dr n. med. Ewa Juchnickadr n. med. Ewa Juchnicka - zdjęcie profilowe

dr n. med. Ewa Juchnicka

Endokrynolog, Ginekolog

Liczba opinii: 3
Średnia ocen:2,4/5
Opinie:3
Zaufanie do kompetencji
2,7
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,3
Poświęcony czas
2,3
Kompleksowość podejścia
2,3
Uprzejmość
2,3
Godny polecenia
2,3
Dodaj opinię

O mnie

Lekarz od 14 lat prowadzi konsultacje i poradnictwo w zakresie ginekologii endokrynologicznej i endokrynologii
Akademia Medyczna w Białymstoku
IIo specjalizacji ...

Lekarz od 14 lat prowadzi konsultacje i poradnictwo w zakresie ginekologii endokrynologicznej i endokrynologii
Akademia Medyczna w Białymstoku
IIo specjalizacji w zakresie Ginekologii i Położnictwa
IIo specjalizacji w zakresie Endokrynologii
Doktorat
Doświadczenie zawodowe:
Instytut Ginekologii i Położnictwa AM w Białymstoku; Szpital Ginekologiczno- Położniczy im. Świętej Rodziny w Warszawie; Szpital Medifem Warszawa; Centrum Medyczne Enel – Med Warszawa; Invi – Med Warszawa; ECM Warszawa

WięcejMniej

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Absolutnie polecam dr Juchnicka, mila, kompetentna, zawsze miala czas dla mnie i wszystko dokladnie tlumaczyla, pomogla w zwlaczeniu nawracajacych sie infekcji, zdiagnozowala problemy z tarczyca. Wizyta u niej to przyjemnosc, zna moje problemy i szybko znajduje na nie odpowiedz! Nie rozumiem powyzszych opinii ale kazdy ma prawo do wyrazania wlasnych odczuc. Jak dla mnie najlepszy lekarz ginekolog jakiego mialam, wiem tez, ze pomogla wielu moim znajomym zajsc w ciaze, gdy juz chcialy sie poddac.

Absolutnie polecam dr Juchnicka, mila, kompetentna, zawsze miala czas dla mnie i wszystko dokladnie tlumaczyla, pomogla w zwlaczeniu nawracajacych sie infekcji, zdiagnozowala problemy z tarczyca. Wizyta u niej to przyjemnosc, zna moje problemy i szybko znajduje na nie odpowiedz! Nie rozumiem powyzszych opinii ale kazdy ma prawo do wyrazania wlasnych odczuc. Jak dla mnie najlepszy lekarz ginekolog jakiego mialam, wiem tez, ze pomogla wielu moim znajomym zajsc w ciaze, gdy juz chcialy sie poddac.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

PRZECZYTAJ ZANIM POWIERZYSZ JEJ SIEBIE I SWOJE DZIECKO!!! Napiszę w skrócie, bo jest to ogromnie bolesne. Pod koniec maja 2010 urodziłam martwą Córeczkę. Był to przełom 38/39 tygodnia ciąży. W szpitalu znalazłam się dzień wcześniej, w ogromnym szoku niedowierzaniu i rozpaczy zadzwoniłam do „mojej” lekarz. Zapytała, czemu tak późno przyjechałam do szpitala. Odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że nie przyjechaliśmy późno, że wczoraj jeszcze Córeczka ruszała się, wyczułam ponad 10 ruchów, wieczorem była mniej aktywna, ale nie jest tak, że przez całą ciążę codziennie wieczorami harcowała, przyjechaliśmy do szpitala w niedzielę ...

