lekarz Radosława Barnaś-Baniel

Z każdej wizyty od Pani doktor wychodzimy zadowoleni. Od 9 lat zajmuje się moimi dziećmi i nie zamieniłabym jej na innego lekarza. Konkretna, rzetelna, uprzejma i zawsze pomocna. Taki lekarz to skarb.

Z każdej wizyty od Pani doktor wychodzimy zadowoleni. Od 9 lat zajmuje się moimi dziećmi i nie zamieniłabym jej na innego lekarza. Konkretna, rzetelna, uprzejma i zawsze pomocna. Taki lekarz to skarb.

Najlepszy pediatra z jakim miałam do czynienia, a mam dwójkę dzieci w wieku 5 i 7 lat. Od urodzenia leczymy sie u pani doktor i pomimo przeprowadzki do innego miasta nadal do niej przyjeżdzamy. Pani doktor ma bardzo duża wiedzę i podchodzi do wszystkiego rzetelnie i bardzo racjonalnie. Polecam Panią doktor Barnaś wszystkim moim znajomym.

Najlepszy pediatra z jakim miałam do czynienia, a mam dwójkę dzieci w wieku 5 i 7 lat. Od urodzenia leczymy sie u pani doktor i pomimo przeprowadzki do innego miasta nadal do niej przyjeżdzamy. Pani doktor ma bardzo duża wiedzę i podchodzi do wszystkiego rzetelnie i bardzo racjonalnie. Polecam Panią doktor Barnaś wszystkim moim znajomym.

Trochę mnie dziwią te negatywne opinie. Ja przychodzę do pediatry po trafną diagnozę i skuteczne leczenie i ZAWSZE z tym właśnie wychodzę z gabinetu Pani Radosławy. Nasza przygoda jest krótka bo synek ma dopiero 21 miesięcy ale za każdym razem mam poczucie, że jesteśmy dobrze zaopiekowani. Owszem, to nie jest osoba w obecności której czuję się jak u przyjaciółki na kawie ale ja nie po to tam przychodzę.

Trochę mnie dziwią te negatywne opinie. Ja przychodzę do pediatry po trafną diagnozę i skuteczne leczenie i ZAWSZE z tym właśnie wychodzę z gabinetu Pani Radosławy. Nasza przygoda jest krótka bo synek ma dopiero 21 miesięcy ale za każdym razem mam poczucie, że jesteśmy dobrze zaopiekowani. Owszem, to nie jest osoba w obecności której czuję się jak u przyjaciółki na kawie ale ja nie po to tam przychodzę.

Polecam, pani Doktor jest bardzo życzliwa i profesjonalna. Nasze dzieci również lubią panią doktor.

Polecam, pani Doktor jest bardzo życzliwa i profesjonalna. Nasze dzieci również lubią panią doktor.

Ja bardzo dobrze oceniam Panią Doktor. Cenie ogromnie jej życzliwość. Zawsze przyjmuje chore dzieci nawet jak ma komplet

Ja bardzo dobrze oceniam Panią Doktor. Cenie ogromnie jej życzliwość. Zawsze przyjmuje chore dzieci nawet jak ma komplet

No tak, nie ma decyzji - to wystawie negatywną opinie i zrujnuję lekarzowi reputację. Takie to typowo polskie… w Mysłowicach nie ma bardziej życzliwego lekarza, który przyjmowałby tyle dzieciaków ponad limit w przychodni. A Pani od karmienia piersią, niech się nie oburza… również nie wierze, ze mamusia musi godzinę wcześniej kończyć prace, by nakarmić 2,5 letnie dziecko… jest coś takiego jak kpi.

No tak, nie ma decyzji - to wystawie negatywną opinie i zrujnuję lekarzowi reputację. Takie to typowo polskie… w Mysłowicach nie ma bardziej życzliwego lekarza, który przyjmowałby tyle dzieciaków ponad limit w przychodni. A Pani od karmienia piersią, niech się nie oburza… również nie wierze, ze mamusia musi godzinę wcześniej kończyć prace, by nakarmić 2,5 letnie dziecko… jest coś takiego jak kpi.

