lekarz Małgorzata Wolińska

Poniżej jakiejkolwiek krytyki. Ktoś przy rejestracji jak to Pani doktor stwierdziła "dziewczyna nawet bez matury" źle zaznaczył godziny przyjmowania przez Panią doktor. Z racji że można umówić się online (przychodnia Gemelli) z takiej opcji właśnie skorzystałam. Przyszłam specjalnie przed czasem, poinformowano mnie że zostanę przyjęta. Pani Doktor razem z Panią Położna chodzą i krzyczą nawzajem. Pani Doktor powiedziała do Położnej, że jeżeli mam czas to mogę czekać, ona teraz nie ma czasu bo musi przepisać wyniki badań. Ani słowa nie powiedziały w moim kierunku, że taka sytuacja ma miejsce i ...

Poniżej jakiejkolwiek krytyki. Ktoś przy rejestracji jak to Pani doktor stwierdziła "dziewczyna nawet bez matury" źle zaznaczył godziny przyjmowania przez Panią doktor. Z racji że można umówić się online (przychodnia Gemelli) z takiej opcji właśnie skorzystałam. Przyszłam specjalnie przed czasem, poinformowano mnie że zostanę przyjęta. Pani Doktor razem z Panią Położna chodzą i krzyczą nawzajem. Pani Doktor powiedziała do Położnej, że jeżeli mam czas to mogę czekać, ona teraz nie ma czasu bo musi przepisać wyniki badań. Ani słowa nie powiedziały w moim kierunku, że taka sytuacja ma miejsce i ile mniej więcej będę musiała czekać.
Jak zwykle bez winy pacjenta to on obrywa najbardziej.
Poprzednia wizyta też nie należała do najmilszych - ale czego spodziewać się po NFZ... Jednak dziś to już przegięcie.
Myślę że to moja wizyta i nikomu nie życzę, aby tu trafił.

Wspaniały lekarz. Byłam jej pacjentką około 12 lat z przerwami ze względu na przeprowadzkę, prowadziła moje 3 ciąże i odebrała również porody. Komunikacja -krótko, zwięźle, na temat, bez paplania o rzeczach magicznych. Lekarz godny zaufania i polecenia

Wspaniały lekarz. Byłam jej pacjentką około 12 lat z przerwami ze względu na przeprowadzkę, prowadziła moje 3 ciąże i odebrała również porody. Komunikacja -krótko, zwięźle, na temat, bez paplania o rzeczach magicznych.
Lekarz godny zaufania i polecenia

Nie ufajcie tej kobiecie. Nie potrafi czytać usg. Przepisuje losowe leki. Nie potrafiła rozpoznać torbieli 5x7 cm, gdzie inni lekarze widzieli to na ksero usg. Nie polecam!

Nie ufajcie tej kobiecie. Nie potrafi czytać usg. Przepisuje losowe leki. Nie potrafiła rozpoznać torbieli 5x7 cm, gdzie inni lekarze widzieli to na ksero usg. Nie polecam!

Nie polecam to nie jest lekarz z powołania. Swoją prace traktuje jak przykry obowiązek a Pacjentki jak idiotki. Oby przeszła na emeryturę.

Nie polecam to nie jest lekarz z powołania. Swoją prace traktuje jak przykry obowiązek a Pacjentki jak idiotki. Oby przeszła na emeryturę.

To jakiś zart, nie wiem czy jest tak wypalona czy przychodzi do pracy za karę. Przyjmuje na Ujastku, odpowiada na pytanie zdawkowo i lekceważąco. Zero wyrozumienia, profesjonalizmu i pomocy. Nie oczekuje się od niej wiele jedynie badania które mi zlecono. Traktuje przedmiotowo i protekcjonalnie. Na informacje o bólu odpowiada: jest Pani w ciąży. Badanie usg trwało 30 sekund w nieprzyjemnej atmosferze. Bez informacji zwrotnej. Szczerze nie polecam nikomu.

To jakiś zart, nie wiem czy jest tak wypalona czy przychodzi do pracy za karę. Przyjmuje na Ujastku, odpowiada na pytanie zdawkowo i lekceważąco. Zero wyrozumienia, profesjonalizmu i pomocy. Nie oczekuje się od niej wiele jedynie badania które mi zlecono. Traktuje przedmiotowo i protekcjonalnie. Na informacje o bólu odpowiada: jest Pani w ciąży. Badanie usg trwało 30 sekund w nieprzyjemnej atmosferze. Bez informacji zwrotnej. Szczerze nie polecam nikomu.

Bardzo profesjonalna lekarka w każdym rodzaju, ja mam pozytywne odczucia jak od wizyty (szczegółowo tłumaczy bez owijania)i bardzo mi ostatnio pomogła i napewno wrócę,polecam

Bardzo profesjonalna lekarka w każdym rodzaju, ja mam pozytywne odczucia jak od wizyty (szczegółowo tłumaczy bez owijania)i bardzo mi ostatnio pomogła i napewno wrócę,polecam

Przyjechałam do pierwszego porodu na Ujastek, byłam przyjmowana przez nią. Tego się nie da opisać w jak złym humorze pani dr była: krzyczała na mnie, była nieuprzejma i kpiąco odpowiadała na moje pytania. Nigdy tego nie zapomnę.

Przyjechałam do pierwszego porodu na Ujastek, byłam przyjmowana przez nią. Tego się nie da opisać w jak złym humorze pani dr była: krzyczała na mnie, była nieuprzejma i kpiąco odpowiadała na moje pytania. Nigdy tego nie zapomnę.