PRZECZYTAJ ZANIM POWIERZYSZ JEJ SIEBIE I SWOJE DZIECKO!!!
Napiszę w skrócie, bo jest to ogromnie bolesne.
Pod koniec maja 2010 urodziłam martwą Córeczkę. Był to przełom 38/39 tygodnia ciąży. W szpitalu znalazłam się dzień wcześniej, w ogromnym szoku niedowierzaniu i rozpaczy zadzwoniłam do „mojej” lekarz. Zapytała, czemu tak późno przyjechałam do szpitala. Odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że nie przyjechaliśmy późno, że wczoraj jeszcze Córeczka ruszała się, wyczułam ponad 10 ruchów, wieczorem była mniej aktywna, ale nie jest tak, że przez całą ciążę codziennie wieczorami harcowała, przyjechaliśmy do szpitala w niedzielę rano, gdy poczuliśmy się zaniepokojeni. Urodziłam w poniedziałek, poród był ciężki fizycznie (strata krwi, łyżeczkowanie łożyska), a cała sytuacja była i jest niewyobrażalną traumą psychiczną. E. Juchnicka zjawiła się na oddziale dwa dni porodzie. Na moje pytanie, czy można było temu zapobiec, czy można było coś zrobić, odpowiedziała i tu wiernie cytuję „Pępowina nie zaciska się w ciągu pięciu minut. Gdy już emocje opadną, przyjrzymy się, zobaczymy jakie były oznaki…” i tu już jej przerwał mój Partner i w niewyszukanych słowach wyrzucił ją z pokoju, mówiąc, że to nie jest moja wina i pod koniec, że na pewno następnego dziecka jej nie powierzymy, na co ona odpowiedziała, także cytat: „nie pochylę się”.
CO TO ZA CZŁOWIEK? Jak można matce, która straciła dziecko, dwa dni po porodzie mówić, że coś przeoczyła, że czegoś nie zauważyła, że to jej wina???
I co znaczą słowa nie pochylę się? że przyjmując mnie z NFZ w przychodni na Madalińskiego robiła mi łaskę?
Ostatnie KTG miałam w środę, jeśli pępowina nie zaciska się w ciągu kilku minut, dlaczego odczytała je jako poprawne???
Potem wiem, z różnych źródeł, że kłamała na mój temat mówiąc, że nie zjawiłam się u lekarza w szpitalu w piątek, w momencie, gdy tylko na wizycie, na moje pytania o miejsce w szpitalu, podała mi dwie daty, gdy na oddziale ma dyżur jej kolega, żebym w razie rozpoczęcia porodu powołała się na nią do niego.
Tak…, pewnie sobie nie poradziła, pewnie dla niej było to trudne. Ale co mnie, matkę, która straciła dziecko, to obchodzi? NIE JEST PROFESJONALISTKĄ. Nie zasługuje na miano lekarza!
Strata dziecka jest niewyobrażalnie trudna do przeżycia, wciąż każdego dnia dziwię jak w ogóle żyję dalej. Natomiast to co zrobiła ta osoba jest niedopuszczalne, powtórnie raniące i po prostu niewyobrażalnie straszne.
Ogromnie żałuję, że jej zaufałam, dlatego przestrzegam i odradzam.

WięcejMniej
1,2/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Nie polecam!!! a wręcz odradzam. Szkoda czasu. Po pierwsze kolejka pod gabinetem, gdzie nie obowiązuje lista, tylko bezkolejkowe wprowadzanie kolejnych pacjentek po znajomości. Ale to jeszcze jest do zniesienia. Najgorszy jest sposób traktowania przez nią pacjentek. Moja wizyta trwała trzy minuty, bez badania ginekologicznego oczywiście. Na jej podstawie dostałam mnóstwo leków (bardzo drogich, bo sprawdziłam w aptece). Próbowałam rozmawiać, ale opryskliwie dała mi do zrozumienia, że wie (widocznie lepiej) bo ma doświadczenie. Przedmiotowo traktuje pacjentki. Oczywiście leków nie wykupiłam, poszłam do innego lekarza, który mi wszystko wytłumaczył, a Juchnicką (bo ...

Nie polecam!!! a wręcz odradzam. Szkoda czasu. Po pierwsze kolejka pod gabinetem, gdzie nie obowiązuje lista, tylko bezkolejkowe wprowadzanie kolejnych pacjentek po znajomości. Ale to jeszcze jest do zniesienia. Najgorszy jest sposób traktowania przez nią pacjentek. Moja wizyta trwała trzy minuty, bez badania ginekologicznego oczywiście. Na jej podstawie dostałam mnóstwo leków (bardzo drogich, bo sprawdziłam w aptece). Próbowałam rozmawiać, ale opryskliwie dała mi do zrozumienia, że wie (widocznie lepiej) bo ma doświadczenie. Przedmiotowo traktuje pacjentki. Oczywiście leków nie wykupiłam, poszłam do innego lekarza, który mi wszystko wytłumaczył, a Juchnicką (bo na dr wg mnie nie zasługuje)serdecznie odradzam.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat