Lekarze Hematolog Warszawa

Byłam u pana doktora na wizycie w ubiegłym tygodniu w gabinecie na ul. Sapieżyńskiej. Miałam skomplikowaną sprawę. Pan doktor bardzo rzetelnie mnie zbadał, otrzymałam wytyczne co do dalszego leczenia. Chciałam tylko dodać, że rzadko obecnie trafia się sytuacja by lekarz przedłużył czas trwania wizyty i naprawdę starał się pomóc. Dziękuję Panie Doktorze. JW

Kompetentna, poświeciła dużo czasu, przeprowadziła bardzo duży wywiad ogólny. Duży specjalista. Odczuwa się podczas rozmowy ogromną wiedzę i dużo praktyki.

Dr Andrzej Deptała jest najlepszym hematologiem jakiego znam. Jest konkretny, rzeczowy, a przede wszystkim bardzo kompetentny. Widać, że jest na bieżąco ze światowymi trendami. Dzięki zastosowanemu przez Niego leczeniu mam pełną remisję w przewlekłej białaczce limfatycznej.

Pani doktor wspaniale podchodzi do sprawy. Wysłucha, wytłumaczy, jest dociekliwa, nawet jeśli problem jest niewielki.

Doktor Łuczak to najwspanialszy lekarz, jakiego kiedykolwiek spotkałam. Jest niesłychanie profesjonalna, zawsze trafia z diagnozą, przepisuje trafione leki. Przede wszystkim jednak dokładnie słucha pacjenta – każdemu poświęca tyle czasu, ile ten potrzebuje, niezależnie od obowiązujących w przychodniach standardów. Doktor Łuczak zawsze chętnie i cierpliwie odpowiada też na pytania, choćby były ich setki, i dokładnie wyjaśnia pacjentowi, na czym będzie polegać leczenie oraz co mogło być przyczyną zachorowania. Nigdy nie zostawia ...

Pani Agnieszka to wysokiej klasy specjalistka jako lekarz hematolog.Wzbudza zaufanie i wykazuje troskę o pacjenta.Zaliczyłem pierwszą wizytę ale chciałbym nadal być leczony przez Panią Agnieszkę bo swoją wiedzą daje pacjentowi nadzieje na skuteczne leczenie. G.Strzelczyk

Najkochańszy lekarz, człowiek. Od chyba 8 lat jestem w Poradni.Mam pełne zaufanie do Pana Doktora :)

Pani doktor jest świetnym specjalista. Ma przeogromną wiedzę. Moje dziecko w żadnym gabinecie nie było tak dokładnie zbadane. Wnikliwie słucha rodzica, skrupulatnie notuje i składa wszystko w całość. Nie bagatelizuje objawów, które przez poprzednich lekarzy były lekceważone. Odpowiada na wszystkie pytania, nie odsyła z przysłowiowym kwitkiem. Polecam!

Wspaniała lekarz i cudowny człowiek. Niezwykle empatyczna, każdego pacjenta traktuje indywidualnie, rozważa wszelkie metody leczenia i nigdy się nie poddaje. Wiele lat jestem pod opieką Pani Doktor i bardzo jej ufam i wiele zawdzięczam.

Pani dr Paluszewska jest lekarzem z powołania, kompetentna i bardzo zaangażowana w wykonywaną pracę. Gdy przybyłem na Banacha z diagnozą białaczki, pani dr Paluszewska o godz. 23 00 przyjechała z domu na konsultacje w sprawie mojej choroby (po rozmowie telefonicznej lekarza dyżurn. ). Na podstawie morfologii i oceny mojego stanu zdrowia zdiagnozowała bezbłędnie ostrą białaczkę promielocytową (potwierdziło tę diagnozę późniejsze badanie szpiku), zostałem przyjęty do Kliniki Hematologii. Jestem bardzo wdzięczny ...

Pani Doktor uratowała życie mojego syna Pawła. Jest wspaniałym oddanym lekarzem. Polecam z całego serca. Dziękuję Pani Profesor

W 2009 trafiłam z fatalnymi wynikami na konsultację do tego lekarza. Kazał mi następnego dnia zgłosić się na oddział do szpitala, gdzie zrobił mi wszystkie badania. Przez miesiąc co kilka dni przyjeżdżałam na leczenie, ale moje wyniki bardzo się poprawiły. Ten lekarz, mimo że byłam zwykłą pancjentką z NFZu był niezwykle ciepły, życzliwy, pocieszający, cierpliwie wyjaśnił mi wszelkie procedury i najważniejsze wyleczył moją krew. Choć biopsja, którą robił, bolała okrutnie. ...

