lekarz Janina Więcław

Trafiłam do Pani doktor na nocnej opiece z silnym, nieustępliwym bólem głowy. Pani doktor miała do mnie pretensje, że nie mam przy sobie aktualnych badań krwi, prześwietlenia etc. Znajomość dziedzin medycznych sięga dna, dla Pani doktor fizjoterapeuta równa się masażysta. Po dwukrotnym dotknięciu mnie po odcinki szyjnym kręgosłupa stwierdziła, że mam osteofity, których nota bene nie można "wymacać", są one widoczne jedynie na prześwietleniu. Poza tym zostało mi wywróżone, że mam za mało białych krwinek jak i żelaza - bez żadnych badań, po prostu wyczytane z oczu.. Pani doktor ostatecznie ...

Trafiłam do Pani doktor na nocnej opiece z silnym, nieustępliwym bólem głowy. Pani doktor miała do mnie pretensje, że nie mam przy sobie aktualnych badań krwi, prześwietlenia etc. Znajomość dziedzin medycznych sięga dna, dla Pani doktor fizjoterapeuta równa się masażysta. Po dwukrotnym dotknięciu mnie po odcinki szyjnym kręgosłupa stwierdziła, że mam osteofity, których nota bene nie można "wymacać", są one widoczne jedynie na prześwietleniu. Poza tym zostało mi wywróżone, że mam za mało białych krwinek jak i żelaza - bez żadnych badań, po prostu wyczytane z oczu.. Pani doktor ostatecznie zaleciła 2 zastrzyki leków przeciwbólowych, które nic nie dały oraz poleciła spać na ręczniku zwiniętym w wałek. Nie zostały wykonane żadne badania, chciażby TK czy prześwietlenie. Nie polecam!

Wczoraj byłem na opiece świątecznej i nocnej u tej Pani z silnym bólem kręgosłupa. Pani w pierwszych słowach odrazu rzuciła się do mnie przez telefon ani się nie przedstawiła ani nic i odrazu z atakiem rozmowa z nią to tak jakby do ściany. Zwijający się z bólu usłyszałem że mam zjeść ketonal lub inne lekki przeciw bólowe z apteki gdyż ja byłem na lekach typowo na kręgosłup silnych i mi nie pomagało a ona mi powi żebym zjadł apap, każdy kto miał problem z kręgosłupem wie że oprócz zastrzyku nic ...

Wczoraj byłem na opiece świątecznej i nocnej u tej Pani z silnym bólem kręgosłupa. Pani w pierwszych słowach odrazu rzuciła się do mnie przez telefon ani się nie przedstawiła ani nic i odrazu z atakiem rozmowa z nią to tak jakby do ściany. Zwijający się z bólu usłyszałem że mam zjeść ketonal lub inne lekki przeciw bólowe z apteki gdyż ja byłem na lekach typowo na kręgosłup silnych i mi nie pomagało a ona mi powi żebym zjadł apap, każdy kto miał problem z kręgosłupem wie że oprócz zastrzyku nic nie jest wstanie przytłumić tego bólu. Zwijający się pod przychodnia nie zostałem przyjęty bo pani powiedziała że jest covid. Masakra czy w tym kraju płacąc podatki mamy cierpieć bo pani doktor się nie chce nic robić. Ponadto jest nie miłą , arogancką osoba nie nadająca się na lekarza. Nie polecam żadnej osobie kontaktu z tą lekarka.

Ta Pani doktor to jakieś nieporozumienie! Uciekać jak najdalej jeśli chcecie być zdrowi!!!!! Na nocnej opiece w szpitalu górniczym, zrownala mnie z ziemią po co przyszłam do niej A nie poszłam do rodzinnego. Tłumaczenia na nic, w ogóle miałam wrażenie jakby była pod wpływem czegoś. Od dwóch dni miałam wysoką gorączkę, bardzo paskudny kaszel i mega źle się czułam. Wszystkie domowe sposoby nie dawały rady, więc w końcu wieczorem, stwierdziłam że nie przeżyje tej nocy, idę do lekarza. No i poszłam no i żałuję. Stwierdziła że nic mi nie ma, ...

