lekarz Oksana Styrańczak

Pani doktor jest bardzo nieuprzejma, niedelikatna nie poszłabym do niej z dzieckiem, po prostu w nagłym wypadku akurat miała dyzur w szpitalu. Nie wytłumaczyła mi w ogóle przyczyny bólu, bardzo niechetnie dała skierowanie na rtg, później też niczego nie wyjasniła, żadnej empatii dla dziecka i traktowania opiekuna jak człowieka rozumnego. Stanowczo odradzam

Pani doktor jest bardzo nieuprzejma, niedelikatna nie poszłabym do niej z dzieckiem, po prostu w nagłym wypadku akurat miała dyzur w szpitalu. Nie wytłumaczyła mi w ogóle przyczyny bólu, bardzo niechetnie dała skierowanie na rtg, później też niczego nie wyjasniła, żadnej empatii dla dziecka i traktowania opiekuna jak człowieka rozumnego.
Stanowczo odradzam

Pani doktor w ogóle nie słucha, spieszy się, jest oschła, dziecko się jej bało. Nie przyjmuje tłumaczeń pacjenta- ma swoją teorię. Kilkakrotnie powtarzałam, że dziecko ma ból od tygodnia, ale ona nawet nie dała skierowania na rentgen. Nie polecam.

Pani doktor w ogóle nie słucha, spieszy się, jest oschła, dziecko się jej bało.
Nie przyjmuje tłumaczeń pacjenta- ma swoją teorię. Kilkakrotnie powtarzałam, że dziecko ma ból od tygodnia, ale ona nawet nie dała skierowania na rentgen. Nie polecam.