Nie mogę się zgodzić z p.porzednikiem.Bylam u profesora 8 lat temu(mam chłoniaka ,nieziarniczny,rozlany z zajęciem DlBCL,po trepanacji i chemii i radio w 2010r.)Lekarz prowadząca chciała mi usunąć węzły pod pachą,byłam u profesora na konsultacji,niestety nie posłuchałam Go i pozwoliłam usunąć,nie było żadnych zmian,a cierpię z bólu po usunięciu do dzisiaj,teraz żałuję,że nie posłuchałam największego autorytety.Profesor jest w 200proc.kompetentna osobą,do tego konkretny i przemiły.Dziekuje,profesorze,że służysz ludziom!!!

Właśnie przeczytałam opinie sprzed kilku lat i niestety nic się nie zmieniło. Pani doktor łaskawie wysłuchała dlaczego przyszłam z dzieckiem na konsultację po czym dała do zrozumienia że problem z którym przyszlam jest nijaki. Podałam wyniki badań po czym nawet nie powiedziała nic o nich. Dziecko zbadała asystentka a Pani doktor siedziała tyłem z nosem w komputerze. Zimna, małe zainteresowanie pacjentem. Daję 3 gwiazdki we większości kategorii

Pani Profesor Jackowska prowadzi moje dziecko od 4 lat. Juz na pierwszej wizycie skierowala nas na wizyty prywatne, poniewaz w placowce, w ktorej mielismy oplacony przez fimrę abonament, jak sama to ujeła "za mało jej płacą". Kazda wizyta to koszt 200 zl. U nas wygladalo to tak, wizyta, 200 zl, skierowanie do szpitala na podstawowe badani krwi, wyniki i kolejna wizyta, niby kontrolna, oczywiscie za 200 zl w gabinecie prywatnym. ...

Tragedia - krzyczy na pacjenta, nie wypisuje leków w odpowiedniej dawce, nie kieruje na badania, na które powinna skierować. Bardzo bardzo bardzo odradzam!!!!!! To ta sytuacja, w której lekarz okazuje się gorszy od choroby.

Rozpoczęło się dobrze odczytaniem wyników badań a zakończyło bez diagnozy, praktycznie bez porady i bez sensu. Lekarz miły, ale nic poza tym. Ostatecznie mąż skończył na oddziale hematologii, co pan doktor nam odradzał i odsyłał w tak poważnym stanie do lekarza pierwszego kontaktu. Niestety nie mogę polecić tego lekarza.

Zdecydowania odradzam każdemu leczenie u tej pani doktor. Nie wykazuje się ona nawet minimalnym poziomem empatii ani dla samego chorego ani dla członków rodziny chorego. Całkowity brak komunikacji w trakcie leczenia szpitalnego. Brak informowania o rezultatach leczenia chemioterapią, o wynikach badań, nawet tych bardzo skomplikowanych. Całkowita oziembłość w stosunku do rodziny chorego, który zmarł na jej oddziale w szpitalu Lux Med.

Okropny lekarz i osoba. Zdecydowanie nie polecam leczenia u niej. Skłócona, niekompetentna, ciągle popełnia błędy. Nie odpowiada normalnie na pytania pacjenta, przerywa. Po wizycie u niej niepokój tylko wzrasta, choć lekarz powinien udzielać odpowiedzi na pytania i uspokajać osobę, która kompletnie nic nie wie!

W maju 2015 roku robiłem badania okresowe w pracy. Wyniki badań krwi odebrałem razem ze skierowaniem do szpitala. Skierowanie wystawił lekarz internista z przychodni, która badania przeprowadzała. Z wynikami zgłosiłem się do Instytutu Hematologii i Transfuzjologii. I tu miałem wątpliwą przyjemność trafić na panią doktor. Trudno stwierdzić, by rozmowa z nią do przyjemnych należała. Generalnie usłyszałem, że niepotrzebnie jej zawracam głowę. Może i wizyta u hematologa byłaby wskazana, ale ona ...