dr Marcin Malcewicz

Bardzo profesjonalnie, dokladne badania i w odpowiedni sposob leczenia , szczegółowe formacje. Polecam , byłam w Medixie we Wrocławiu....warto było !

Bardzo profesjonalnie, dokladne badania i w odpowiedni sposob leczenia , szczegółowe formacje. Polecam , byłam w Medixie we Wrocławiu....warto było !

Nie polecam, lekarz mimo OGROMNEGO obrzęku ręki nawet nie raczył zlecić USG ani jakichkolwiek badań aby wykluczyć potencjalną zakrzepicę, ba nawet mówił, że na takową nie ma szans ! "Ortopeda" nie podał żadnej rzeczowej diagnozy czy zaleceń i przepisał mi uwaga Sumamed... Dobrze, że w porę udałem się do kogoś kompetentnego, kto zlecił mi kompleksowe badania, zrobił USG i przepisał zastrzyki rozrzedzające krew. Jak się potem okazało miałem bardzo złe wyniki (d-dimery) i zastrzyki mogły uratować mnie przed zakrzepem, a co za tym idzie nawet przed zatorem ! OMIJAĆ SZEROKIM ...

Nie polecam, lekarz mimo OGROMNEGO obrzęku ręki nawet nie raczył zlecić USG ani jakichkolwiek badań aby wykluczyć potencjalną zakrzepicę, ba nawet mówił, że na takową nie ma szans ! "Ortopeda" nie podał żadnej rzeczowej diagnozy czy zaleceń i przepisał mi uwaga Sumamed... Dobrze, że w porę udałem się do kogoś kompetentnego, kto zlecił mi kompleksowe badania, zrobił USG i przepisał zastrzyki rozrzedzające krew. Jak się potem okazało miałem bardzo złe wyniki (d-dimery) i zastrzyki mogły uratować mnie przed zakrzepem, a co za tym idzie nawet przed zatorem ! OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!

Dzień dobry opiszę jak poznalam pana Dr Malcewicza. Miałam wypadek w pracy chirurg stwierdził skręcenie stawu skokowego ale nie było poprawy poszlam do ortopedy i rozpoznal zlamanie.

Dzień dobry opiszę jak poznalam pana Dr Malcewicza. Miałam wypadek w pracy chirurg stwierdził skręcenie stawu skokowego ale nie było poprawy poszlam do ortopedy i rozpoznal zlamanie.

Lekarz zupełnie nie kompetentny,pacjenta traktuje jak zło konieczne .Zachowuje się tak jakby robił łaskę że nie tylko przyjmie pacjenta ,ale się ogólnie odezwie.Prosząc o skierowanie na badania twierdzi że nie ma takiej potrzeby.Czyży miał rentgena w oczach? Zdecydowanie nie polecam,nie była to pierwsza moja wizyta ,ale pierwszy raz w życiu spotkałam się z tak nieuprzejmym podejściem do pacjenta.

Lekarz zupełnie nie kompetentny,pacjenta traktuje jak zło konieczne .Zachowuje się tak jakby robił łaskę że nie tylko przyjmie pacjenta ,ale się ogólnie odezwie.Prosząc o skierowanie na badania twierdzi że nie ma takiej potrzeby.Czyży miał rentgena w oczach? Zdecydowanie nie polecam,nie była to pierwsza moja wizyta ,ale pierwszy raz w życiu spotkałam się z tak nieuprzejmym podejściem do pacjenta.

Bardzo dobry lekarz. Potrafi trafnie wystawić diagnozę Leczenie u niego to czysta przyjemność . Jeśli będę miał jakiś problem , to na pewno będę się u niego leczył. Polecam

Bardzo dobry lekarz. Potrafi trafnie wystawić diagnozę Leczenie u niego to czysta przyjemność . Jeśli będę miał jakiś problem , to na pewno będę się u niego leczył. Polecam

Pan Marcin nie oglądając dziecka i nie zadając żadnych pytań od razu postawił "diagnozę", że nie ma potrzeby badać dziecka po tym jak zacznie chodzić, bo to i tak nic nie zmieni. Zdaniem tego "lekarza" wszelkie interesowanie się stanem zdrowia dziecka nie tylko jest kompletnie zbędne ale wręcz przeszkadza w jego naturalnym rozwoju. Stopy rzekomo rozwijają się zawsze tak samo, bez znaczenia jakiego użyjemy obuwia i czy w ogóle, więc "chińskie trampki" będą najlepszym rozwiązaniem. Dowiedzieliśmy się też jak złymi jesteśmy rodzicami marnując pieniądze na dobre buciki dla dziecka, podając ...

Pan Marcin nie oglądając dziecka i nie zadając żadnych pytań od razu postawił "diagnozę", że nie ma potrzeby badać dziecka po tym jak zacznie chodzić, bo to i tak nic nie zmieni. Zdaniem tego "lekarza" wszelkie interesowanie się stanem zdrowia dziecka nie tylko jest kompletnie zbędne ale wręcz przeszkadza w jego naturalnym rozwoju. Stopy rzekomo rozwijają się zawsze tak samo, bez znaczenia jakiego użyjemy obuwia i czy w ogóle, więc "chińskie trampki" będą najlepszym rozwiązaniem. Dowiedzieliśmy się też jak złymi jesteśmy rodzicami marnując pieniądze na dobre buciki dla dziecka, podając witaminę D i zabierając go do lekarza po skierowaniu od innego ortopedy. Kilku innych lekarzy, włączając w to szanowanych pediatrów i ortopedów, zostało podsumowane przez tego "eksperta" jako banda kretynów, którzy stawiali tylko złe diagnozy. W obliczu braku komentarza z naszej strony (widocznie nasze spojrzenie było wystarczająco wymowne) zostaliśmy na koniec zaszczyceni w 100% wymyśloną i niezgodną z prawdą opinią na nasz temat, że kierujemy się i nakręcamy historiami innych rodziców z piaskownicy, naszych rodziców oraz historii z Internetu. Okazało się, że pan Marcin nie potrzebuje żadnych informacji z naszej strony i woli prewencyjnie założyć, że ma przed sobą idiotów, więc nie ma potrzeby dopuszczenia ich do głosu (każdą próbę odpowiedzi zaraz przerywał). Podsumowując, ten sfrustrowany życiem szarlatan obraził nie tylko swoich pacjentów ale także kolegów po fachu, po czym polecił nam przychodzić tylko do niego, zapewne po kolejne porcje obelg i krytyki pod naszym adresem. Takim zachowaniem i brakiem faktycznej diagnozy lekarz może wyrządzić wiele szkód nieświadomym pacjentom, więc postaram się to zgłosić pod odpowiedni adres.

Jest bardzo nie przyjemny, pacjenta traktuje jak zlo konieczne.. nie poswieca uwagi i nie udziela informacji o stanie zdrowia. Na pytania odpowiada tonem ktory wskazywal by na pretensje, ze o cos pytasz. Nie nie nie i jeszcze raz nie

Jest bardzo nie przyjemny, pacjenta traktuje jak zlo konieczne.. nie poswieca uwagi i nie udziela informacji o stanie zdrowia. Na pytania odpowiada tonem ktory wskazywal by na pretensje, ze o cos pytasz. Nie nie nie i jeszcze raz nie

Jestem zaskoczony tak pozytywnymi opiniami. Dzisiejsza wizyta w ramach opieki LuxMed przebiegła w niemiłej atmosferze. Lekarz jest gburowaty, nie odnosi się do pacjenta z należytym szacunkiem, po prostu niesympatyczny człowiek. Nie dowiedziałem się niczego nowego o moich dolegliwościach, nie otrzymałem skierowania na rehabilitację - choć jest ku temu uzasadnienie. Zasadniczo strata czasu.

Jestem zaskoczony tak pozytywnymi opiniami. Dzisiejsza wizyta w ramach opieki LuxMed przebiegła w niemiłej atmosferze. Lekarz jest gburowaty, nie odnosi się do pacjenta z należytym szacunkiem, po prostu niesympatyczny człowiek. Nie dowiedziałem się niczego nowego o moich dolegliwościach, nie otrzymałem skierowania na rehabilitację - choć jest ku temu uzasadnienie. Zasadniczo strata czasu.

Do Pana Marcina trafiłam z z bolącym biodrem - nadwyrężone przyczepy, ale do tego stopnia, że ja nie byłam w stanie normalnie funkcjonować - budziłam się rano, tylko przekręcałam w łóżku i już bolało... a sprawę rozwiązało kilka zastrzyków z osocza bogatopłytkowego - będąc już po kilku aplikacjach mogę normalnie chodzić - kurcze, nie sądziłam, że coś takiego będzie tak cieszyć!

Do Pana Marcina trafiłam z z bolącym biodrem - nadwyrężone przyczepy, ale do tego stopnia, że ja nie byłam w stanie normalnie funkcjonować - budziłam się rano, tylko przekręcałam w łóżku i już bolało... a sprawę rozwiązało kilka zastrzyków z osocza bogatopłytkowego - będąc już po kilku aplikacjach mogę normalnie chodzić - kurcze, nie sądziłam, że coś takiego będzie tak cieszyć!

Pan Marcin skutecznie wyleczył moje bolące pięty, gdzie każdy krok był strasznie bolesny i nie do zniesienia. Cudownym odkryciem w moim przypadku okazały się komórki macierzyste :)

Pan Marcin skutecznie wyleczył moje bolące pięty, gdzie każdy krok był strasznie bolesny i nie do zniesienia.
Cudownym odkryciem w moim przypadku okazały się komórki macierzyste :)