dr n. med. Ewa Tomczak

Radzę omijać szerokim łukiem! Badanie jamy brzusznej trwało UWAGA 2 minuty!! Łącznie z przygotowaniem do badania. Litości...Przez godzinę czekania na badanie w poczekalni, "kombinat" do koszenia kasy obskoczyl 11 osob. NIE POLECAM . Szkoda ze nie czytałem opini przed pójściem tam. Żenada.

Radzę omijać szerokim łukiem! Badanie jamy brzusznej trwało UWAGA 2 minuty!! Łącznie z przygotowaniem do badania. Litości...Przez godzinę czekania na badanie w poczekalni, "kombinat" do koszenia kasy obskoczyl 11 osob. NIE POLECAM . Szkoda ze nie czytałem opini przed pójściem tam. Żenada.

Ewa Tomczak - lekarka (z Mińska Mazowieckiego), czy konował do zbijania kabzy? Kobieta jest bardzo wulgarna. Przeklinała na mnie i na moje dziecko, które płakało z bólu, gdy do niej poszłam po prześwietlenie USG. Emanowała agresją i przemocą. Nie potrafiła wyjaśnić co będzie robić i dlaczego. Nie wyjaśniła niczego i kazała sobie płacić! Nie chodźcie do niej!

Ewa Tomczak - lekarka (z Mińska Mazowieckiego), czy konował do zbijania kabzy? Kobieta jest bardzo wulgarna. Przeklinała na mnie i na moje dziecko, które płakało z bólu, gdy do niej poszłam po prześwietlenie USG. Emanowała agresją i przemocą. Nie potrafiła wyjaśnić co będzie robić i dlaczego. Nie wyjaśniła niczego i kazała sobie płacić! Nie chodźcie do niej!

lek. med. Ewa Tomczak, lekarka, która przyjmuje w Mińsku Mazowieckim na ul. 3 Maja 12 (Dom rzemiosła) i robi USG, jest brudasem, każe kłaść się pacjentom na brudnej zabłoconej leżance! To urąga wszelkim standardom higieny. Gdzie ją nauczyli takich manier? Tym powinna zainteresować się Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna i zamknąć jej ten przybytek brudu i wylęgarni zarazków. Nie odkaża urządzeń, którymi bada pacjentów(!), bo jak sama twierdzi "kto by się tym przejmował" i nie wolno jej nawet zwrócić uwagi, bo wówczas twierdzi z krzykiem, że ją tak wyuczyli na studiach i dwóch ...

lek. med. Ewa Tomczak, lekarka, która przyjmuje w Mińsku Mazowieckim na ul. 3 Maja 12 (Dom rzemiosła) i robi USG, jest brudasem, każe kłaść się pacjentom na brudnej zabłoconej leżance! To urąga wszelkim standardom higieny. Gdzie ją nauczyli takich manier? Tym powinna zainteresować się Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna i zamknąć jej ten przybytek brudu i wylęgarni zarazków. Nie odkaża urządzeń, którymi bada pacjentów(!), bo jak sama twierdzi "kto by się tym przejmował" i nie wolno jej nawet zwrócić uwagi, bo wówczas twierdzi z krzykiem, że ją tak wyuczyli na studiach i dwóch specjalnościach... A ponadto na poczekalni urządza dla ludzi jakąś dyskotekę. Jak ktoś tam pójdzie z bólem to musi jeszcze na siłę słuchać jakiejś muzyki. A po co to? Czy to zabieg marketingowy, aby więcej pieniędzy wyciągnąć od pacjentów? Czy po to aby pacjentów ogłupić tym wrzaskiem? Jak będę chcieć pójść na dyskotekę - to pójdę na dyskotekę a nie tam gdzie robi się USG. Nie wspomnę o łazience, która była zabrudzona i niesprzątnięta...

Pani Ewa Tomczak jest osobą wulgarną i zachowała się względem mnie bardzo chamsko. Przede wszystkim zamiast uspokajać, wprowadziła nerwową atmosferę. NIE UDZIELIŁA MI POMOCY! Nie pomogła mi i przed przystąpieniem do badania nie wyjaśniła, co będzie badać, a co nie. Uważam, że postąpiła tak, bo chciała zainkasować pieniądze za badanie, a w rzeczy samej, pomimo studiów (chyba lewizna...) i kilku kupionych specjalności (chyba tylko papierki), nie za bardzo zna się na swojej robocie. Jest przykładem tępaka, który uważa ludzi za śmieci, a siebie za nie wiadomo "CO"... Dobrze radzę: nie ...

Pani Ewa Tomczak jest osobą wulgarną i zachowała się względem mnie bardzo chamsko. Przede wszystkim zamiast uspokajać, wprowadziła nerwową atmosferę. NIE UDZIELIŁA MI POMOCY! Nie pomogła mi i przed przystąpieniem do badania nie wyjaśniła, co będzie badać, a co nie. Uważam, że postąpiła tak, bo chciała zainkasować pieniądze za badanie, a w rzeczy samej, pomimo studiów (chyba lewizna...) i kilku kupionych specjalności (chyba tylko papierki), nie za bardzo zna się na swojej robocie. Jest przykładem tępaka, który uważa ludzi za śmieci, a siebie za nie wiadomo "CO"... Dobrze radzę: nie chodzić do niej. Podobno ma "nagrania" i jak ją nagra, to jest uprzejma i działa szablonowo (rutynowo), a jak ma zły humor - to odstawia szopki.

Ewa Tomczak to osoba mająca bardzo wysokie mniemanie o sobie. (Pacjenta taktuj jak zwierzę nierozumne!) Bardzo niekulturalna i wywyższająca się. Działająca szablonowo i tak traktuje każdego pacjenta (ma klapki na oczach). Potrafi brać pieniądze i w tym jest naprawdę dobra, natomiast jeśli ktoś faktycznie będzie potrzebował pomocy (bo zaznaczam, że idzie się do takiego lekarza w wielkiej potrzebie po pomoc!) to tej pomocy niestety nie uzyska. Strata czasu. Żadnego zainteresowania pacjentem! Żadnego wytłumaczenia choroby. Żadnego kompleksowego podejścia! Pacjent traktowany jest przez nią jak sakiewka z kasą, którą musi zgarnąć, i ...

Ewa Tomczak to osoba mająca bardzo wysokie mniemanie o sobie. (Pacjenta taktuj jak zwierzę nierozumne!) Bardzo niekulturalna i wywyższająca się. Działająca szablonowo i tak traktuje każdego pacjenta (ma klapki na oczach). Potrafi brać pieniądze i w tym jest naprawdę dobra, natomiast jeśli ktoś faktycznie będzie potrzebował pomocy (bo zaznaczam, że idzie się do takiego lekarza w wielkiej potrzebie po pomoc!) to tej pomocy niestety nie uzyska. Strata czasu. Żadnego zainteresowania pacjentem! Żadnego wytłumaczenia choroby. Żadnego kompleksowego podejścia! Pacjent traktowany jest przez nią jak sakiewka z kasą, którą musi zgarnąć, i dalej, wio, bo na poczekalni siedzą następne sakiewki i każda sakiewka coś jej przyniosła! (w końcu każdego trzeba przyjąć...) W żadnym wypadku nie polecam aby iść do niej i robić USG! Co do innych zakresów jej działalności nie mam wiedzy.

Super podejście, miłe, profesjonalne. Podczas badania tłumaczy to co widzi, co zaleca... Polecam wszystkim.

Super podejście, miłe, profesjonalne. Podczas badania tłumaczy to co widzi, co zaleca... Polecam wszystkim.

Zdecydowanie odradzam!!!! Pani dr zamiast skoncentrować się na badaniu USG mojego dziecka, zrobiła nam wykład jacy to my jesteśmy rodzice, że pozwoliliśmy położyć dwumiesięczne dziecko z zapaleniem płuc do szpitala!!! Skomentowała to tym, że po prostu mamusi się nie chciało zajmować dzieckiem w domu a tata wolał się spokojnie wyspać...Brak słów!!!!!!!! Pani doktor chyba się wydawało, że jest mądrzejsza od pediatry!!! Była bardzo nieuprzejma i niemiła. Poza tym Pani dr jeszcze nie dała nam wyniku badania USG a już krzyczała cenę do zapłaty! Przed badaniem czytałam już negatywne opinie o ...

Zdecydowanie odradzam!!!! Pani dr zamiast skoncentrować się na badaniu USG mojego dziecka, zrobiła nam wykład jacy to my jesteśmy rodzice, że pozwoliliśmy położyć dwumiesięczne dziecko z zapaleniem płuc do szpitala!!! Skomentowała to tym, że po prostu mamusi się nie chciało zajmować dzieckiem w domu a tata wolał się spokojnie wyspać...Brak słów!!!!!!!! Pani doktor chyba się wydawało, że jest mądrzejsza od pediatry!!! Była bardzo nieuprzejma i niemiła. Poza tym Pani dr jeszcze nie dała nam wyniku badania USG a już krzyczała cenę do zapłaty! Przed badaniem czytałam już negatywne opinie o tej Pani dr, ale dopiero uwierzyłam jak się sama przekonałam!!! Dlatego zdecydowanie nie polecam tej Pani. Ja już tam na pewno nie pójdę!!!

Właśnie dzisiaj byłam na usg jamy brzusznej i uważam, że bardziej profesjonalnie Pani Doktor nie mogła się zachować. Badając nerki doradziła mi do jakiego specjalisty powinnam się udać, odpowiadała na moje pytania, opisywała dokładnie co widzi i jak to może być powiązane z innymi objawami choroby, o które również wcześniej zapytała. Mimo dużej liczby osób oczekujących nie czułam ze strony Pani Doktor presji czasu, była uprzejma, a zarazem rzeczowa, co mi bardzo odpowiada.

Właśnie dzisiaj byłam na usg jamy brzusznej i uważam, że bardziej profesjonalnie Pani Doktor nie mogła się zachować. Badając nerki doradziła mi do jakiego specjalisty powinnam się udać, odpowiadała na moje pytania, opisywała dokładnie co widzi i jak to może być powiązane z innymi objawami choroby, o które również wcześniej zapytała. Mimo dużej liczby osób oczekujących nie czułam ze strony Pani Doktor presji czasu, była uprzejma, a zarazem rzeczowa, co mi bardzo odpowiada.

Nieuprzejma doktor, gdy byłam na usg nie zawachała się przeklnąć przy małym dziecku i gdy powiedziałm synkowi, żeby się nie bał i że będę przy nim, doktor zamiast zająć się badaniem dziecka z podniesionym głosem zaczeła mówić, że zachowuję się jakbym była najmądrzejsza na świecie bo nie powinnam tak do dziecka mówić itp. NIE POLECAM!!

Nieuprzejma doktor, gdy byłam na usg nie zawachała się przeklnąć przy małym dziecku i gdy powiedziałm synkowi, żeby się nie bał i że będę przy nim, doktor zamiast zająć się badaniem dziecka z podniesionym głosem zaczeła mówić, że zachowuję się jakbym była najmądrzejsza na świecie bo nie powinnam tak do dziecka mówić itp. NIE POLECAM!!