dr n. med. Edyta Biernat-Kałuża

Jeden z gorszych endokrynologów na jakiego trafiłam. Nie potrafi czytać karty, ma głęboko gdzieś, że leki biorę od ok.8lat i każe udać się na wizytę stacjonarnie mimo, że od miesiąca nic nie udaje się znaleźć w medicover. Nie po to płacę za pakiet, żeby isc prywatnie po receptę. Dodatkowo podważa działania innych lekarzy. Na nic zdały się tłumaczenia, że leki są potrzebne przy staraniach o ciążę. Z całego serca nie polecam. I mam nadzieję, że kiedyś obróci się to przeciwko temu lekarzowi. Nie wypisanie recepty osobie, która leczy się od ...

Jeden z gorszych endokrynologów na jakiego trafiłam. Nie potrafi czytać karty, ma głęboko gdzieś, że leki biorę od ok.8lat i każe udać się na wizytę stacjonarnie mimo, że od miesiąca nic nie udaje się znaleźć w medicover. Nie po to płacę za pakiet, żeby isc prywatnie po receptę. Dodatkowo podważa działania innych lekarzy. Na nic zdały się tłumaczenia, że leki są potrzebne przy staraniach o ciążę. Z całego serca nie polecam. I mam nadzieję, że kiedyś obróci się to przeciwko temu lekarzowi. Nie wypisanie recepty osobie, która leczy się od tylu lat powinno być srogo karane.

Najwspanialszy lekarz na jakiego trafiłam. Pierwszy raz Pani doktor poskładała mnie "do kupy" prawie 15 lat temu, uchroniła od ciężkich leków i dzięki niej, dosłownie stanęłam na nogi. Obenie znów jestem pod opieką Pani doktor. W kilka miesięcy wypracowałyśmy wspaniałe wyniki, czuje się dużo lepiej, mogę w miarę normalnie funkcjonować. Fakt, Pani doktor leczy inaczej, ale najważniejsze, że ogranicza podawanie chemii, wprowadza zdrowe nawyki żywieniowe i masę suplementów, dzięki czemu potrzebujemy mniej leków. Ja z całego serca polecam. Jestem żywym przykładem, że jest w stanie zdziałać cuda. :)

Najwspanialszy lekarz na jakiego trafiłam. Pierwszy raz Pani doktor poskładała mnie "do kupy" prawie 15 lat temu, uchroniła od ciężkich leków i dzięki niej, dosłownie stanęłam na nogi. Obenie znów jestem pod opieką Pani doktor. W kilka miesięcy wypracowałyśmy wspaniałe wyniki, czuje się dużo lepiej, mogę w miarę normalnie funkcjonować. Fakt, Pani doktor leczy inaczej, ale najważniejsze, że ogranicza podawanie chemii, wprowadza zdrowe nawyki żywieniowe i masę suplementów, dzięki czemu potrzebujemy mniej leków. Ja z całego serca polecam. Jestem żywym przykładem, że jest w stanie zdziałać cuda. :)

Zdecydowanie odradzam konsultacji u Pani Doktor. Strata czasu w nieprzyjemnej atmosferze. Brak jakiejkolwiek empatii względem pacjenta co stanowi brak fundamentu w pracy i relacji lekarz - pacjent. Być może zły dzień Pani Doktor - nie mnie oceniać - jednak na pacjenta nie należy go przekładać. Niemiła i unosząca. Nie pogłębia przyczyny problemu tylko zrzuca ją na inną jednostkę chorobową - nie należącą do jej specjalizacji. Wykonywanie badań w ocenie Pani Doktor nie ma najmniejszego sensu (TSH poza skalą - ponad dwukrotnie wyższe w okresie około 6/7 miesięcy).

Zdecydowanie odradzam konsultacji u Pani Doktor. Strata czasu w nieprzyjemnej atmosferze. Brak jakiejkolwiek empatii względem pacjenta co stanowi brak fundamentu w pracy i relacji lekarz - pacjent. Być może zły dzień Pani Doktor - nie mnie oceniać - jednak na pacjenta nie należy go przekładać.
Niemiła i unosząca. Nie pogłębia przyczyny problemu tylko zrzuca ją na inną jednostkę chorobową - nie należącą do jej specjalizacji. Wykonywanie badań w ocenie Pani Doktor nie ma najmniejszego sensu (TSH poza skalą - ponad dwukrotnie wyższe w okresie około 6/7 miesięcy).

Jedno wielkie naciaganie pacjenta ! Wizyta (w cenie 340,-zl) obejmowala wreczanie ulotek restauracji, firm cateringowych, wczasow w zakonie... no blagam. Do tego naciagane badania za bagatela 600 zl. Oczywiscie mozna bylo zamowic sobie badania "lepsze" za 2000,- (ktore wyslane bylyby do Londynu). Po godzinie oczekiwania dostalam kartke przygotowana w WORDZIE (ctrl C, Crtl V) podpisana przez PIELEGNIARKE ! Za 1000 zl dowiedzialam sie ze jak chce schudnac nie moge jesc jajek, cukru i bialej maki. Musze jesc tylko warzywa i owoce ! Reszte mialam sie dowiedziec na nastepnej wizycie... (i ...

Jedno wielkie naciaganie pacjenta ! Wizyta (w cenie 340,-zl) obejmowala wreczanie ulotek restauracji, firm cateringowych, wczasow w zakonie... no blagam. Do tego naciagane badania za bagatela 600 zl. Oczywiscie mozna bylo zamowic sobie badania "lepsze" za 2000,- (ktore wyslane bylyby do Londynu). Po godzinie oczekiwania dostalam kartke przygotowana w WORDZIE (ctrl C, Crtl V) podpisana przez PIELEGNIARKE !
Za 1000 zl dowiedzialam sie ze jak chce schudnac nie moge jesc jajek, cukru i bialej maki. Musze jesc tylko warzywa i owoce ! Reszte mialam sie dowiedziec na nastepnej wizycie... (i pewne kolejne 1000 zl ) Nie POLECAM !!!!
Szkoda tylko tych biednych naciaganych ludzi...

nie kompetentna naciągaczka bez jakiejkolwiek wiedzy merytorycznej tylko pogorszyla moj stan zdrowia ostrzegam

nie kompetentna naciągaczka bez jakiejkolwiek wiedzy merytorycznej tylko pogorszyla moj stan zdrowia ostrzegam

Pani doktor jest kompetentna w swojej specjalizaji i dociekliwa. Śmiem twierdzić że najbardziej z dotychczas odwiedzonych przeze mnie lekarzy. Proces leczenia u mnie jak dotąd nie dobiegł jeszcze końca a poprostu trwa. Tak czy inaczej uważam że jestem pod dobrym okiem. Leszek

Pani doktor jest kompetentna w swojej specjalizaji i dociekliwa. Śmiem twierdzić że najbardziej z dotychczas odwiedzonych przeze mnie lekarzy. Proces leczenia u mnie jak dotąd nie dobiegł jeszcze końca a poprostu trwa. Tak czy inaczej uważam że jestem pod dobrym okiem. Leszek

Choruję na dnę moczanową. Pani Doktór okazała się być pierwszym specjalistą (a odwiedziłem ich kilku, w tym również profesorów), który zalecił konkretne działania w celu złagodzenia choroby. Poświęciła mi mnóstwo czasu, najpierw dokładnie badając, a później tłumacząc na czym polega moja choroba. Jestem zmotywowany do działania, choć wiem, że to długa droga.

Choruję na dnę moczanową. Pani Doktór okazała się być pierwszym specjalistą (a odwiedziłem ich kilku, w tym również profesorów), który zalecił konkretne działania w celu złagodzenia choroby. Poświęciła mi mnóstwo czasu, najpierw dokładnie badając, a później tłumacząc na czym polega moja choroba. Jestem zmotywowany do działania, choć wiem, że to długa droga.