dr hab. n. med. Maria Płazińska

Tak zgadza się nie ma uprawnień do zawodu endokrynologa robi przekręty na izotopach w ZMN w Warszawie na Banacha podając jod wszystkim jak leci bez względu na wskazania. Właściwie sprawą powinien się zająć prokurator :)

Tak zgadza się nie ma uprawnień do zawodu endokrynologa robi przekręty na izotopach w ZMN w Warszawie na Banacha podając jod wszystkim jak leci bez względu na wskazania. Właściwie sprawą powinien się zająć prokurator :)

Po pierwsze to nie jest endokrynolog z wykształcenia czyli wykonuje pracę bez uprawniweń, po drugie kieruje pacjentów ze swojej prywatnej praktyki do państwowego szpitala lecząc ich na publicznym sprzęcie i podając szpitalne izotopy.

Po pierwsze to nie jest endokrynolog z wykształcenia czyli wykonuje pracę bez uprawniweń, po drugie kieruje pacjentów ze swojej prywatnej praktyki do państwowego szpitala lecząc ich na publicznym sprzęcie i podając szpitalne izotopy.

Bardzo duża wiedza, uprzejma, miła, tłumaczy przebieg choroby, rozsądna. Nie jest to na zasadzie przepisania chemii tylko jest chęć pomocy pacjentowi. Ale jest drogo 😉

Bardzo duża wiedza, uprzejma, miła, tłumaczy przebieg choroby, rozsądna. Nie jest to na zasadzie przepisania chemii tylko jest chęć pomocy pacjentowi. Ale jest drogo 😉

U pani doktor bylam tylko raz i nie mam zamiaru powrocic. Pani doktor jest przemila i bardzo dobrze sie z nia rozmawia na wszystkie tematy. W ten sposob wygladala ta wizyta z ktorej nic sie nie dowiedzialam na temat mojego zdrowia. Natomiast pani doktor zdobyla moj caly zyciorys.

U pani doktor bylam tylko raz i nie mam zamiaru powrocic. Pani doktor jest przemila i bardzo dobrze sie z nia rozmawia na wszystkie tematy. W ten sposob wygladala ta wizyta z ktorej nic sie nie dowiedzialam na temat mojego zdrowia. Natomiast pani doktor zdobyla moj caly zyciorys.

Beznadzieny lekarz! Leczyła moją mame na tarczyce podała jod bez badań krwi. Leczyła tarczyce a mama była chora na białaczke. Podanie jodu przyśpieszyło rozwój białaczki mama zmarła po 15 dniach od ostatniej wizyty. Taki doświadczony lekarz pomylił nacieki białaczkowe z tarczycą. Gdzie to doświadczenie którym się tak szczyci!!! Nie polecam te pani która pomyliła się ze swoim powołaniem!!! Mija 2 lata a ja gdzie tylko mogę opowiadam historie leczenia mojej mamy.

Beznadzieny lekarz! Leczyła moją mame na tarczyce podała jod bez badań krwi. Leczyła tarczyce a mama była chora na białaczke. Podanie jodu przyśpieszyło rozwój białaczki mama zmarła po 15 dniach od ostatniej wizyty. Taki doświadczony lekarz pomylił nacieki białaczkowe z tarczycą. Gdzie to doświadczenie którym się tak szczyci!!! Nie polecam te pani która pomyliła się ze swoim powołaniem!!! Mija 2 lata a ja gdzie tylko mogę opowiadam historie leczenia mojej mamy.

Doktor Plazinska JEST endokrynologiem. Jest naukowcem i wieloletnim praktykiem. A do tego jest niezwykle zyczliwa osoba. Trafilam do niej w bardzo zlym stanie i fizycznym i psychicznym. Przez innych lekarzy bylam traktowana, jak przedmiot. Dopiero dr. Plazinska zwrocila uwage na moje dolegliwosci i podjela kompleksowe leczenie. Byc moze wlasnie z racji duzego doswiadczenia zleca nie tylko TSH i FT4, i bada nie tylko sama tarczyce. Ciesze, ze jest i trafilam do niej.

Doktor Plazinska JEST endokrynologiem. Jest naukowcem i wieloletnim praktykiem. A do tego jest niezwykle zyczliwa osoba. Trafilam do niej w bardzo zlym stanie i fizycznym i psychicznym. Przez innych lekarzy bylam traktowana, jak przedmiot. Dopiero dr. Plazinska zwrocila uwage na moje dolegliwosci i podjela kompleksowe leczenie. Byc moze wlasnie z racji duzego doswiadczenia zleca nie tylko TSH i FT4, i bada nie tylko sama tarczyce. Ciesze, ze jest i trafilam do niej.

Tragedia nie lekarz. Wspaniale podchodzi do pacjenta, budzi jego zaufanie, uspokaja, zapewnia, że żadna operacja potrzebna nie jest, a potem masz problem. Przede wszystkim dlaczego figuruje tu jako endokrynolog? Przecież ta pani zajmuje się prześwietaniem ludzi w szpitalu! Osobiście odradzam leczenie u tej pani. Jest kilku dobrych prawdziwych endokrynologów.

Tragedia nie lekarz. Wspaniale podchodzi do pacjenta, budzi jego zaufanie, uspokaja, zapewnia, że żadna operacja potrzebna nie jest, a potem masz problem. Przede wszystkim dlaczego figuruje tu jako endokrynolog? Przecież ta pani zajmuje się prześwietaniem ludzi w szpitalu!
Osobiście odradzam leczenie u tej pani. Jest kilku dobrych prawdziwych endokrynologów.

Pani Dr Płazińska nie jest endokrynologiem tylko lekarzem medycyny nuklearnej i może na tym sie zna. Napewno nie potrafi leczyc endokrynologicznie trudnych przypadków!

Pani Dr Płazińska nie jest endokrynologiem tylko lekarzem medycyny nuklearnej i może na tym sie zna. Napewno nie potrafi leczyc endokrynologicznie trudnych przypadków!

Cudowna doktor, takich teraz nie ma w służbie zdrowia, kompetentna, uratowała mnie od operacji tarczycy. Ponadto bada bardzo dokładnie, nie spotkałam takiego lekarza, który by tak dokładnie badał i przeprowadzał wywiad. Stawiam 10

Cudowna doktor, takich teraz nie ma w służbie zdrowia, kompetentna, uratowała mnie od operacji tarczycy. Ponadto bada bardzo dokładnie, nie spotkałam takiego lekarza, który by tak dokładnie badał i przeprowadzał wywiad. Stawiam 10

Po pierwsze to nie jest endokrynolog, a tylko pani, która wykonuje pewne badania w szpitalu przy ul. Banacha w Warszawie. Ma ciepłe podejście do ludzi, więc bidule lgną do niej jak zbite dzieci do matki. Niestety, pani doktor nie ma bladego pojęcia o leczeniu prócz tego czego nasłuchała się od swoich pacjentów, bądź na korytarzu w szpitalu. Stanowczo odradzam wszystkim, którzy są chorzy, a zależy im na odzyskaniu zdrowia. Ja i moja rodzina mamy bardzo złe doświadczenia w leczeniu przez panią "doktor".

Po pierwsze to nie jest endokrynolog, a tylko pani, która wykonuje pewne badania w szpitalu przy ul. Banacha w Warszawie. Ma ciepłe podejście do ludzi, więc bidule lgną do niej jak zbite dzieci do matki. Niestety, pani doktor nie ma bladego pojęcia o leczeniu prócz tego czego nasłuchała się od swoich pacjentów, bądź na korytarzu w szpitalu.
Stanowczo odradzam wszystkim, którzy są chorzy, a zależy im na odzyskaniu zdrowia. Ja i moja rodzina mamy bardzo złe doświadczenia w leczeniu przez panią "doktor".