Hanna Porzych

Okropny lekarz. Chyba nigdy u takiego nie byłam. Mam 26 lat, więc pani doktor pozwoliła sobie na prawienie mi kazań na temat mojego wykształcenia. "Musi się pani zacząć uczyć"-usłyszałam. "Ogólniak z maturą to żadne wykształcenie. Rodzice się chyba nie przykładają". Odpowiedziałam "Jestem już po ślubie i rodzice nie muszą przypominać mi o nauce". -Dziecko to garb na całe życie-usłyszałam. Po swoim wywodzie zaczęła komentować moj wygląd. "Jaka z pani artystka, taka wymalowana.". A co to kogo obchodzi? Przyszłam z bólem kręgosłupa a pani doktor kazała połozyc mi sie na plecach ...

Okropny lekarz. Chyba nigdy u takiego nie byłam. Mam 26 lat, więc pani doktor pozwoliła sobie na prawienie mi kazań na temat mojego wykształcenia. "Musi się pani zacząć uczyć"-usłyszałam. "Ogólniak z maturą to żadne wykształcenie. Rodzice się chyba nie przykładają". Odpowiedziałam "Jestem już po ślubie i rodzice nie muszą przypominać mi o nauce". -Dziecko to garb na całe życie-usłyszałam. Po swoim wywodzie zaczęła komentować moj wygląd. "Jaka z pani artystka, taka wymalowana.". A co to kogo obchodzi? Przyszłam z bólem kręgosłupa a pani doktor kazała połozyc mi sie na plecach i zaczęła wymachiwać moimi nogami, po czym stwierdziła, że moj "straszny" ból pleców na który się uskarżam to nic wielkiego. -Naprawdę "strasznie" mnie boli.-powiedziałam. Odpowiedz pani doktor -"Straszna" to może być wojna.
Odczułam nawet delikatna sugestie, że symuluję, żeby nie iść do pracy. Co za absurd! Dlaczego? Bo mam 26 lat? Chyba każdy ma prawo być poważnie chorym. Po wyjściu z gabinetu popłynęły mi łzy. Zazwyczaj osobom obcym nie udaje się doprowadzić mnie do płaczu, pani doktor się to skutecznie udało. W każdym razie to była moja jedyna i ostatnia wizyta u tej pani. Stanowczo nie polecam.

Pani Doktor ma swoiste, niepowtarzalne poczucie humoru i tak należny Ją odbierać. Trochę dystansu do siebie, nie bądźmy tacy zadufani. Pani Doktor to dobry i skuteczny specjalista.

Pani Doktor ma swoiste, niepowtarzalne poczucie humoru i tak należny Ją odbierać. Trochę dystansu do siebie, nie bądźmy tacy zadufani. Pani Doktor to dobry i skuteczny specjalista.

Brak slow. Pierwszy i ostatni raz bylam u tej pseudo lekarki. Nie dziwie sie ludziom ktorzy stali i recepcji chcac sie zarejestrowac, uslyszeli ze przyjmie ich Hanna Porzych rezygnowali i prosili o innego lekarza . Recepcja sama widzi ze pacjenci jej unikaja kto wie jak przyjmuje pacjenta drugi raz do niej nie pojdzie. Szybciej zmienie przychodnie niz bede patrzec na jej wykrzywiona i zdegustowana twarz.

Brak slow. Pierwszy i ostatni raz bylam u tej pseudo lekarki. Nie dziwie sie ludziom ktorzy stali i recepcji chcac sie zarejestrowac, uslyszeli ze przyjmie ich Hanna Porzych rezygnowali i prosili o innego lekarza . Recepcja sama widzi ze pacjenci jej unikaja kto wie jak przyjmuje pacjenta drugi raz do niej nie pojdzie. Szybciej zmienie przychodnie niz bede patrzec na jej wykrzywiona i zdegustowana twarz.

Pani Hanna Porzych popisuje się też swoimi wątpliwymi umiejętnościami jazdy samochodem. Ma już na swoim koncie co najmniej trzy zdarzenia z udziałem pieszych, którzy są jej wdzięczni, za to że ich nie zabiła gdy przechodzili przez przejście dla pieszych, przez które ona właśnie przjeżdżała swoim bolidem. Ostatnie zdarzenie miało miejsce w listopadzie br. kiedy to jadąc samochodem rozmawiała przez telefon i nie zauważyła człowieka na pasach. Pani "kierowca" wysiadła i prawie na kopach próbowała wypchnąć poszkodowaną, twierdząc jednocześnie że przecież nic się takiego nie stało i proponując śmieszne odszkodowanie oraz ...

Pani Hanna Porzych popisuje się też swoimi wątpliwymi umiejętnościami jazdy samochodem. Ma już na swoim koncie co najmniej trzy zdarzenia z udziałem pieszych, którzy są jej wdzięczni, za to że ich nie zabiła gdy przechodzili przez przejście dla pieszych, przez które ona właśnie przjeżdżała swoim bolidem. Ostatnie zdarzenie miało miejsce w listopadzie br. kiedy to jadąc samochodem rozmawiała przez telefon i nie zauważyła człowieka na pasach. Pani "kierowca" wysiadła i prawie na kopach próbowała wypchnąć poszkodowaną, twierdząc jednocześnie że przecież nic się takiego nie stało i proponując śmieszne odszkodowanie oraz błagając aby nie wzywać policji. Okazało się iż nie ma ona prawa jazdy które zostało jej zabrane za wcześniejsze wyczyny z których jedno związane było z nie udzieleniem pomocy poszkodowanej osobie ( jak na lekarza przystało !!!). Mam wielką nadzieję, że w końcu ktoś tą panią usadzi (chyba trzy razy to już trochę za dużo i należy wyciągnąć konkretne wnioski i nałożyć odpowiedna karę), albo sama dojdzie do wniosku że lepiej jeździć taksówkami lub chodzić pieszo uważając na sobie podobnych kierowców, aby tym razem jej nie trafili.
Swoją drogą ciekawym jest to, kogo ta pani zna, że do tej pory jeszcze chodzi na wolności. Mam nadzieję, że tematem zainteresuje się lokalna prasa, albo łapiący sensację FAKT.
Ocena jak najbardziej mierna - nie miałem z nią żadnych kontaktów i nigdy mieć nie chcę, ktoś taki nie może być dobrym - człowiekiem, lekarzem, przełożonym, ma innych za nic.

