Maciej Barczentewicz

Ginekolog położnik

Liczba opinii: 13
Średnia ocen:3,2/5
Opinie:13
Zaufanie do kompetencji
3,2
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,4
Poświęcony czas
3,5
Kompleksowość podejścia
3,2
Uprzejmość
3,2
Godny polecenia
2,8
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
2,2/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
2,0

Moja przygoda z naprotechnologią skończyła się już bardzo dawno temu na szczęście, na nieszczęście zmarnowałam kilka lat, rozregulował mnie hormonalnie totalnie, zwiększając ciągle dawkę estrogenów, jak nie było efektów leczenia, czyli ciąży. Przez kilka kolejnych lat próbowałam doprowadzić organizm do równowagi, nie chce już opisywać, co się ze mną działo po przestymulowaniu, bo nie chce do tego wracać. Ceny usług kosmos, zero empatii - często powtarzał, że wyniki ok wszystko ok, ale głowa Pani do wymiany, niby żartobliwie, ale nieprzyjemnie było słuchać takich komentarzy, naprotechnologia - wielka ściema i naciąganie ...

Moja przygoda z naprotechnologią skończyła się już bardzo dawno temu na szczęście, na nieszczęście zmarnowałam kilka lat, rozregulował mnie hormonalnie totalnie, zwiększając ciągle dawkę estrogenów, jak nie było efektów leczenia, czyli ciąży. Przez kilka kolejnych lat próbowałam doprowadzić organizm do równowagi, nie chce już opisywać, co się ze mną działo po przestymulowaniu, bo nie chce do tego wracać. Ceny usług kosmos, zero empatii - często powtarzał, że wyniki ok wszystko ok, ale głowa Pani do wymiany, niby żartobliwie, ale nieprzyjemnie było słuchać takich komentarzy, naprotechnologia - wielka ściema i naciąganie ludzi!

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Trafiłam do Dr Barczentewicza na podatawie dobrych komentarzy w internecie po niecałym roku nieudanych starań o dziecko. Mam nadzieje ze mój komentarz rowniez komuś się przyda. Jestem bardzo zadowolona z wizyt u Pana doktora, wizyty były długie i wnikliwe. Co najważniejsze doktor chciał znaleźć przyczynę nieudanych starań. Na pierwszej wizycie dostałam bardzo dużo badań do zrobienia, co było bardzo ważne, zaś poprzedni lekarz twierdził ze nie są konieczne. Dzięki badaniom doktor Barczentewicz mógł wykluczyć chorobę, badz znaleźć przyczynę. Wszystkie wyniki notował w komputerze. Ze względu na odległość cześć badań mogłam ...

Trafiłam do Dr Barczentewicza na podatawie dobrych komentarzy w internecie po niecałym roku nieudanych starań o dziecko. Mam nadzieje ze mój komentarz rowniez komuś się przyda. Jestem bardzo zadowolona z wizyt u Pana doktora, wizyty były długie i wnikliwe. Co najważniejsze doktor chciał znaleźć przyczynę nieudanych starań. Na pierwszej wizycie dostałam bardzo dużo badań do zrobienia, co było bardzo ważne, zaś poprzedni lekarz twierdził ze nie są konieczne. Dzięki badaniom doktor Barczentewicz mógł wykluczyć chorobę, badz znaleźć przyczynę. Wszystkie wyniki notował w komputerze. Ze względu na odległość cześć badań mogłam z doktorem konsultować mailowo i być w stałym kontakcie, co bylo dla mnie bardzo ważne. Finalnie udało się zajść w ciąże, po kilku miesiącach prowadzenia przez doktora. Doktor na początku ciąży rowniez mnie zbadał, przepisał leki oraz zlecał badania, przez co czułam się bardzo zaopiekowana. Obecnie rowniez mam kontakt z doktorem, jeśli chce coś skonsultować, jednak na wizyty USG już chodzę lokalnie. Bardzo dziękuje i jestem wdzięczna doktorowi Barczentewiczowi, za prowadzenie i leczenie, którego skutkiem jest ciąża.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Polecam bardzo.Byłam pacjentką doktora Barczentewicza niemal 14 lat temu. Dzięki Jego wiedzy urodziłam zdrowe dziecko w odpowiednim terminie. Słysząc o moich problemach w pierwszej ciąży zlecił skontrolowanie progesteronu, dostosowałam się do Jego zaleceń. Zmieniłam miejsce zamieszkania i lekarza..nowy lekarz miał inne podejście.Trzecie dziecko urodziło się w 33 tygodniu ciąży.Na szczęście rozwija się prawidłowo. Przypuszczam, że gdybym była pod opieką dr Barczentewicza stres związany z niespodziewanym porodem byłby zminimalizowany. Kompetencje, poczucie bezpieczeństwa, spokojna atmosfera i życzliwość.ps.rzeczywiście używał telefonu podczas wizyty :-), pamiętam bo ucięli sobie z mężem pogawędkę na ten temat. ...

Polecam bardzo.Byłam pacjentką doktora Barczentewicza niemal 14 lat temu. Dzięki Jego wiedzy urodziłam zdrowe dziecko w odpowiednim terminie. Słysząc o moich problemach w pierwszej ciąży zlecił skontrolowanie progesteronu, dostosowałam się do Jego zaleceń. Zmieniłam miejsce zamieszkania i lekarza..nowy lekarz miał inne podejście.Trzecie dziecko urodziło się w 33 tygodniu ciąży.Na szczęście rozwija się prawidłowo. Przypuszczam, że gdybym była pod opieką dr Barczentewicza stres związany z niespodziewanym porodem byłby zminimalizowany. Kompetencje, poczucie bezpieczeństwa, spokojna atmosfera i życzliwość.ps.rzeczywiście używał telefonu podczas wizyty :-), pamiętam bo ucięli sobie z mężem pogawędkę na ten temat. Nigdy nie podziękowałam Panu Doktorowi za pomoc co niniejszym czynię.

WięcejMniej
1,5/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Dupa nie lekarz. Wyciąga pieniądze od zdesperowanych par. Zleca zbędne i bardzo drogie wizyty u trenerek naprotechnologi które mają na celu tylko i wyłącznie nabicie kasy jemu podobnym. Podczas wizyty korzysta z telefonu. Zleca badania wszystkich hormonów w tym samym dniu cyklu zamiast w odpowiednim dla danego hormonu. Naciąga na badania na nietolerancję pokarmowe tylko po to żeby wyciągnąć więcej kasy bo oczywiście dietę trza zamówić u jego dietetyków, którzy podchodzą do pacjenta lekceważąco. Obiecują, że plan diety bd do końca tygodnia a po 2 tyg czekania trzeba się upominać. ...

Dupa nie lekarz. Wyciąga pieniądze od zdesperowanych par. Zleca zbędne i bardzo drogie wizyty u trenerek naprotechnologi które mają na celu tylko i wyłącznie nabicie kasy jemu podobnym. Podczas wizyty korzysta z telefonu. Zleca badania wszystkich hormonów w tym samym dniu cyklu zamiast w odpowiednim dla danego hormonu. Naciąga na badania na nietolerancję pokarmowe tylko po to żeby wyciągnąć więcej kasy bo oczywiście dietę trza zamówić u jego dietetyków, którzy podchodzą do pacjenta lekceważąco. Obiecują, że plan diety bd do końca tygodnia a po 2 tyg czekania trzeba się upominać. Na poczekaniu wymyślają wymówkę po czym na szybko coś tam napiszą i uwaga dieta zawiera produkty na które masz nietolerancję!!! Najgorsze, że jako ginekolog bierze się za leczenie np tarczycy, która w akurat u mnie była w porządku a dzięki leczeniu przez tego katechetę miałam miesiączki co 2 tygodnie. Przyszłam z cyklami bardzo regularnymi i płodnymi a dzięki jego leczeniu straciłam rok. Katecheta specjalizujący się w wyciąganiu kasy od pacjenta. NIE POLECAM!!!

WięcejMniej
1,8/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Jeśli ktoś chce wyregulować cykl to może i coś zaradzi, przy większych problemach jest bezradny. Wszystkich ostatecznie leczy tak samo szczepienia i accofil. Leczenie trwa dwa trzy lata i kończy się ciąża w kilku przypadkach? Super, ale prawda jest taka że u wielu ciąża trafi się prędzej czy później... Ja spotkałam w przychodni może ze dwa razy kobietę w ciąży, to też daje do myślenia. Doktor cieszył się że wyregulował mi cykl i mam normalne owulację nawet bez stymulacji.. Problem w tym że jak do niego trafiłam miałam regularny cykl ...

Jeśli ktoś chce wyregulować cykl to może i coś zaradzi, przy większych problemach jest bezradny. Wszystkich ostatecznie leczy tak samo szczepienia i accofil. Leczenie trwa dwa trzy lata i kończy się ciąża w kilku przypadkach? Super, ale prawda jest taka że u wielu ciąża trafi się prędzej czy później... Ja spotkałam w przychodni może ze dwa razy kobietę w ciąży, to też daje do myślenia. Doktor cieszył się że wyregulował mi cykl i mam normalne owulację nawet bez stymulacji..
Problem w tym że jak do niego trafiłam miałam regularny cykl i owulację jak w zegarku...Faszerowalam się tym jego accofilem co oczywiście nic nie dało, na pytanie co jeszcze można zrobić powiedział że nic więcej tylko to jest problemem i mam brać do skutku...Acha części badań ktore moglyby coś wnieść w ogóle nie zleca np AMH oraz genetyka. Spotkania z doktorem to jak lekcja katechezy. Wierzącym polecam zdrowo się odżywiać i uprawiać sport i na to samo wyjdzie

WięcejMniej
2,7/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
3,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
1,0

Minusy(przed plusami bo moim zdaniem przeważają): 1. Nie zalecił badania usg piersi przed podaniem hormonów. Badał jedynie palpacyjnie. Nawet nie wiem czy w odpowiednim dniu cuklu. U innego lekarza dowiedzialam się na pierwszej wizycie(!), że TRZEBA zrobić usg piersi! Zrobiłam. I po 3 latach leczenia u pana doktora okazało się, że jest tam coś nie tak. Gdybym nie poszła do innego lekarza nadal bym nie wiedziała, pan doktor nie poinformował mnie o takich "wadach" leczenia hormonalnego. 2. Zalecił badanie KIRów w Krakowie za grubą kasę i szczepienie w Krakowie na ...

Minusy(przed plusami bo moim zdaniem przeważają):
1. Nie zalecił badania usg piersi przed podaniem hormonów. Badał jedynie palpacyjnie. Nawet nie wiem czy w odpowiednim dniu cuklu. U innego lekarza dowiedzialam się na pierwszej wizycie(!), że TRZEBA zrobić usg piersi! Zrobiłam. I po 3 latach leczenia u pana doktora okazało się, że jest tam coś nie tak. Gdybym nie poszła do innego lekarza nadal bym nie wiedziała, pan doktor nie poinformował mnie o takich "wadach" leczenia hormonalnego.
2. Zalecił badanie KIRów w Krakowie za grubą kasę i szczepienie w Krakowie na jakieś przeciwciała męża, również za grubą kasę(+dojazdy,noclegi), które nic nie dało. Moze innym pomaga(nie wiem) ale u mnie nie. Teraz już wiem, że po prostu u mnie jest inna przyczyna problemów zdrowotnych, więc tych szczepień teraz już bym nie robiła. Ale pan doktor zlecił bo może pomoże, ale niestety to ja wywaliłam kase w błoto.
3. Wizyty u pana doktora są drogie, nawet bardzo. Plus oczywiście koszty kart naprotechnologicznych, wizyt u instruktora naprotechnologii, co miesiąc zleca np usg cyklu, badanie hormonów w konkretnym dniu cyklu. Same te badania są rzeczywiście potrzebne ale tak praktycznie co miesiąc przez 3 lata?
4. Na koniec leczenia postawił diagnozę, którą znałam zanim do niego przyszłam, w sumie nic więcej się nie dowiedziałam, straciłam te 3 lata. Wg niego naprotechnologia rozwiązuje wszystkie problemy. Jestem przeciwna in vitro ale jak widać napro nie działa wszędzie.
5. Jestem wierząca ale rozmawianie o wątkach religijnych z lekarzem chyba mnie nie interesuje, nie jest on dla mnie autorytetem w tej kwestii jednak.
6. Moim zdaniem średnio słucha pacjentki.
7. Nie chciał słuchać o inseminacji(mimo, że to zgodne z wiarą katolicką). Nie ważne, że może mogłoby pomóc - panu doktorowi ta metoda nie pasuje.

Plusy:
1. Wizyty są długie, pan doktor odpowiada na wszystkie pytania, ale jak widać nie wszystko jednak powie(patrz leczenie hormonalne i usg piersi). Pewnie trzeba zadawac odpowiednie pytania lub doczytywać w necie.
2. Pan doktor ma podejscie bardziej holistyczne niż ginekolodzy z sieciówek, wie, że dieta jest ważna.
3. Na każdej wizycie są podejmowane kolejne kroki leczenia(mimo, że u mnie te kroki zawodziły). Nie ma tak, że płaci się za wizytę z usg 380zł, pan doktor zobaczy wyniki i tyle.

Na początku byłam nastawiona do pana doktora Barczentewicza bardzo pozytywnie, z czasem zapał malał. Straciłam u niego 3 lata, których już nie odzyskam. Nie mówiąc o kasie - ale to bym przebolała, gdyby leczenie przynosiło skutek. I te wieczne spotkania z(poniekąd bardzo miłą i przyjazną) instruktor naprotechnologii, których ja zacząłam unikać bo miałam już dość. Zalecam zastanowienie się przed wybraniem się do tego lekarza lub umówienie się na pierwszą wizyte, zapytanie o plan leczenia i przeanalizowanie go lub skonsultowanie z innym lekarzem. Lekarze to ludzie i popełniają błędy ale zwykle nie potrafią się do nich przyznać.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Jedyny ginekolog, który bardzo kompleksowo podchodzi do tematu zdrowia kobiety uwzględniając nawet jej styl życia i żywienie.

Jedyny ginekolog, który bardzo kompleksowo podchodzi do tematu zdrowia kobiety uwzględniając nawet jej styl życia i żywienie.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Lekarz z powołaniem. Wniósł nadzieję w nasze małżeństwo. Mamy poczucie, że w końcu pierwszy lekarz od 10 lat zajął się nami w 100%

Lekarz z powołaniem.
Wniósł nadzieję w nasze małżeństwo.
Mamy poczucie, że w końcu pierwszy lekarz od 10 lat zajął się nami w 100%

1,5/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Zakończyliśmy leczenie niepłodności u tego Pana. Cała ta naprotechnologia to jedna wielka ściema. Chyba, że ktoś ma bardzo dużo pieniędzy, a u dr Barczentewicza, który podobno jest taki ,,religijny'' bez grubej kasy w portfelu nic nie załatwisz. Koszt wizyty 300 zł i pytam się za co? przecież ten Pan nie jest żadnym profesorem. Nie wspomnę już o szeregu badań, które zleca i najlepiej robić je w jego przychodni. Kiedy pojechalismy z mężem na pierwszą wizytę i Pani w recepcji wystawiła rachunek to się przeraziliśmy, a jechaliśmy do niego z drugiego ...

