dr n. med. Krzysztof Kucia

Psychiatra

Liczba opinii: 29
Średnia ocen:2,7/5
Opinie:29
Zaufanie do kompetencji
2,8
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,6
Poświęcony czas
2,7
Kompleksowość podejścia
2,6
Uprzejmość
2,7
Godny polecenia
2,7
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

ODRADZAM Skupiony wyłacznie na swojej karierze i pieniądzach. Wizyty coraz droższe i krótsze. Całkowity brak zainteresowania problemami pacjenta. Zarozumiały i niegrzeczny za coraz większe pieniądze.

ODRADZAM Skupiony wyłacznie na swojej karierze i pieniądzach. Wizyty coraz droższe i krótsze. Całkowity brak zainteresowania problemami pacjenta. Zarozumiały i niegrzeczny za coraz większe pieniądze.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Że jest gburem i zarozumialcem to nieważne najgorsze najgorsze że pacjenta nie uważa za człowieka któremu winien służyć pomocą lekarską ale za materiał doświadczalny dzięki któremu robi karierę a także a może przede wszystkim kasę na wizytach prywatnych nie usiłuje nawet się wysilać aby coś zaradzić podejrzewam że ma małą wiedzę i doświadczenie bo gdzież miałby je zdobyć kiedy na oddziale zamkniętym wysługuje się młodymi lekarzami bez doświadczenia notabene zmieniającymi się jak w kalejdoskopie zachowuje się jakby brzydził się ludzi chorych psychicznie ale ich pieniądze mu nie cuchną brak słów ...

Że jest gburem i zarozumialcem to nieważne najgorsze najgorsze że pacjenta nie uważa za człowieka któremu winien służyć pomocą lekarską ale za materiał doświadczalny dzięki któremu robi karierę a także a może przede wszystkim kasę na wizytach prywatnych nie usiłuje nawet się wysilać aby coś zaradzić podejrzewam że ma małą wiedzę i doświadczenie bo gdzież miałby je zdobyć kiedy na oddziale zamkniętym wysługuje się młodymi lekarzami bez doświadczenia notabene zmieniającymi się jak w kalejdoskopie zachowuje się jakby brzydził się ludzi chorych psychicznie ale ich pieniądze mu nie cuchną brak słów oburzenia i pogardy i to nie tylko dla niego ale też dla wypindrzonych i zarozumiałych pielęgniarek a nawet ich szefowej Krupki -Matuszczyk nieodpowiedzialna niesłowna aby tylko była kasa za wizytę prywatną co dalej nie obchodzi ją to zawód lekarza do czegoś jednak zobowiązuje tych ludzi nie można nazwać lekarzami to karierowicze bez zasad ,moralności i zwykłej ludzkiej przyzwoitości chciwi i zarozumiali oby więcej nie krzywdzili ludzi

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

ZACZNE OD RAZU: NIE TYLKO NIE POLECAM ALE NIE WYKLUCZONE, ZE ZAFUNDUJĘ MU SPRAWE W SĄDZIE !!! PO KOLEI. Trafiłem na ten oddział po ciężkim wypadku, ze względu na uzależnienie od Nitrazepamu. Mam poważny zawód i poważne osiągnięcia co za chwilę okaże się nie jest bez znaczenia. Jaśnie Pan dr nie zaszcycił mnie ani razu rozmową w trakcie mojego pobytu (ok. m-ca), z wyjatkiem gdy poszedłem po opuszczeniu tego przybytku na skargę do pani Profesor. Na poczatka wział mnie na rozmowę młody wesołkowaty Paweł X (nazwiska nie znam). Zaczął dopytywac ...