Pieszy, kierowca, rowerzysta w miarę ostrożny

Wizyta u pani Dr. Porzych była karygodna NIE GODNA POLECENIA przyszedłem z złym samopoczuciem jednocześnie w zdaniu pod moim adresem padło ze jestem pojeb...any, porąbany jak lekarz może się tak do pacjenta odnosić????

Wizyta u pani Dr. Porzych była karygodna NIE GODNA POLECENIA przyszedłem z złym samopoczuciem jednocześnie w zdaniu pod moim adresem padło ze jestem pojeb...any, porąbany jak lekarz może się tak do pacjenta odnosić????

Niestety dołączam się do głosu niezadowolonych. Pani Porzych potraktowała moją ponad osiemdziesięcioletnią Matkę w sposób karygodny. Dezynwoltura, więcej - zwykłe Chamstwo to wcale nie za ostre określenia. IMO, ta pani, z zerowym poczuciem empatii nie powinna kontaktować się z pacjęntami.

Niestety dołączam się do głosu niezadowolonych. Pani Porzych potraktowała moją ponad osiemdziesięcioletnią Matkę w sposób karygodny. Dezynwoltura, więcej - zwykłe Chamstwo to wcale nie za ostre określenia. IMO, ta pani, z zerowym poczuciem empatii nie powinna kontaktować się z pacjęntami.

Na wejściu usłyszałem, że jestem kretynem i cepem. Stanowczo ODRADZAM "panią Doktor". Podejście lekceważące, prześmiewcze. Stara frustratka.

Na wejściu usłyszałem, że jestem kretynem i cepem. Stanowczo ODRADZAM "panią Doktor". Podejście lekceważące, prześmiewcze. Stara frustratka.

Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką niekompetencją. Już przy samym "dzień dobry" da się odczuć, że ta "Pani doktor" siedzi tam jakby za karę. Przyszłam do tej pani z poważnym bólem gardła, ktory nie dawał mi normalnie funkcjonować, po czym raczyła stwierdzić ze nic mi nie jest, wymuszam zwolnienie i JAK MI NIE WSTYD ZAWRACAĆ LEKARZOWI GŁOWĘ TAKIMI BZDURAMI? Przypisała mi jedynie sól morska do płukania. Po wizycie u innego lekarza okazało sie, ze niezbędny jest antybiotyk. Definitywnie 1,5 tyg leżenia w domu i 4 tyg walki z okropnym ...

Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką niekompetencją. Już przy samym "dzień dobry" da się odczuć, że ta "Pani doktor" siedzi tam jakby za karę. Przyszłam do tej pani z poważnym bólem gardła, ktory nie dawał mi normalnie funkcjonować, po czym raczyła stwierdzić ze nic mi nie jest, wymuszam zwolnienie i JAK MI NIE WSTYD ZAWRACAĆ LEKARZOWI GŁOWĘ TAKIMI BZDURAMI? Przypisała mi jedynie sól morska do płukania. Po wizycie u innego lekarza okazało sie, ze niezbędny jest antybiotyk. Definitywnie 1,5 tyg leżenia w domu i 4 tyg walki z okropnym kaszlem. Jak mozna dopuścic kogoś tak niekompetentnego do wykonywania zawodu z odpowiedzialnością za czyjeś zycie i zdrowie?

Nie odwiedziłem może zbyt wielu gabinetów lekarskich i może mam małą skalę porównawczą, ale do tego z pewnością nigdy nie powrócę i serdecznie ODRADZAM kontakty z tą panią wszystkim innym. Jak dla mnie pani minęła się z powołaniem i jest skamieliną rodem z radosnych PRL-owskich czasów, z równie sympatycznym podejściem do pacjenta, co ówcześni lekarze.

Nie odwiedziłem może zbyt wielu gabinetów lekarskich i może mam małą skalę porównawczą, ale do tego z pewnością nigdy nie powrócę i serdecznie ODRADZAM kontakty z tą panią wszystkim innym. Jak dla mnie pani minęła się z powołaniem i jest skamieliną rodem z radosnych PRL-owskich czasów, z równie sympatycznym podejściem do pacjenta, co ówcześni lekarze.

własnie wróciłam od tej "pani doktor" żenada mówię że słabo się czułam mdlałam w pracy a on karetkę trzeba było wezwać przez 3 lata byłam w tej przychodni 3 razy lekarzy omijam szerokim łukiem ale jak idę to znaczy że się źle czuję....szok że taka osoba przyjmuje ludzi potrzebujących pomocy

własnie wróciłam od tej "pani doktor" żenada mówię że słabo się czułam mdlałam w pracy a on karetkę trzeba było wezwać przez 3 lata byłam w tej przychodni 3 razy lekarzy omijam szerokim łukiem ale jak idę to znaczy że się źle czuję....szok że taka osoba przyjmuje ludzi potrzebujących pomocy