Zakończyliśmy leczenie niepłodności u tego Pana. Cała ta naprotechnologia to jedna wielka ściema. Chyba, że ktoś ma bardzo dużo pieniędzy, a u dr Barczentewicza, który podobno jest taki ,,religijny'' bez grubej kasy w portfelu nic nie załatwisz. Koszt wizyty 300 zł i pytam się za co? przecież ten Pan nie jest żadnym profesorem. Nie wspomnę już o szeregu badań, które zleca i najlepiej robić je w jego przychodni. Kiedy pojechalismy z mężem na pierwszą wizytę i Pani w recepcji wystawiła rachunek to się przeraziliśmy, a jechaliśmy do niego z drugiego końca Polski. Zero skrupułów, dorabianie się na ludzkim nieszczęściu i zasłanianie tym, że on taki religijny, przeciwnik in vitro.Skasował nawet 50 zł za to, że podbił pięczątką zaświadczenie do mojego zakładu pracy, że byłam u niego na wizycie. Jak można za coś takiego wziąć pieniadze, jeszcze się z takim czymś nie spotkałam u żadnego lekarza, a przeszłam ich wielu. I te bezsensowne obserwacje śluzu u instuktorki, która również nieźle sobie liczy za spotkania i co spotaknie te same pytania w kółko. Rzecz jasna, że jeśli komuś pomógł tp będzie go chwalił, ale nam nie pomógł. 9 lat staramy się o dziecko i znowu czar o cudownej naprotechnologii prysł. Upierał się, że do zapłodnienie wystarczy jeden plemnik, a wszyscy pozostali lekarze, którzy widzieli wyniki nasienia mojego męża powiedzieli, że z takimi wynikami ciężko będzie zajść w ciążę, tylko on twierdził, że wyniki są niezłe, i że to na pewno ze mną jest coś nie tak.Obydwoje z mężem jesteśmy katolikami, ale ten Pan z religią i katolickim podejściem do drugiego człowieka ma niewiele wspólnego .

WięcejMniej
4,7/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
4,0

witam. Ja szczerze polecam pana doktora. Jestem po pierwsze wizycie i jestem bardzo zadowolona. Pan doktor jest bardzo miły, konkretny, dokładny zarówno w badaniu jak i w odpowiedziach na zadawane pytania. wizyta trwała 50 minut, miała ze sobą poprzednie badania i zostały mi zlecone jeszcze inne które oczywiście nie kosztowały mało ale z tym trzeba się pogodzić jeśli decydujemy się na leczenie prywatne. za całą wizytę zapłaciliśmy 1250 zł w tym: apteka ok 250, cytologia, wizyta i przygotowanie do badania nasienia męża 360 zł, badanie na nietolerancję pokarmową 400 zł ...

witam.
Ja szczerze polecam pana doktora. Jestem po pierwsze wizycie i jestem bardzo zadowolona. Pan doktor jest bardzo miły, konkretny, dokładny zarówno w badaniu jak i w odpowiedziach na zadawane pytania. wizyta trwała 50 minut, miała ze sobą poprzednie badania i zostały mi zlecone jeszcze inne które oczywiście nie kosztowały mało ale z tym trzeba się pogodzić jeśli decydujemy się na leczenie prywatne. za całą wizytę zapłaciliśmy 1250 zł w tym: apteka ok 250, cytologia, wizyta i przygotowanie do badania nasienia męża 360 zł, badanie na nietolerancję pokarmową 400 zł i pozostałe badania ok 300. wyszła dosyć spora kwota ale w porównaniu z inseminacja którą przeszłam i cały przygotowaniem do niej czyli zastrzyki, badania i wizyty 2500 zł to chyba nie jest dużo. przy inseminacji miał być to koszt 750 zł ale oczywiście lekarze mówią tylko podstawowy koszt samego zabiegu a o przygotowaniu do nie go już zapominają. ja jestem bardzo zadowolona z tej dziedziny i z Pana doktora - wieże w niego bo tylko on mi pozostał. POLECAM

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat