lekarz Danuta Żołnowska

Dziecko ewidentnie z wirusówką, a ona zapisuje ANTYBIOTYKI, które nie działają na wirusowe zapalenie gardła... I za każdym razem podejrzewa pacjenta o wyłudzanie, o żebranie o podstawowe badania które należą się pacjentowi jak psu zupa.

Dziecko ewidentnie z wirusówką, a ona zapisuje ANTYBIOTYKI, które nie działają na wirusowe zapalenie gardła... I za każdym razem podejrzewa pacjenta o wyłudzanie, o żebranie o podstawowe badania które należą się pacjentowi jak psu zupa.

Moje dziecko niepokojąco kaszlało ale nie miało temperatury ani innych objawów. Po wizycie u Pani doktor dziecko dostało: berodual i pulmicort do inhalacji, augumentin, lacidobaby i syrop na kaszel!!! Wydawało mi się to podejrzanie dużo jak na roczne dziecko! Po wizycie prywatnej dziecko wyzdrowiało biorąc witaminę C i syrop na kaszel.

Moje dziecko niepokojąco kaszlało ale nie miało temperatury ani innych objawów. Po wizycie u Pani doktor dziecko dostało: berodual i pulmicort do inhalacji, augumentin, lacidobaby i syrop na kaszel!!! Wydawało mi się to podejrzanie dużo jak na roczne dziecko! Po wizycie prywatnej dziecko wyzdrowiało biorąc witaminę C i syrop na kaszel.

Doskonały fachowiec. Antybiotyk daje w przypadku, kiedy nie widzi innej możliwości leczenia. Ja jestem bardzo zadowolona z Pani doktor, moje dzieci również.

Doskonały fachowiec. Antybiotyk daje w przypadku, kiedy nie widzi innej możliwości leczenia.
Ja jestem bardzo zadowolona z Pani doktor, moje dzieci również.

znakomity fachowiec! dokladna, solidna, do bolu rzeczowa, ciety jezyk, bardzo duzo od siebie wymaga ale wymaga tez od pacjenta. lekarz nie dla kazdego, unika antybiotykow dlatego leczenie czasem trwa dluzej. goraco polecam swiadomym rodzicom i pacjentom.

znakomity fachowiec! dokladna, solidna, do bolu rzeczowa, ciety jezyk, bardzo duzo od siebie wymaga ale wymaga tez od pacjenta. lekarz nie dla kazdego, unika antybiotykow dlatego leczenie czasem trwa dluzej. goraco polecam swiadomym rodzicom i pacjentom.

Od pół roku lekarz przypisuje pacjenotowi różne leki, od antybiotyków przez leki alergiczne po astamtyczne - bez rezulatatu. A co najważniejsze, nie wykonując (nie zlecając) ŻADNYCH badań! Nie słucha co pacjent do niej mówi a zwracając uwagę obraża się. Nie polecam.

Od pół roku lekarz przypisuje pacjenotowi różne leki, od antybiotyków przez leki alergiczne po astamtyczne - bez rezulatatu. A co najważniejsze, nie wykonując (nie zlecając) ŻADNYCH badań! Nie słucha co pacjent do niej mówi a zwracając uwagę obraża się. Nie polecam.

szkoda pisac nie nadaje sie na lekarza na plesniawki podaje antybiotyk po prostu masakra mowi ze za takie pieniadze nie mozna nic wiecej od lekarzy wymagac to jest chore

szkoda pisac nie nadaje sie na lekarza na plesniawki podaje antybiotyk po prostu masakra mowi ze za takie pieniadze nie mozna nic wiecej od lekarzy wymagac to jest chore