ZACZNE OD RAZU: NIE TYLKO NIE POLECAM ALE NIE WYKLUCZONE, ZE ZAFUNDUJĘ MU SPRAWE W SĄDZIE !!! PO KOLEI.
Trafiłem na ten oddział po ciężkim wypadku, ze względu na uzależnienie od Nitrazepamu. Mam poważny zawód i poważne osiągnięcia co za chwilę okaże się nie jest bez znaczenia.
Jaśnie Pan dr nie zaszcycił mnie ani razu rozmową w trakcie mojego pobytu (ok. m-ca), z wyjatkiem gdy poszedłem po opuszczeniu tego przybytku na skargę do pani Profesor. Na poczatka wział mnie na rozmowę młody wesołkowaty Paweł X (nazwiska nie znam). Zaczął dopytywac o pewne sprawy, co normalne, potraktowałem młodzieńca mimo swego wieku i pozycji zawodowej poważnie (mam 55 lat), z pełnym zaufaniem. Oczywiście doszło do zwierzeń, bo każdy kto tam trafia np. z depresją (pomijam cięzkie choroby) ma jakieś przejscia. Potraktowałem go jak lekarza, księdza na spowiedzi i prosiłem o zatrzymanie pewnych faktów do wyłącznej, nieformalnej wiedzy, z wielu powodów, np. zawodowych. Okazało się, ze nie wysłuchał mnie |(oni tak cięzko i dużo tam pracują jak zauważyliście hahaha), tym samym nie zrozumiał istoty sprawy, np. na temat roli alkoholu w moim zyciu - nie byłem i nie jestem alkoholikiem ale miałem problemy i zdarzało mi sie go nadużyć. To normalne w sytuacjach kryzysowych mężczyzn, ale tego już lekarz Paweł X nie zechciał wysłuchiwać - po co więc w ogóle cała rozmowa? Czułem się jak zrobiony w balona. Podkreślam - zastrzegłem w kilku momentach, ze mówię o czyms nieformalnie z zachowaniem absolutnej tajemnicy. Dr. Kuci przy tym nie było, jako sie rzekło nie zaszczycił mnie ani razu rozmowa jako mimo lekkiego epizodu depresyjnego rozmową. Dowiedział sie jedynie co Paweł X (wesołkowaty młodzieniaszek) przekazał mu niczym w zabawie w głuchy telefon. I czym sie to skończyło? Tym czym musiało. Katastrofalna dla mnie i niezgodną z prawda epikryzą!!!! Efekty już odczuwam, ujawniono dane poufne, sądze się ze wspólnikiem który zniszczył mi wartościowa firmę. I ta epikryza załatwiła mnie całkowicie, mimo, ze sprawe miałem wygrana a szło o setki tysięcy złotych doktorze Kucia. Zarzut 1) jak ujawniono dane poufne i komu, ze adwokat przestepcy miał je? 2) Kłamliwe dane w epikryzie, w najlepszym razie półprawdy bo przeciez Paweł X nie miał czasu wysłuchać całości ważnej sprawy, wybrał z części to co mu pasowało. A Kucia przetworzył to na swoje kopyto. SPRAWE W SĄDZIE PRZEGRAŁEM!!!Gdzie tajemnica lekarska? Gdzie rzetelność wywiadu medycznego? Czy mam teraz sądzic Kucię lub szpital o kilkaset tysięcy odszkodowania? Zadecyduje mój adwokat.
Jesli macie poważna pracę lub sprawe w sądzie to uważajcie co im mówicie!!!! Czy tak należy przestrzegac przed lekarzem, oddziałem? Wnioski wyciągnijcie sami. Ostrzegam po swoim katastrofalnym doświadczeniu po którym mam ochotę strzelić sobie w łeb, bo przez Kucie sytuacja zyciowa tak bardzo mi się skomplikowała. Nie wspomnę o durnych testach psychologicznych, z których wyszło, ze jestem narcyzem. Wrazenie narcyza robiła na mnie psycholożka. Nie brała pod uwage, że piszę te ponad 500 odpowiedzi w stanie neuropatii czyli bardzo silnego bólu, nie mogąc długo siedziec, pomijając, ze nie traktuję psychologii jako nauki. jestem scisłowcem, informatykiem i wiem co sądzić o tych wszystkich testach. Więcej dowiedziałaby się gdyby rzetelnie porozmawiała ze mną. Ale oni wszyscy przyjęli założenie, że kłamię i generowali swoje hipotezy, które brali za fakty bez dowodów!!! I tak stworzyli epikryze, która załatwiła mnie w sadzie na amen. Jeszcze raz powtarzam, jak trafiła moja drobna choroba z która trafiłem a wyszedłem z paskudną epikryza do wiedzy przeciwnika w sądzie???? Jest tajemnica lekarska czy jej nie ma do cholery??? Może Kucia odpowie na to pytanie w sądzie. Nie wiem skąd przyjechał do Katowic, ale czy słyszał o śląskim etosie pracy??? Moze niech opuści ten szpital, najlepiej Katowice.

