.

Obiektywnie, ten lekarz to pomyłka! Nieuprzejma, opryskliwa i zjadliwa. Nie słucha rodzica ani dziecka. Zero wytłumaczenie na temat przebiegu leczenia, natomiast o prywatnych sposobach to rozwija się do granic możliwość. Dziecku nic nie potrafi wyjaśnić ale wie kiedy się unieść i fuknąć. POMYŁKA!!!!!

Obiektywnie, ten lekarz to pomyłka! Nieuprzejma, opryskliwa i zjadliwa. Nie słucha rodzica ani dziecka. Zero wytłumaczenie na temat przebiegu leczenia, natomiast o prywatnych sposobach to rozwija się do granic możliwość. Dziecku nic nie potrafi wyjaśnić ale wie kiedy się unieść i fuknąć. POMYŁKA!!!!!