Ta Pani doktor to jakieś nieporozumienie! Uciekać jak najdalej jeśli chcecie być zdrowi!!!!! Na nocnej opiece w szpitalu górniczym, zrownala mnie z ziemią po co przyszłam do niej A nie poszłam do rodzinnego. Tłumaczenia na nic, w ogóle miałam wrażenie jakby była pod wpływem czegoś. Od dwóch dni miałam wysoką gorączkę, bardzo paskudny kaszel i mega źle się czułam. Wszystkie domowe sposoby nie dawały rady, więc w końcu wieczorem, stwierdziłam że nie przeżyje tej nocy, idę do lekarza. No i poszłam no i żałuję. Stwierdziła że nic mi nie ma, jestem uczulona na kota i już. Jakaś wróżka, z gardła mojego wywrozyla alergie na kota . Totalne nieporozumienie.

Trafilam do Pani doktor w niedziele z zatokami i ostrym kaszlem, Pani doktor stwierdzila ta sama przypadlosc co pacjentce przedemna tj opryszczka na drogach oddechowych insunujac mi ze to z alergii i mam zrobic badania nastepnego dnia a dzis dostane 2 zastrzyki odczulajace, odmowilam. Natepnego dnia poszlam do mojego lelarza rodzinnego i stwierdzil zatoki a nie zadna alergia. Nie polecam Pani doktor probuje wciasnac kazdemu pacjentowi jakas chorobe dac zastrzyk i wyslac do rodzinnego tylko zeby miec spokoj

Trafilam do Pani doktor w niedziele z zatokami i ostrym kaszlem, Pani doktor stwierdzila ta sama przypadlosc co pacjentce przedemna tj opryszczka na drogach oddechowych insunujac mi ze to z alergii i mam zrobic badania nastepnego dnia a dzis dostane 2 zastrzyki odczulajace, odmowilam. Natepnego dnia poszlam do mojego lelarza rodzinnego i stwierdzil zatoki a nie zadna alergia. Nie polecam Pani doktor probuje wciasnac kazdemu pacjentowi jakas chorobe dac zastrzyk i wyslac do rodzinnego tylko zeby miec spokoj

Poniżej poziomu godności ludzkiej, nie wiem jak ktoś taki może być lekarzem! Nie dałabym uprawnień do leczenia zwierząt bo było by mi ich szkoda A co dopiero ludzi!

Poniżej poziomu godności ludzkiej, nie wiem jak ktoś taki może być lekarzem! Nie dałabym uprawnień do leczenia zwierząt bo było by mi ich szkoda A co dopiero ludzi!

Na izbie przyjęć lekarka nie kompetentna Janina Więcław.Po zbadaniu wypuściła pacjenta z bólem brzucha do domu z lekami rozkurczowymi.Brat na drugi dzień poszedł do lekarza rodzinnego i dostał skierowanie do szpitala gdyż okazało się że ma zapalenie wyrostka. Nie polecam tej lekarki|||||||||||||||||||||||||||

Na izbie przyjęć lekarka nie kompetentna Janina Więcław.Po zbadaniu wypuściła pacjenta z bólem brzucha do domu z lekami rozkurczowymi.Brat na drugi dzień poszedł do lekarza rodzinnego i dostał skierowanie do szpitala gdyż okazało się że ma zapalenie wyrostka. Nie polecam tej lekarki|||||||||||||||||||||||||||

Dramat, lekarz odmawia osłuchania pacjenta z infekcją dróg oddechowych. Tłumaczy to tym, że może to zrobić 24 godziny po skończeniu antybiotykoterapii! Na podstawie czasu utrzymywania się objawów wymyśla wimaginowane choroby. Nie życzę nikomu kontaktu z tą osobą

Dramat, lekarz odmawia osłuchania pacjenta z infekcją dróg oddechowych. Tłumaczy to tym, że może to zrobić 24 godziny po skończeniu antybiotykoterapii! Na podstawie czasu utrzymywania się objawów wymyśla wimaginowane choroby. Nie życzę nikomu kontaktu z tą osobą