Bardzo niemiła pani. Nie wiem jak można być pediatrą z takim podejściem do dzieci. Zero empatii i traktowanie pacjentów z góry. Nie polecam. Jeśli tej pani nie chce się pracować, to są przecież inne zawody nie wymagające kontaktu z ludźmi.

Bardzo niemiła pani. Nie wiem jak można być pediatrą z takim podejściem do dzieci. Zero empatii i traktowanie pacjentów z góry. Nie polecam. Jeśli tej pani nie chce się pracować, to są przecież inne zawody nie wymagające kontaktu z ludźmi.

Pani w trakcie rozmowy stwierdziła, iż mało prawdopodobne jest abym karmiła swojego syna (2 lata i 2 miesiące) piersią, że wątpi w to, że tak jest, a jeśli tak faktycznie jest to jest to NIEZDROWE. Potrzebowałam zaświadczenia o karmieniu piersią i o ile z wystawieniem takowego dokumentu nie miała problemu to podała w wątpliwość moją prawdomówność. Szkoda, że nie dopytałam w jakim sensie szkodzę tym dziecku?!? Zdecydowanie Pani wymaga odświeżenia wiedzy w kwestii KP, bo karmienie dziecka powyżej 2 r.ż. nie jest niczym nadzwyczajnym i zdecydowanie jest to kwestia indywidualna ...

Pani w trakcie rozmowy stwierdziła, iż mało prawdopodobne jest abym karmiła swojego syna (2 lata i 2 miesiące) piersią, że wątpi w to, że tak jest, a jeśli tak faktycznie jest to jest to NIEZDROWE. Potrzebowałam zaświadczenia o karmieniu piersią i o ile z wystawieniem takowego dokumentu nie miała problemu to podała w wątpliwość moją prawdomówność. Szkoda, że nie dopytałam w jakim sensie szkodzę tym dziecku?!? Zdecydowanie Pani wymaga odświeżenia wiedzy w kwestii KP, bo karmienie dziecka powyżej 2 r.ż. nie jest niczym nadzwyczajnym i zdecydowanie jest to kwestia indywidualna każdej mamy. Nie powierzyłabym kwestii zdrowotnych mojego dziecka takiemu specjaliście.

Uwaga. Pani doktor orzekła, że 6 letnie dziecko chore na cukrzyce typu 1 jest zdolne do samodzielnej egzystencji. To oznacza, że takie dziecko opanowało wiedzę matematyczną pozwalającą na samodzielne obliczanie kaloryczności potraw oraz może decydować o ilości insuliny, którą może sobie podać. Oczywiście decyzja zaskarżona sądownie i na pewno Ostanie wygrana. Szkoda tylko, że przez takie osoby jak ta Pani zabrali nam część dofinansowania na środki przeznaczone do leczenia dziecka. Osobiście będę naciskał aby usunąć tą Panią z orzecznictwa ze względu na kompletny brak wiedzy w zakresie diabetologii.

Uwaga. Pani doktor orzekła, że 6 letnie dziecko chore na cukrzyce typu 1 jest zdolne do samodzielnej egzystencji. To oznacza, że takie dziecko opanowało wiedzę matematyczną pozwalającą na samodzielne obliczanie kaloryczności potraw oraz może decydować o ilości insuliny, którą może sobie podać. Oczywiście decyzja zaskarżona sądownie i na pewno Ostanie wygrana. Szkoda tylko, że przez takie osoby jak ta Pani zabrali nam część dofinansowania na środki przeznaczone do leczenia dziecka. Osobiście będę naciskał aby usunąć tą Panią z orzecznictwa ze względu na kompletny brak wiedzy w zakresie diabetologii.

Wg tej Pani moje dziecko jest zdolne do samodzielnej egzystencji. I tak po trzech latach czeka nas batalia sądowa. Jak można wydać opinie nie badając dziecka ?

Wg tej Pani moje dziecko jest zdolne do samodzielnej egzystencji. I tak po trzech latach czeka nas batalia sądowa. Jak można wydać opinie nie badając dziecka ?