WięcejMniej
1,2/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Uwaga!!!Uwaga!!!Uwaga!!!Nie idźcie do tego "lekarza" za żadne skarby! Zafunduje Wam chemiczną, albo elektrowstrząsową lobotomię. To indywiduum człowiekiem ciężko nazwać, a co dopiero lekarzem. Traktuje pacjenta jak królika doświadczalnego. Niech mnie do sądu poda. Czekam

Uwaga!!!Uwaga!!!Uwaga!!!Nie idźcie do tego "lekarza" za żadne skarby! Zafunduje Wam chemiczną, albo elektrowstrząsową lobotomię. To indywiduum człowiekiem ciężko nazwać, a co dopiero lekarzem. Traktuje pacjenta jak królika doświadczalnego. Niech mnie do sądu poda. Czekam

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Zdecydowanie nie polecam tego lekarza, jeśli chodzi o leczenie publiczne, może lecząc prywatnie przynajmniej jest uprzejmy.

Zdecydowanie nie polecam tego lekarza, jeśli chodzi o leczenie publiczne, może lecząc prywatnie przynajmniej jest uprzejmy.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Gbur, bez ogłady, pacjentowi na oddziale nie poświęca dość czasu, opiera się na informacjach z drugiej ręki. ABSOLUTNIE ODRADZAM!!

Gbur, bez ogłady, pacjentowi na oddziale nie poświęca dość czasu, opiera się na informacjach z drugiej ręki. ABSOLUTNIE ODRADZAM!!

1,5/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Jest zarozumiały i często bywa niemiły. Pacjent nie tylko potrzebuje tabletek ale potrzebuje również odrobiny zrozumienia. Niestety tego ostatniego nie znajdzie w gabinecie pana doktora

Jest zarozumiały i często bywa niemiły. Pacjent nie tylko potrzebuje tabletek ale potrzebuje również odrobiny zrozumienia. Niestety tego ostatniego nie znajdzie w gabinecie pana doktora

4,8/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Pana doktora mogę wszystkim polecić z czystym sumieniem. Jest wyjątkowo kompetentny i godny zaufania. Rozumie problemy drugiego człowieka.

Pana doktora mogę wszystkim polecić z czystym sumieniem. Jest wyjątkowo kompetentny i godny zaufania. Rozumie problemy drugiego człowieka.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Fałszywy gbur, ktoremu zależy tylko a kasie. Nic nie pomoze. Każda kolejna wizyta to rownia pochyla - zero empatii. I ten czlowiek podobno ma zostac niedługo docentem? Włos sie na głowie jezy...

Fałszywy gbur, ktoremu zależy tylko a kasie. Nic nie pomoze. Każda kolejna wizyta to rownia pochyla - zero empatii. I ten czlowiek podobno ma zostac niedługo docentem? Włos sie na głowie jezy...

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Gbur, nie interesuje się pacjentem jednym słowem ma w dupie pacjenta chodzi mu tylko o pieniądze z wizyt które sukcesywnie zwiększa bo mu za mało, nie zapisuje żadnych nowych leków na wizycie prywatnej pomimo uskarżania się na problemy. Udaje miłego, kompetentnego itd., a wprawdzie jest inny np. wychodzi na jaw jak już mu się nie płaci i chce się porozmawiać w tym jego oddziale zamkniętym, w którym jest ordynatorem o pacjencie to robi z siebie idiotę i ucieka nie patrząc się na rodzinę pacjenta pod pretekstem, że on teraz gdzieś ...

Gbur, nie interesuje się pacjentem jednym słowem ma w dupie pacjenta chodzi mu tylko o pieniądze z wizyt które sukcesywnie zwiększa bo mu za mało, nie zapisuje żadnych nowych leków na wizycie prywatnej pomimo uskarżania się na problemy. Udaje miłego, kompetentnego itd., a wprawdzie jest inny np. wychodzi na jaw jak już mu się nie płaci i chce się porozmawiać w tym jego oddziale zamkniętym, w którym jest ordynatorem o pacjencie to robi z siebie idiotę i ucieka nie patrząc się na rodzinę pacjenta pod pretekstem, że on teraz gdzieś idzie i nie ma czasu na rozmowę, a poza tym naskakuje wraz ze swoją ekipą i cudownie nie odpowiedzialną, fałszywą, dwulicową i nie kompetentną panią profesor na rodzinę pacjenta, że jest odpowiedzialna za stan chorego zamiast działać i robić wszystko, żeby pomóc choremu,w tym oddziale wypisują też pacjenta z tym co przyszedł a nawet w gorszym stanie po dodaniu nie odpowiedniej tabletki. A teraz siedzę w domu mam olbrzymi lęk i źle się czuję

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat